· Cho Chang |
~Julia_Granger
|
Dodany dnia 03-08-2011 17:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 204
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 03.08.11
Medale:
Brak
|
Denerwuje mnie. Jest płaczliwa i jakaś taka fałszywa. Nie pasowała do Harr'ego.
__________________
NAPRZÓD GRYFFINDORZE!
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego.
|
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 10-08-2011 19:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Tak , według mnie to ona cały czas płakał a to jest takie denerwujące .!
Ale ogólnie nie była aż taka zła. W końcu nieźle grała w Quidittcha .
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 10-08-2011 19:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Ja jej jakoś nie trawię o.O Jak dla mnie za szybko się rozklejała, niby chodziła z Harrym, ale pomimo tego chciała ciągle gadać o Cedriku A na dodatek jaka ona była zazdrosna! Jakiś koszmar o.o Nie lubię tej postaci, przez cały "Zakon Feniksa" nieustannie mnie wkurzała. <_< |
|
|
|
*Dum3l
|
Dodany dnia 10-08-2011 20:18
|
Super Administrator
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 325
Ostrzeżeń: 1
Postów: 88
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
W sumie jest to taka neutralna postać.
Coś tam znaczy, ale jakoś nie budzi to we mnie większych emocji, czy zainteresowania. Podczas tej "randki" w Harry`m też się jakoś nie popisała, a wręcz moja opinia jeszcze się pogorszyła. |
|
|
|
~levicorpus_
|
Dodany dnia 11-08-2011 10:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Wiem, że wiele osób nie darzy jej sympatią, ale ja ją lubię. Jest bardzo mądra i wiadomo, że płakała po śmierci swojego chłopaka, to przecież normalne zachowanie każdej wrażliwej osoby. A w 5 części to było po prostu nieporozumienie z Harrym, była zazdrosna o Hermionę i tyle. Ale nie pomyślała, że Harry może być zazdrosny o Cedrika...
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie zniszczony.
The last enemy that shall be destroyed is death.
|
|
|
|
~Draconis Owl
|
Dodany dnia 19-08-2011 15:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 423
Ostrzeżeń: 0
Postów: 97
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc, nic do niej nie mam. W piątej części zrobiła się bardziej wkurzająca, niż kiedykolwiek. Ale mimo wszystko uważam, że bez tej swojej przyjaciółki Marietty byłaby znacznie lepszą postacią.
__________________
I have stuck with Harry until the very end!
|
|
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 19-08-2011 15:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Kiedy czytałam książki to strasznie mnie denerwowała. Co Harry w niej widział? o.O
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 19-08-2011 15:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Ja nie wiem jak można ją lubić... Najpierw podrywała Harry'ego, potem zaczęła się go wypytywać o Cedrika i wszystko zepsuła... Jak już zaczynało być dobrze to zaczęła bronić tej swojej idiotycznej przyjaciółki, którą nawet nie wiem po co przyprowadzała na spotkania GD... Uważam, że Cho była płytka i nie mam pojęcia jakim cudem znalazła się w Gryffindorze...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
|
|
|
~Niewidzialna
|
Dodany dnia 20-08-2011 13:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Z często się rozklejała...Ale ogólnie to wydawała się miła i przyjazna. Nie jestem jej fanką ale złego słowa o niej nie mogę powiedzieć
__________________
,, Wiara, to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz....
Nagrodą tej wiary jest widzieć to, w co wierzysz..''
POZDRRAWIAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW HOGS!!!
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 18-10-2011 16:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Nie przepadam za nią, szczególnie za to, że na randce z Harrym chciała gadać o śmierci..to jest chore
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 09-01-2012 16:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Nigdy jej nie lubiłam. Rozklejona, dziwna, popierała przyjaciółkę, która zdradziła miejsce prób Gwardii.... dziwaczka. |
|
|
|
~shocked
|
Dodany dnia 23-01-2012 08:30
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Wybraniec
Punktów: 8443
Ostrzeżeń: 1
Postów: 416
Data rejestracji: 11.08.11
Medale:
Brak
|
Mogłaby mniej płakać i użalać się nad sobą. Cały czas łaziła wśród swoich koleżaneczek i była, jak już ktoś powiedział, typową lalusiowatą dziewczynką. Nie rozumiem, czemu Harry uganiał się za nią tyle czasu...
__________________
Żeby nie było nieporozumień: shocked jest rodzaju żeńskiego
To sytuacja bez wyjścia. Gdybyśmy mieli czekoladę, to
znalazłbym w sobie energię, żeby wyruszyć do
samochodu po więcej czekolady. Ale bez czekolady nie uda mi się pokonać nawet pierwszego stopnia.
