· Dom Albusa Severusa Pottera |
~Alexandre
|
Dodany dnia 31-07-2011 00:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Jak myślicie, do jakiego domu należał Albus Severus Potter? Był to Slytherin czy Gryffindor?
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~Anna
|
Dodany dnia 31-07-2011 09:01
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 29.07.11
Medale:
Brak
|
Wydaję mi się, że do Gryffindoru.
Jak np. na końcu filmu bylo, że młody chciał byc w gryffindorze.
To wydaje mi sie, że też i tak było.
Harrego też chciala przydzielic do Slytherinu ale ..
__________________
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć.
|
|
|
|
*Dum3l
|
Dodany dnia 31-07-2011 10:48
|
Super Administrator
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 325
Ostrzeżeń: 1
Postów: 88
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
Jeżeli odziedziczył cechy po tacie to raczej do Gryffindor`u
A tak jak koleżanka wyżej napisała. Tiara też rozważała, aby Harry był w Slytherin`ie, lecz jego przekonanie i prośba zmieniły zdanie kapelusza. |
|
|
|
~Julia_Granger
|
Dodany dnia 03-08-2011 13:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 204
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 03.08.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Tiara chciała przydzielić go do Slyterinu, ale on wybrał Gryffindor. Tak jak tata.
__________________
NAPRZÓD GRYFFINDORZE!
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego.
|
|
|
|
~Lord Eddels
|
Dodany dnia 03-08-2011 13:17
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 127
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 01.08.11
Medale:
Brak
|
Raczej nie zostałby przydzielony wbrew swojej woli, więc chyba był w Gryffindorze. |
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 03-08-2011 13:29
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Zapewne był w Gryffindorze jak tata. Możliwe, że Tiara rozważała czy nie przydzielić go do Slytherinu ale , zapewne Al nie chciał tam trafić
_________________________________
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mi mówisz, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź...
Od cnót Gryfonów
Przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE
|
|
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 03-08-2011 13:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Podzielam powyższe opinie. Albus Severus był najbardziej podobny ze swojego rodzeństwa do własnego ojca.Tiara nie miała podstaw, by na siłę umieszczać go w Slytherinie. Chłopak był tym zaniepokojony, bo jego brat James chciał go czymś przestraszyć.
Ta wstawka, kiedy Potter mówi do Albusa Severusa, że jego drugie imię pochodzi od Ślizgona i najdzielniejszego człowieka jakiego zna (czy coś w tym stylu) i to nie ma znaczenia, gdzie zostanie przydzielony, była bardzo wzruszająca w mojej opinii... |
|
|
|
~Hermione_G
|
Dodany dnia 03-08-2011 14:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 117
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
Możliwe, ze tiara rozważała przyjecie go do Slytherin'u, ale myślę,że w końcu jednak trafił do Gryffindor'u tak, jak jego rodzice. Wydaje mi się, ze w Gryffindor'rze byłoby jego miejsce.
Edytowane przez Lady Shadow dnia 21-09-2011 15:21 |
|
|
|
~tressa
|
Dodany dnia 03-08-2011 14:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 0
Postów: 122
Data rejestracji: 26.07.11
Medale:
Brak
|
Raczej był w Gryffindorze jak mama i tata
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore`a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział: - Wszystko.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MNIE POZDRAWIAJĄ! :*
|
|
|
|
~Densho
|
Dodany dnia 03-08-2011 14:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 37745
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,722
Data rejestracji: 02.08.11
Medale:
|
W Gryffindorze.
__________________
[...] Za bardzo mi na tobie zależało. Bardziej mi zależało na twoim szczęściu niż na tym, byś poznał prawdę, bardziej na twoim spokoju niż na moim planie, bardziej na twoim życiu niż na życiu innych osób, które mogły je stracić, gdyby cały plan zawiódł. Innymi słowy, zachowałem się tak, jak się tego spodziewał Voldemort po nas, głupcach, którzy kochamy. [...] Co mnie mogło wówczas obchodzić, że w jakiejś mglistej przyszłości zginie nieokreślona liczba bezimiennych, pozbawionych twarzy ludzi i stworzeń, skoro ty byłeś żywy i szczęśliwy tu i teraz? [...]
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Mrunia
|
Dodany dnia 21-09-2011 14:21
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 15.02.11
Medale:
Brak
|
Ja widzę go w Slytherinie. Może to wpływ pewnego świetnego fanfiction, które pierwsze wzbudziło moje zainteresowanie nowym pokoleniem, ale wydaje mi się, że tylko tam na dobrą sprawę by pasował. No bo co by mógł osiągnąć w Gryffindorze? Zawsze byłby tylko kuzynem "tych Weasleyów" i bratem "tego Jamesa Pottera". W jego rodzinie było już wielu prefektów, kapitanów drużyn czy świetnych uczniów, tak że zawsze byłby w ich cieniu, cokolwiek by nie zrobił. Jako Krukon czy Puchon byłby z kolei synem "tego Harry'ego Pottera".
