· Severus Snape |
~Alexis
|
Dodany dnia 09-09-2009 15:20
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 06.09.09
Medale:
Brak
|
Ja byłam bardzo zaskoczona. Do tej pory raczej nie zwracał bardzo mojej uwagi no może poza kilkoma scenami. Owszem był tajemniczy i ciekawiło mnie jego zachowanie ale jak wspomniałam nie przywiązywałam do niego większej uwagi. Natomiast po przeczytaniu części 7 muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem i ma u mnie plusa mimo, że kiedyś był po stronie Voldemorta. A to, że kochał się w Lilly Potter.... hm dziwne no ale cóż ;p |
|
|
|
~Marcela
|
Dodany dnia 10-10-2009 20:06
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 362
Ostrzeżeń: 0
Postów: 28
Data rejestracji: 10.10.09
Medale:
Brak
|
Severus, mój kochany!
No dobrze. Podoba mi się najbardziej dlatego, że jest czterolicowym dupkiem. Z jednej strony szpieg Dumbledore'a, a z drugiej sługa Voldemotra. Współpracuje i z jednym, i z drugim. Jak mówi pierwsze zdanie, to jest najbardziej tajemnicza postać w całej serii. Dumbledore był głupi, że mu ufał; Czarny Pan był głupi, że mu ufał. Gdybym ja była w takim położeniu, bawiłabym się starcem i czarnoksiężnikiem. To było naprawdę coś.
Czy jest bohaterem? Raczej tak. Mimo tylu... hmm... Jak to wyrazić? Nieważne. Nie dał się po prostu stłamsić Lordowi i działał na rzecz tych "dobrych". To mu się chwali.
Podoba mi się także jego nastawienie co do Harry'ego. Zemsta - to był jego główny powód co do "dokuczaniu" młodemu Potterowi. Kochał Lily - zemsta jest uzasadniona.
Czy był tchórzem? Według mnie nie. Stawił czoło wyzwaniom. Narażał życie dla tego, żeby dostarczać wiadomości Albusowi.
Siódmy tom wpłynął na mnie dość dziwnie. Znałam dotąd Severusa chamskiego, opryskliwego, ironicznego. "Insygnia Śmierci" stawia go w innym świetle, całkowicie do niego nie pasującym. No chyba, że taki był tylko miał maskę.
Jeśli jeszcze jakieś myśli przyjdą mi na temat Severusa, zrobię edita. |
|
|
|
~Kate Jenifer Katrin
|
Dodany dnia 14-10-2009 19:03
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -63
Ostrzeżeń: 1
Postów: 33
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Może jest bardzo tajemniczy ale potem okazuje się że jest super a tak poza tym to cały czas jest śmieszny tylko trzeba się wczuć..
__________________
Każdy ma w sobie coś z czarodzieja ,ale nikt niema tyle ile uczniowie HOGWARTU!:>
|
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 25-10-2009 15:14
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Kolejna postać zaliczająca się do moich ulubionych. Uwielbiam go poczynając od czarnej peleryny, kończąc na paskudnym charakterku.
Szczególnie kocham go za ficki, m.in. za "Kurę, która przeszła przez drogę" (tak, tak, Severus bardzo przewidujący), za "Trylogię Enahmy".
Dla mnie idealny jest w filmie, Alan nadaje się do tej roli idealnie. Ta postawa, czarne ciuchy, włosy, charakter... Ach te jego wypowiedzi! Jak go słucham w oryginalnej wersji to mi się włos jeży na głowie, choć wersja polska też nie jest zła.
Przede wszystkim uwielbiam go za to, że jest sobą. Arogancki, sarkastyczny... ale w głębi duszy kryje się miłość do Lily, miłość niespełniona. Jako dziecko, niekochany, bity, jak dorosły, również odrzucony.