Kevin Holmes, Jutro
|
|
|
|
~roksi16
|
Dodany dnia 23-01-2012 09:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 303
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 12.11.11
Medale:
Brak
|
Niby jest ładna, ale jakoś za nią nie przepadam...
Chodziła z Harrym przez pewien czas, on się w niej zakochał (może dlatego jej nie lubię?).
Bardziej lubiłam Ginny i uważam że zasłużyła na Harry' go, a on na nią. Przecież lubili się od samego początku...
__________________
Od kretynizmu Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od wiedzy O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków, a szczególnie tych, którzy pozdrawiają mnie!!!
_____________________________________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
"Harry jest naszą największą nadzieją. Zaufajcie mu."
Oczywiście że dzieje się to w mojej głowie, ale skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
|
|
|
|
~kamkaHermioneDraco
|
Dodany dnia 25-03-2012 11:06
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 183
Data rejestracji: 13.12.11
Medale:
Brak
|
Cho Chang? Od początku nie rozumiałam jej zamiarów co do Harrego Dla mnie zawsze była wkurzająca
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam cię drogi Gościu i lady552 oraz Alex Verie
|
|
|
|
~@Severus Snape
|
Dodany dnia 25-03-2012 11:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 364
Ostrzeżeń: 0
Postów: 91
Data rejestracji: 10.03.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie ona jest .. taka jakaś nijaka. Ni to ją lubię , ni to nie. Lekko mnie wkurza, szczerze powiedziawszy. Rozumiem,że było jej ciężko po śmierci Cedrika.. Ale co musieli przeżyć jego rodzice!
Taka dosyć płaczliwa.. Sama nie wiem co o niej sądzić.
__________________
|
|
|
|
^raven
|
Dodany dnia 06-07-2013 20:45
|
Administrator
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Zupełnie nie rozumiem, skąd te negatywne opinie o Cho. Nie była co prawda aż tak znaczącą postacią i nie wiemy o niej na tyle dużo, żeby twierdzić, że jest cudowna i nieoceniona dla sagi, ale... No, według mnie była normalną, inteligentną, zdolną i wrażliwą dziewczyną. Że płakała i szybko się rozklejała? A która dziewczyna by nie płakała, gdyby jej chłopak został zamordowany? Zwłaszcza, że spotykając się z jego bezpośrednim rywalem w TT, czuła, jakby zdradzała pamięć o Cedriku. Była rozbita i nic dziwnego, że tak właśnie reagowała - prawdopodobnie tego nie chciała, tylko emocje były silniejsze od niej. Chciała z Harry'm porozmawiać o tym, co działo się na cmentarzu i jako jedna z niewielu osób miała całkowite prawo, by usłyszeć całą historię. Trafiła na debila, którego wrażliwość i empatia była na poziomie 3-latka, nie jej wina. Że była zazdrosna o Hermionę - nie dziwię się. Za to nie rozumiem, dlaczego tak negatywnie ocenił to Potter, który nie potrafił opanować swojej zazdrości o Cedrika w czwartym tomie.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~SamWieszKto
|
Dodany dnia 06-07-2013 20:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 376
Ostrzeżeń: 0
Postów: 119
Data rejestracji: 17.06.13
Medale:
Brak
|
Ładna, mądra, bystra i a fajną osobowość. - idealnie pasuje do Ravenclawu ponadto jest całkiem sympatyczna.
__________________
Jak ja kocham być sobą: zachwycać się tym czego nie znam...
-----------
"Zabij mnie ty Severusie, albo nasza kochana Bellatriks, która lubi pobawić się z ofiarą zanim ją pożre"
~Albus Dumbledore
"To ja zawsze będę Jego najwierniejszą! On Sam Lord Voldemort uczył mnie czarnej magii!"
~Bellatriks o sobie samej.
|
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 12:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Co ? Ja jej nie cierpię nie wiem co w niej widział Harry.Ciągle płacze i nie ciepie jej jednym słowem no dobra dwoma słowami. |
|
|
|
~LavenderBlack
|
Dodany dnia 10-07-2013 14:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 50
Data rejestracji: 07.07.13
Medale:
Brak
|
Na poczatku była mi obojętna. Ale po smierci Cedrika stała się właśnie mazgajem. I błagam nie mówcie mi, żebym się wczuła w jej sytuację. Bo też odszedł ode mnie ktoś bliski. I moja chiwla załamania trwała miesiąc, a nie cały następny rok! Robiła z siebie taka ofiarę, że masakra. Nie darzę jej sympatią.
---
Lily Luna Potter - dziękuje
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS SLYTHERINIE!
Dziękuję Wam za pozdrowienia i również pozdrawiam <3
LAVENDER BLACK
|
|
|