· Dom Horacego? |
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 27-07-2011 13:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
Do jakiego domu w hogwarcie, należał Horacy Slughorn? Nie wiem czy był już taki temat ale warto zapytać. On na pewno nie pasuje mi do Slytherinu.... A wam? Czekam na odpowiedzi ;D
__________________
Walking on air
;>
|
|
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 27-07-2011 13:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Jeżeli w przeszłości opiekował się Slytherinem, to z pewnością wcześniej właśnie do niego należał. Chociaż szczerze mówiąc nie bardzo pasuje mi na Ślizgona, już bardziej na Hufflepuff ;D
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~Zachary
|
Dodany dnia 27-07-2011 13:54
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 86
Data rejestracji: 23.07.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się zupełnie z poprzedniczką, a nawet w kwestii Slughorna Puchona ; ))
__________________
Gryffindor prawość wysławia,
odwagę ceni i uczciwość.
|
|
|
|
~Perfidia Vulgaris
|
Dodany dnia 27-07-2011 13:56
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 101
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 15.07.11
Medale:
Brak
|
Opiekun Slytherinu najprawdopodobniej należał do Slytherinu. Był sprytny, choć sam chciał pozostać w cieniu, by mieć więcej swobody. Tak stoi w książce. ; p
Jako iż poznajemy go w wieku...starczym.... to wiadomo, że nie jest on w szczytowej formie..intelektualnej? No i nie wykrył prawdy o rzekomym talencie Pottera do sporządzania eliksirów.
Nie każdy Ślizgon ma dogłębnie złą osobowość.
Edytowane przez Perfidia Vulgaris dnia 27-07-2011 13:57 |
|
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 27-07-2011 16:15
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Pewnie był w Slytherinie , bo przecież nie dali by na opiekuna Slytherinu Gryfona albo Puchona ; D
__________________________
- Dumbledore miał przecież tysiące uczniów, ale w swoim testamencie wymienił tylko was troje. Dlaczego? Do czego miałby panu być potrzebny ten wygaszacz, panie Weasley? - Przypuszczam, że do gaszenia świateł - wymamrotał Ron. - Co innego mógłbym z nim zrobić?
Od cnót Gryfonów
Przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
Edytowane przez Annalisa Louis dnia 27-07-2011 16:18 |
|
|
|
~Paulina_Wesley7
|
Dodany dnia 27-07-2011 16:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 73
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 21.07.11
Medale:
Brak
|
Czy ja wiem ?Według mnie nie grzeszy mądrością wiec nie do Ravenclaw, odwagą też nie więc Gryffindor odpada, jakos nie kojarzy mi się z czarną magią, więc pozostaje Hufflepuff |
|
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 28-07-2011 11:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem pasowałby do Ravenclavu ,był mądry i takie tam. Ale rzeczywiście chyba jednak należał do Slytherinu
Pozdro ))
__________________
Walking on air
;>
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 28-07-2011 12:47
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Na pewno był w Slytherinie, o czym świadczą cechy takie jak: przebiegłość i spryt (pamiętacie, jak od razu zaplanował sobie, że pójdzie do Hagrida na pogrzeb Aragoga i zwinął jad tej martwej akromantuli?), tchórzliwość (co tydzień mieszkał w gdzie indziej, bo bał się, że znajdą go śmierciożercy albo sam Czarny Pan) i wiele innych. Nie pasuje mi do Rawenclawu ani do Gryffindoru. Do Huffelpuffu... no może trochę... Ale ja i tak uważam, że był Ślizgonem .
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Szkrab
|
Dodany dnia 10-01-2012 16:39
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 222
Ostrzeżeń: 1
Postów: 155
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
Albo Slytherin, albo Hufflepuff - bardziej jednak to pierwsze. Był sprytny i przebiegły - to te największe cechy Ślizgona. |
|
|
|
~Roderick Plumpton
|
Dodany dnia 08-02-2012 14:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 224
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 08.02.12
Medale:
Brak
|
Kurczę, nie wiem, co powiedzieć. Każdy ma odrobinę racji. Ja sądzę, iż Horacy Slughorn należał do Slytherinu, no bo jak Puchon, Krukon czy Gryfon miał opiekować się tym domem? Trochę, a nawet bardzo byłoby głupio . Jeżeli już jednak miało być inaczej, no to ten Hufflepuff . Nie nadawałbym się na Tiarę Przydziału .