Gdy umierał w VII części nie płakałam. Nie miałam za co. Nawet kiedy Severus poprosił by Harry na niego spojrzał. Dopiero kiedy Potter zobaczył wspomnienia... tutaj byłam załamana. Dzielny i odważny, wierny ukochanej Severus pozostanie w moim sercu na zawsze. |
|
|
|
~Lily Evans
|
Dodany dnia 25-10-2009 18:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 286
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 01.06.09
Medale:
Brak
|
Ja Severusa bardziej polubiłam po przeczytaniu siódmej części. Lubiłam go w wcześniejszych książkach ale dopiero siódma część przedstawiła go i innym świetle i jako innego człowieka. Na początku wszystko wskazywał na to że jest szpiegiem Voldemorta co okazało się błędem. Do piątej części zastanawiało mnie dlaczego on ciągle obraża ojca Harrego a nie powie nic o matce. Z piątej części można było wywnioskować że Lily go broniła i dlatego o niej nie wyrażał się źle. To jednak nie było też do końca trafne. okazało się w siódmej że się przyjaźnili a on nawet ją kochał. To mnie bardzo zdziwiło. On dla niej był w stanie prosić Voldemorta żeby ją oszczędził, dla niej przeszedł na dobrą stronę i tak naprawdę chronił Harrego tylko nie mógł ścierpieć ze to syn Jamesa. Po skończeniu siódmej części zaczęłam inaczej patrzeć na tego bohatera. Nie na człowieka który jest zwolennikiem Voldemorta, który lubi zabijać i w hogwarcie jest jako szpieg tylko na człowieka który jest odważny i który umie narazić życie dla ukochanej. |
|
|
|
~mybluevelvet
|
Dodany dnia 22-11-2009 20:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 54
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 22.11.09
Medale:
Brak
|
Pamiętam, jak po przeczytaniu pierwszego albo drugiego tomu, mój kumpel się popłakał, gdy mu powiedziałam, że Harry jest nudny, ale za to kocham Snape'a ; )
Później się tylko utwierdzałam w tym.
Mam spaczenie - kocham czarne charaktery ; )
Miałam nadzieję, że jego historia jakoś się rozwinie, że będzie wyjaśniona...
No i stało się ; )
Nie przypuszczałam, że okaże się aż tak ważny, a w dodatku 'dobry'...
Miałam co do tego mieszane uczucia.
Ale... może dobrze się stało.
; ) |
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 23-11-2009 18:27
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Bardzo zmienił się mój stosunek do Snape`a po przeczytaniu Insygniów Śmierci. Po przeczytaniu Księcia Półkrwi chciałam go trafić Sectumsemprą. Brr!!! Zawsze ta tajemniczość i nieokazywanie uczuć było po prostu zabójcze!
W filmie uwielbiam go za miny.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 06-12-2009 13:17 |
|
|
|
~Potteromaniak0987
|
Dodany dnia 23-11-2009 18:59
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2335
Ostrzeżeń: 1
Postów: 307
Data rejestracji: 08.11.09
Medale:
Brak
|
Snape był dla mnie ulubioną postacią do pewnego czasu. Fascynująca była ta aura tajemniczości i różne spekulacje na temat tej postaci. Tutaj Rowling udało się stworzyć osobę, którą w każdym tomie mogliśmy odkrywać na nowo. Do tego jego szorstkość, zgryźliwość i potęgujący sarkazm to było coś, co dawało silny charakter tej postaci. Zawsze mnie pociągało odkrywanie jego kolejnych tajemnic.
Pierwsze co nie spodobało mi się to śmierć Dumbledora. Tutaj już cichy Snape stracił na mocy. Mimo wyjaśnienia okoliczności morderstwa w dalszej części moim zdaniem Severus został podkreślony (przekreślony), że jednak nie jest tym dobrym. Pod koniec w zagmatwanym wątku wychodzi na to, że udziela się intensywnie na dwa fronty, a jednak był po stronie magii białej. Mimo wszystko troszkę Snape'owi został przypisany banalny scenariusz i obrócił się w upadłego, tragicznego bohatera. Wątek miłosny jego uczuć do Lily to już kompletna porażka. Zupełnie to nie pasowało i trudno mi było wyobrazić sobie jak taki silny emocjonalnie Snape był słaby w relacjach damsko-męskich. Nie podobała mi się jego śmierć.
