· Dlaczego nie Dramione? |
~kamkaHermioneDraco
|
Dodany dnia 24-03-2012 17:14
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 183
Data rejestracji: 13.12.11
Medale:
Brak
|
Nie rozumiem dlaczego nie którzy ludzie (ogólnie większość) uważa, że miłość Draco i Hermiony nigdy nie byłaby możliwa. Bo skąd można wiedzieć, czy Hermiona na pewno jest szlamą? No i sami pomyślcie: Draco dostaje zadanie od Czarnego Pana dotyczące dziewczyny, ale podczas tej misji zako****e się w niej z wzajemnością, no i potem okazuje się, że to nie szlama! Czy takie coś w ogóle jest możliwe?
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam cię drogi Gościu i lady552 oraz Alex Verie
|
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 24-03-2012 17:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Nie, nie jest możliwe... w książce jest wyraźnie napisane, że Hermiona jest szlamą i w ogóle to dlaczego Voldemort miałby zlecać Draco jakieś misje dotyczące Hermiony? Wątpię czy Hermiona i Draco mogliby się w sobie zakochać skoro każdy wie jakie były ich relacje... zresztą Hermiona kochała Rona. Wolę jak jest tak jak w książce: Hermiona i Ron, Draco i Astoria.
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
|
|
|
|
~kamkaHermioneDraco
|
Dodany dnia 24-03-2012 17:38
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 183
Data rejestracji: 13.12.11
Medale:
Brak
|
dlaczego Voldemort miałby zlecać Draco jakieś misje dotyczące Hermiony?
No pomyśl: Draco porywa Hermione do Czarnego Pana i tym samym zwabia tam Harry'ego
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam cię drogi Gościu i lady552 oraz Alex Verie
|
|
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 24-03-2012 18:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
myslę,że miłosc Hermiony i Dracona, byłaby mozliwa gdyby Malfoy odnosił sie do niej normalnie od poczatku ich znajomosci
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
|
|
|
~shinobi
|
Dodany dnia 24-03-2012 18:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 23.03.12
Medale:
Brak
|
A ja myślę, że Draconowi od dziecka wpajano, że czysta krew to jedyna słuszna i on nie zniżyłby się do poziomu romansu z osoba nieczystej krwi.
Owszem, gdyby odnosił się do niej od początku inaczej, byłoby to możliwe, zgadzam się z tym. Ale odnosił się do niej tak, a nie inaczej, właśnie z tego względu, co mu od dziecka wpajano i jakie miał przekonania odnośnie statusu krwi. |
|
|
|
~kamkaHermioneDraco
|
Dodany dnia 24-03-2012 19:33
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 183
Data rejestracji: 13.12.11
Medale:
Brak
|
Może macie rację... I przyznaję to tylko dlatego że wpajano mu od dziecka wyższość czystej krwi
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam cię drogi Gościu i lady552 oraz Alex Verie
|
|
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 24-03-2012 21:05
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Tak mnie kusi żeby na pytanie "dlaczego nie?" odpowiedzieć: "bo nie!" A na poważnie... Jakoś ten związek mi nie leży w ff i w ogóle. Na siłę tworzona cudowna przemiana złego chłopca w miłośnika szlam. Nie, nie, nie. Niby jak by to miało wyglądać? Draco zrywa więzi ze swoją całą rodziną w imię miłości żeby być z Hermioną (bo przecież nie zostanie zaakceptowana) czy nagle cała rodzina od dawien dawna będąca wrogami szlam zacznie cieszyć się z ich związku? Tak czy inaczej mało realny scenariusz i zalatuje operą mydlaną, gdzie wszyscy są przeciwko, a na końcu i tak jest happy end.
__________________
|
|
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 24-03-2012 21:23
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Nie podzielam zdania. Może się sprawdzić ale w jakimś romansidle podrzędnym. Nie widzę sensu takiego wątku, bo niby co on miałby mieć na celu? Pokazać związek szlamy i czarodzieja czystej krwi z rodziny nienawidzących szlam? To już było (Andromeda i Ted Tonks). Cudowna przemiana? Wystarczyło, że nie wydał Gwardii Dumbledora w 7 części i zwlekał z rozpoznaniem Harry'ego w Dworze Malfoyów. Nie ma go co wybielać. Nie był dobrym chłopakiem ale nie był też do końca zły. Nie ma co mnożyć wątków które nie mają istotnego wpływu na fabułę. Potter to przygodówka dla dzieci/nastolatków. Takie paringi niech pozostaną w ff.