Jedyną szansą, aby się wybić, byłby dla niego Slytherin. Ślizgoni w większości mieli w rodzinie, bliższej lub dalszej, jakiegoś śmierciożercę, byli po wojnie "podejrzanym" domem, ogólnie to oni najwięcej stracili - i to przez ojca Albusa, tak przynajmniej zapewne by uważali. W pierwszej chwili pewnie chłopiec nie wzbudziłby w swoich współlokatorach sympatii (chociaż, kto wie?), ale potem mógłby zostać doceniony - jako Albus Severus Potter, nie jako czyjś kuzyn, brat, syn, ale jako on sam. Jego rodzina osiągnęła w Gryffindorze wszystko, co można było osiągnąć - on mógłby osiągać to od nowa, tyle że w Slytherinie, i przynajmniej po części byłby wolny od ciągłego porównywania ze starszym bratem czy kuzynami.
Takie jest moje zdanie i mam szczerą nadzieję, że ten post nie jest aż tak bardzo pogmatwany, jak mi się wydaje. |
|
|
|
~Roxelle
|
Dodany dnia 21-09-2011 14:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 226
Ostrzeżeń: 0
Postów: 61
Data rejestracji: 17.09.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że z Albusem mogłaby być taka sytuacja jak z Harry'm. Tiara może i chciała go przydzielić do Slytherinu ale on wybłagał sobie Gryffindor i tam trafił. Choć nic nie wiadomo ; P
__________________
- Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
- Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
- Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
- Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
_____________
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów,
I od Wiedzy - O - Własnej - Wszechwiedzy Krukonów,
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 21-09-2011 15:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Gryffindor. Tiara miała problem przy umieszczeniu Harry'ego w którymś z domów tylko ze względu na cząstkę Lorda Voldemorta tkwiącą w Harry'm. Stąd pomysł na Slytherin.
Jeżeli chodzi o Albusa Severusa (nie podoba mi się ckliwy sposób, w jaki Rowling ponazywała dzieci postaci, ale to już inna kwestia) nic z Voldemorta w sobie nie posiadał, stąd wniosek, że przydzielony musiał zostać do Gryffindoru.
__________________
|
|
|
|
~Kinga121
|
Dodany dnia 21-09-2011 16:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 30.08.11
Medale:
Brak
|
Na pewno trafił do Gryffindoru...
__________________
"The universe is big. It's vast and complicated and ridiculous. And sometimes, very rarely, impossible things just happen and we call them miracles."
|
|
|
|
~Bellatrix11227
|
Dodany dnia 21-09-2011 16:17
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 658
Ostrzeżeń: 1
Postów: 218
Data rejestracji: 12.02.11
Medale:
Brak
|
Kinga121 napisał/a:
Na pewno trafił do Gryffindoru...
Tak jak większość, są małe szanse że był Krukonem itd.
__________________
[img]http://cfile2.uf.tistory.com/image/160A854B4E5001FE1055FB[/img]
|
|
|
|
~gabrysia6210
|
Dodany dnia 21-09-2011 17:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 262
Ostrzeżeń: 2
Postów: 151
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem w Gryffindorze ponieważ tam chciał trafić.
__________________
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 21-09-2011 17:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
A dlaczego przyjmujesz tylko dwie opcje? Może miał w sobie też coś z Krukona lub Puchona? Nie wiem, gdzie by trafił. Trudno mi to określić, bo bardzo mało o nim wiadomo. |
|
|
|
~lilyy
|
Dodany dnia 21-09-2011 20:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 488
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 20.08.11
Medale:
Brak
|
myślę że tak jak w przypadku harry'ego tiara chciała go przydzielić do Slytherinu , ale poprosił i dostał się do Gryffindoru.
__________________
"Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała, uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic. "
Pozdrawiam Cię
[chętnie popiszę z jakimś Potteromaniakiem]
|
|
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 23-09-2011 12:54
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Horacy Slughorn powiedział Harremu, że przynależność do domów jest zazwyczaj dziedziczna. Rodzice Harrego byłi w Griffidorze, Giinny również (jak jej cała rodzina) więc przypuszczalnie Tiara nie wahała się długo.
__________________
|
|
|
|
~daniel123
|
Dodany dnia 23-09-2011 14:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 511
Ostrzeżeń: 3
Postów: 234
Data rejestracji: 10.08.11
Medale:
Brak
|
Na pewno Gryffindor, to zbyt oczywiste.
__________________
|
|
|