Ogólnie zakładałam, że Rowling już będzie na tyle wyrozumiała, że oszczędzi mu życia w tej ostatniej części. Z drugiej strony przy takiej słabej jego biografii cieszę się, że została ucięta jego historia, bo "insygniowy" Snape daleko odbiegał od tego z części pierwszej i wzbudził większe rozczarowanie niż był sam tego warty.
Edytowane przez Potteromaniak0987 dnia 23-11-2009 19:01 |
|
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 23-11-2009 19:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Też byłam szczerze zdziwiona gdy dowiedziałam się o nim i Lilly. I o tym jakim był wścibskim chłopakiem. Lubię go za jego cynizm i wzgardę(nie bez powodu) w stosunku do Harrego, Rona i Hermiony, ale ma też parę minusów. Nie wymienię, bo pewnie zostanę zdetronizowana przez jego fanów. Ale jednak ma minusy... Szczególnie podoba mi sie jego postać w filmie. Nawet jego tłuste włosy zostały wzięte pod uwagę! Trochę gubiłam się w jego stosunkach co do Dumbledora i do Voldemorta. Ale mniej więcej jest niezły! |
|
|
|
~Mundungus01
|
Dodany dnia 28-11-2009 11:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 156
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 25.11.09
Medale:
Brak
|
Osobiście zawsze sądziłam że Snape naprawdę nie jest taki zły jak się większości uczniom wydawało :-) Myślę że był naprawde odważnym człowiekiem i kiedy czytałam fragment gdzie były jego wspomnienia z dzieciństwa było mi go najzupełniej w świecie żal. Ogólnie odbieram go jak naprawdę niezwykła postać .. |
|
|
|
~Shaida
|
Dodany dnia 13-12-2009 13:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 48
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 11.12.09
Medale:
Brak
|
Cała moja opinia o nim zmieniła się. Oczywiście na lepsze. Na początku uważałam go za skończonego człowieka. Sądziłam, że jest zły, niedobry. W siódmym tomie jednak się okazało, że jest całkiem przyzwoitym i dobrym człowiekiem. Najbardziej rozczuliło mnie to, że tak bardzo kochał Lily. To była prawdziwa miłośc.
__________________
...Słońce nauczyło mnie śmiać się,
Księżyc nauczył mnie marzyć,
Gwiazdy nauczyły mnie szlochać ...
A ty naucz mnie kochać ...
|
|
|
|
~xxxangelxxx
|
Dodany dnia 18-12-2009 17:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 11.12.09
Medale:
Brak
|
Z początlu myślałam , że Snape jest zły i chcę za wszelką cenę pozbyć się Harrego i zabić go, ale kiedy przeczytałam tom 7 , przekonało mnie to, że Snape chronił Harrego ze względu na Lily. |
|
|
|
~Pandzia
|
Dodany dnia 29-12-2009 23:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 49
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 22.12.09
Medale:
Brak
|
Sev zawsze był moją ulubioną postacią nie wiem czemu, po prostu było w nim coś takiego co sprawiało, że go lubiłam ^^ I zawsze wiedziałam, że jest dobry <3
__________________
W każdym z nas kryje się magia <3
Pozdro dla wszystkich, którzy mnie pozdrawiali ^^ ;*
Sev Kocham Cię <3 ;*
|
|
|
|
~martusia3396
|
Dodany dnia 31-12-2009 19:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 233
Ostrzeżeń: 1
Postów: 84
Data rejestracji: 23.03.09
Medale:
Brak
|
Wcześnie go nie lubiłam, ale VII tom wpłynął na inne postrzeganie tej postaci. Zawsze myślałam, że Severus był złym, cynicznym, bezwzględnym człowiekiem, dlatego bo chcial, bo taki wolał być. Tymczasem okazało się, że to wydarzenia przeżyte w przeszłości tak na niego wpłynęły. Czy gdyby pokazało się że był po stronie Voldemorta przez ten cały czas zmieniłoby mój stosunek do postaci Snape`a? Chyba nie. Nigdy nie kochałam go (jak niektórzy), ale też nienawidziłam go. Po prostu lubiłam za tą tajemniczość i mroczność, którą dodawał urok Hogwartowi i przedmiotowi, którego nauczał.