__________________
|
|
|
|
~trampka
|
Dodany dnia 26-03-2012 08:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 622
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 31.07.11
Medale:
Brak
|
Ja ten paring lubię, żeby nie powiedzieć uwielbiam. ^.^ Dobre Dramione trudno znaleźć, ale wystarczy przeczytać parę cudeniek jak np.: "Draco Malfoy zdumiewająco skoczny....szczur?!", czy "Everytime" Kitiary i już jesteś fanem.. Przynajmniej ze mną tak było. Ich związek w książce raczej nie mógłby być możliwy, bo autorka nie poświęcała za dużo czasu Draconowi.. a do takiej pary potrzebne jest parę ostrych przemyśleń
Jednak ff Dramione, kocham, ubóstwiam... i szukam, więc jeżeli, ktoś chce się podzielić, jakimś dobrym opowiadaniem, to czekam.
__________________
Just Larry and Ziall shipper. x
|
|
|
|
~Tonki
|
Dodany dnia 26-03-2012 15:19
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 05.04.11
Medale:
Brak
|
Nie, nie jest możliwe. Sam motyw Dramione powoduje u mnie ból głowy. Byłoby to tak sztuczne, że zapewne 90% czytelników omijałoby szerokim łukiem podobne wątki, gdyby miały one racje bytu w książce (J. K. Rowling! Dziękuję Ci, że tego nie wprowadziłaś!). Gdyby Draco nie zachowywał się wobec Granger tak, jak się zachowywał, gdyby od początku pokazywał, że ideologia jego rodziców nt. czystej krwi nic dla niego nie znaczy, może byłabym wtedy skłonna w jakimś stopniu uwierzyć, że ten związek mógłby istnieć. Jednak tak nie było, a wizja Dracona jako buntownika, który zako****e się w słodkiej Hermionie jest godna brazylijskich telenoweli. Smutne, ale prawdziwe.
__________________
|
|
|
|
~tarantula head
|
Dodany dnia 26-03-2012 16:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1273
Ostrzeżeń: 0
Postów: 350
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
No tak, Dramione. Ogólnie nie jestem aż tak bardzo negatywnie nastawiona na ten paring, ale ileż można? Jeśli w danym opowiadaniu Draco nie zmienia swoich poglądów co do Hermiony, nie staje się miły, i zwraca się do Granger, tak jak to przedstawiła Jo, to nie mam nic przeciwko temu.
__________________
|
|
|
|
~onlyHorcrux
|
Dodany dnia 26-03-2012 16:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
Nir, to nie jest możliwe. Dramione, to wg. mnie, beznadzieja. Nawet fajnie się to czyta, ale jak Rowling napisała, tak ma być. Nie pasuje mi takie połączenie. |
|
|
|
~kamkaHermioneDraco
|
Dodany dnia 28-03-2012 18:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 183
Data rejestracji: 13.12.11
Medale:
Brak
|
To dobrze że są tacy czarodzieje Jednak pomimo tych złych opini co do tej dwójki nie zrezygnuję z pisania FF na ich temat
__________________
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów,
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Pozdrawiam cię drogi Gościu i lady552 oraz Alex Verie
|
|
|
|
~tarantula head
|
Dodany dnia 28-03-2012 18:58
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1273
Ostrzeżeń: 0
Postów: 350
Data rejestracji: 14.12.11
Medale:
Brak
|
kamkaHermioneDraco napisał/a:
Jednak pomimo tych złych opini co do tej dwójki nie zrezygnuję z pisania FF na ich temat
Właśnie po to jest FANFICTION, żeby wymyślać różne opowiadania, połączenia tych postaci, których nawet nikt by się nie spodziewał.
__________________
|
|
|
|
~Alex Verie
|
Dodany dnia 03-04-2012 17:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1012
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 25.08.11
Medale:
Brak
|
Tak mnie kusi żeby na pytanie "dlaczego nie?" odpowiedzieć: "bo nie!" A na poważnie... Jakoś ten związek mi nie leży w ff i w ogóle. Na siłę tworzona cudowna przemiana złego chłopca w miłośnika szlam. Nie, nie, nie. Niby jak by to miało wyglądać? Draco zrywa więzi ze swoją całą rodziną w imię miłości żeby być z Hermioną (bo przecież nie zostanie zaakceptowana) czy nagle cała rodzina od dawien dawna będąca wrogami szlam zacznie cieszyć się z ich związku? Tak czy inaczej mało realny scenariusz i zalatuje operą mydlaną, gdzie wszyscy są przeciwko, a na końcu i tak jest happy end.
Zgadzam się z tym . Dramione dla mnie jest... (bez obrazy dla wszystkich lubiących ten związek) sztuczne i naciągane.
Lubię Draco za to, że jest prawdziwym Ślizgonem. Jak dla mnie (bez obrazy ponownie - tym razem do Ślizgonek i Ślizgonów) wszyscy co to popierają zachowują się jak rodowici Gryfoni!
To tyle według mnie . To tylko moje zdanie .