__________________
Jestem na karcie z czekoladowych żab
|
|
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 08-02-2012 14:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
Na pewno był w Slytherinie. W końcu był opiekunem ślizgonów. Można odnieść takie wrażenie że nie pasuje do Slytherinu, ale jest przecież sprytny, mądry, chciał zostać wielkim czarodziejem. Te cechy wiele wyjaśniają. |
|
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 08-02-2012 17:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Horacy choć był wcześniej opiekunem Slytherinu , swoimi cechami bardzo pasował do Huffelpuffu ewentualnie do Ravenclawu ( CHOĆ TO DRUGIE MNIEJ ) na pewno nie był w Gryffindorze , gdyż był zbyt wygodny i mało odważny . Ze swoimi cechami raczej nie pasowałby do Slytherinu ...
__________________
Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, zapytaj
http://ask.fm/Neizwjestnyj
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 21-02-2012 09:57
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Klepiecie jedno i to samo. Slytherin, Slytherin, Slytherin...
Ja uważam, że mógłby również pasować do Ravenclawu - przecież był mądrym człowiekiem, bystrym zresztą też. Do Gryffindoru raczej nie mógł należeć, skoro wiele później został opiekunem Slytherinu. Hufflepuff... Był człowiekiem sprawiedliwym, pracowitym także, skoro został nauczycielem. Jak dla mnie, miał po kilka cech z każdego domu, lecz ja skłaniam się w stronę Ravenclawu.
__________________
|
|
|
|
~Alex Verie
|
Dodany dnia 04-07-2012 13:31
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1012
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 25.08.11
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie był w Slytherinie. Po pierwsze - opiekował się tym domem, gdy został nauczycielem, a po drugie... On pasował do Slytherinu. Kiedy ludzie uświadomią sobie, że w Slytherinie, nie byli sami poplecznicy Voldemorta. Dobrym przykładem są nauczyciele eliksirów - Severus Snape i Horacy Slughorn. Slytherinie ceni się ambicje, spryt, przebiegłość oraz zaradność. Tiara śpiewała także "A jeśli chcecie zdobyć druchów gotowych na wiele, to czeka was Slytherin, gdzie cenią sobie fortele.". Horacy Slughorn dobrze pasował do Slytherinu - przecież "kolekcjonował" uczniów osiągających sukcesy - to mówi samo za siebie. Poza tym, pamiętacie może tą sytuację w szklarni, gdy Potter wypił Felix Felicis, a potem pogrzeb Aragoga? Chyba wszystko się wyjaśniło
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom." - Tom Marvolo Riddle
"Out of the silence planet..." - Iron Maiden
|
|
|
|
~Victim
|
Dodany dnia 15-07-2012 11:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
A mnie nawet pasuje do Slytherinu - przecież nie wszyscy Slizgoni są wredni i sprzymierzają się z Voldemortem! Slughorn lubił wygodne życie i otoczenie sławnych, wpływowych ludzi, pieniądze też nie były dla niego obojętne (widać to np. na pogrzebie Aragoga, gdzie bardzo zainteresował się drogim jadem akromantuli i włosami jednorożca) |
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 23-11-2012 16:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Slytherin. To chyba jasne. Skoro był opiekunem tego domu to normalne, że do niego kiedyś należał. A poza tym miał wiele cech, które pasowały do Ślizgonów. Oczywiście, jak wspomnieli moi poprzednicy - nie każdy Ślizgon był "zły" .
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 17-01-2013 20:57
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że my wszyscy źle się do tego zabieramy...według większości, jeżeli ktoś nie był super-czarnym charakterem, to od razu nie pasuje do Slytherinu... tymczasem Horacy Slughorn był jak najbardziej sprytny, ambitny, otaczał się wysoko postawionymi czarodziejami - a to, że nie był śmierciożercą nie ma nic wspólnego z przynależnością do tegoż domu.
__________________
|
|
|
|
^raven
|
Dodany dnia 17-01-2013 22:51
|
Administrator
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Oczywiście, że musiał być Ślizgonem. Wyobrażacie sobie żeby opiekunem Slytherinu był Gryfon albo Puchon? Ani jedna, ani druga strona by się na to raczej nie zgodziła.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~xFleur_Delacourx
|
Dodany dnia 18-01-2013 16:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 426
Ostrzeżeń: 0
Postów: 153
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
Mi tam Slitherinu pasuje.Jest strachliwy i patrzy tylko na uczni ktozi są sławni.Ale jest miły,to tak w połowie ze Slitherinem i Grufindorem.
__________________
De Serpentard ruse
Poufsouffle cretinisme
Serdaigle propre omniscience
Mefiez-vous nous Gryfindorze!!!
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 18-01-2013 16:57
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Nie był on znów takim "starchliwcem" - bądź co bądź oddał najważniejsze wspomnienie Harremu ( co prawda po dużej ilości wypitego alkoholu ) - jednak do tego też potrzebna jest odwaga , a poza tym został w Hogwarcie i walczył po dobrej stronie.
__________________
|
|
|