__________________
Niech twoja gwiazda zaświeci mi choć na jedna noc.
Wiele jest takich rzeczy,
które dawno byśmy wyrzucili.
Ale boimy się,
że ktoś mógłby je
później znaleźć.
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 18-01-2010 18:34
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
A ja nigdy nic nie miałam do Severusa. Był tajemniczy i mroczny, a przy tym sarkastyczny. Miał swój charakterek. VII tom był niezwykle zaskakujący, ponieważ Snape jednak był dobry. A nigdy bym się tego po nim nie spodziewała. Severus to bardzo interesująca postać, bogata w mnóstwo wspomnień. |
|
|
|
~HermionaaaGrangerrr
|
Dodany dnia 18-01-2010 21:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 227
Ostrzeżeń: 1
Postów: 135
Data rejestracji: 17.01.10
Medale:
Brak
|
Servus?? Hm...
Dziwny troche był ale ogólnie miał powody
Co roku ubiegał się o posade nauczyciela czarnej magii a nauczał jedynie eliksirów
Cały czas robił na złość Harremu bo bylo to z powodu ojca herrego
|
|
|
|
~Shemya
|
Dodany dnia 18-01-2010 22:32
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1628
Ostrzeżeń: 1
Postów: 665
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak
|
Z początku go nie lubiłam - bo on był zły, a Kasia lubiła tych dobrych. Potem zdobył moją sympatię, bo Kasia lubiła tych złych, a następnie go pokochałam - bo Kasia stwierdziła, że jest najbardziej tajemniczą, ciekawą i w ogóle naj naj postacią. I potem przyszedł tom VII i stał się na dodatek najbardziej zaskakującą i wzruszającą - jego śmierć była jedyną w całej sadze (a ogólnie to rzadko płaczę czytając książki), przy której Kasia płakała.
A do tego gra go Alan, jest sarkastyczny i taki mroczny. :D
__________________
|
|
|
|
~Ruda
|
Dodany dnia 19-01-2010 14:27
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mugol
Punktów: 2
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 19.01.10
Medale:
Brak
|
Raczej po przeczytaniu tej części, nie zmieniły się moje odczucia co do niego .
Bardzo lubię te postać, jest taka .. inna .
|
|
|
|
~Pawel3333
|
Dodany dnia 30-01-2010 20:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 2
Postów: 80
Data rejestracji: 25.01.10
Medale:
Brak
|
Po przeczytaniu siódmego tomu moja opinia o Severusie bardzo się zmieniła.Kiedyś uważałem go za złego człowieka i za szpiega Voldemorta ( szczególnie w Księciu Półkrwi ).Teraz kiedy wiem,że wiernie służył Dumbledore'owi uważam go za dobrego człowieka.Szkoda,że popełnił kilka błędów w życiu,których nie da się naprawić.
__________________
Najbardziej upokarzające to gardzić samym sobą
Pozdrawiam wszystkich,którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Selena_Weasley_
|
Dodany dnia 01-02-2010 20:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -27
Ostrzeżeń: 2
Postów: 48
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Snape był tajemniczym gościem !!!!!Jednak po 7 tomie zmieniłam o nim zdanie jako o wrednej szumowinie.Te wspomnienia mówią o nim jak bardzo kochał Lily
i jak nienawidzi Voldzia...
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|