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom." - Tom Marvolo Riddle
"Out of the silence planet..." - Iron Maiden
Edytowane przez Alex Verie dnia 04-07-2012 13:14 |
|
|
|
~Lily Evans Potter
|
Dodany dnia 04-04-2012 19:07
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1208
Ostrzeżeń: 0
Postów: 248
Data rejestracji: 05.02.12
Medale:
Brak
|
Według mnie ta miłośc w ogóle nie miała szans na istnienie. Nie wiem jak ktos może mysleć inaczej. On czystokrwisty arystokrata, śmierciożerca, obnoszacy sie z nienawiścią do szlam i mugolów miał pokochać Hermionę. To niemożliwe. W książce nie było ani jednego słowa o tym, że Draco patrzy inaczej na Hermionę, albo przynajmniej inaczej sie zachowuje. Nawet jeżeli ona by mu sie podobała, to nie sądzę by Hermiona była zainteresowana jego osobą, ona go wręcz nie cierpiała. To nie mozliwe by tych dwoje mogło stworzyć związek!
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya
Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
|
|
|
|
~xowiki
|
Dodany dnia 04-04-2012 19:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 588
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 13.11.11
Medale:
Brak
|
A ja wam powiem, że kto się czubi ten się lubi. Nie wiemy, czy Draco odnosiłby się do niej w taki sposób, gdyby nie rygor ojca i jego obsesja na punkcie czystości. Przecież blondyn już w szóstej części zaczął się łamać i chyba przestało mu się podobać kierowanie ideami ojca. Trudno jest ocenić, czy to jest możliwe czy nie. Ja osobiście kocham to połączenie i sama kilka opowiadań napisałam. Ale trzeba to robić z głową. Nie można ani z Dracona robić drugiego Rona ani z Hermiony kolejnej Pansy albo jeszcze nie wiadomo kogo. To dość barwne postacie i zmuszenie ich do pójścia na kompromis jest naprawdę ciekawe
__________________
~ ~ * ~ ~
- Lily... Przez tyle lat
- Zawsze
Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty
A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Może jest, a może go nie ma,ale pozostaje faktem, że potrafi się poruszać szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem
Pozdrowienia dla mojego kochanka i żony. Oni wiedzą, o kogo chodzi
Buziaki misie <3
|
|
|
|
~Nerona_58
|
Dodany dnia 03-11-2012 18:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 649
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 10.08.12
Medale:
Brak
|
ŁAŁ!Ja chyba na wstępie powiem, że zgadzam się z Asik i Alex Verne.
drażnią mnie też te określenia typu Dramione ale to już inna sprawa. To na 100 % nie jest możliwe. no ludzie.oczywiście do wymyślonego opowiadanie FF to jest idealne i życzę powodzenia ale tak poza to jest to temat na który jest raczej jedna sensowna odpowiedź(oczywiście każdy ma swoje zdanie i nie chciałabym kogokolwiek urazić).W książce jest wyraźnie opisana nienawiść Dracona do ludzi ''Brudnej Krwi''.To ignoranckie zachowanie od dziecka mu przecież wpajano, więc niech każdy logicznie sobie na to odpowie. Ja uważam, że to raczej nie jest możliwe
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Kosogłos
|
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 03-11-2012 18:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Nigdy jakoś nie pasował mi ten paring. Próbowałam pisać FF na ten temat, ale dalej mi to nie podchodziło. Zbyt sztuczne.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~hardodziob_zgredek
|
Dodany dnia 03-11-2012 21:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 123
Ostrzeżeń: 0
Postów: 77
Data rejestracji: 23.10.12
Medale:
Brak
|
Hm... Ktoś napisał tak jakby 7 część Harrego Pottera gdzie zamiast szukać hokruksów Harry żeni się z elfką , Draco z Hermioną ale to nie jest możliwe według Rowling
__________________
Założył bym też, że zamierza pan zaproponować mi coś do picia, ale wszystko wskazuje na to, iż byłby to z mojej strony przejaw optymizmu graniczącego z głupotą.
"- Już... nigdy... nie tkniesz... moich... dzieci! - krzyknęła pani Weasley.
Bellatriks zaniosła się takim samym szyderczym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci.. i nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało."
"Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?"
"Teraz Harry towarzyszył Snape'owi szybującemu na miotle przez ciemną noc wśród innych śmierciożerców. Przed nimi widać było Lupina i Harry'ego, którym w rzeczywistości był George... jeden ze śmierciożerców wysunął się przed Snape'a i wycelował różdżkę prosto w plecy Lupina...
- Sectumsempra! - krzyknął Snape.
Zaklęcie wymierzone w śmierciożercę minęło go i trafiło w George'a..."
"...Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka xi wyłazi za to też pięć punktów... "
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
|
|