Dom:Slytherin Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1995 Ostrzeżeń: 0 Postów: 314 Data rejestracji: 27.12.09 Medale: Brak
Mam takie pytanie... Czy czytając Harry'ego zdarzyło wam się kilka razy czytać ten sam rozdział, bo tak bardzo wam się spodobał? A może wprost przeciwnie, któryś z rozdziałów opuściliście, bo wydał wam się nudny? Czy pamiętacie co was tak urzekło/odtrąciło w tym rozdziale?
Mi np. szczególnie spodobał się rozdział "Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. To pewnie dlatego, ze przepadam za Snape'em.
Natomiast odrzucały mnie pierwsze rozdziały (oprócz KP i KT), bo były wyjątkowo nudneeee...
__________________
Piekło to moja dzielnica.
Poluje nocą, bowiem ciemność jest moim żywiołem.
Jestem diabłem stróżem.
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 92 Ostrzeżeń: 1 Postów: 44 Data rejestracji: 15.10.09 Medale: Brak
W Kamieniu bardzo lubię czytać rozdział 6 ,, Peron numer dziewięć i trzy czwarte '' . Właśnie czytam piąty , który chcę przeczytać jak najszybciej . Lubię też ,, Opowieść Księcia '' w Księciu Półkrwi '' A to tylko dwa z moich ulubionych .
__________________
Niesamowite - powiedział, kręcąc gałką z boku lornetki - Mogę sprawić, że ten wapniak na dole znowu podłubie sobie w nosie... i znowu ... i jeszcze raz.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Lubię w KT rozdziały Szlamy i szepty oraz Przyjęcie w rocznicę śmierci. W tym drugim rozdziale uwielbiam kiedy Filch zabiera Harry'ego do swojego gabinetu, a ten odkrywa Wmigurok.
Chyba nie mam jakiś szczególnie nielubianych rozdziałów. Może znalazłyby się jakieś, ale żaden nie przychodzi mi na myśl.
Dom:Slytherin Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1476 Ostrzeżeń: 0 Postów: 131 Data rejestracji: 30.01.10 Medale: Brak
Komnata Tajemnic nie jest moją ulubioną częścią Harrego, a chyba wręcz ''najmniej ulubioną'', ale rozdział ''Przyjęcie w rocznicę śmierci'' jest świetny. Rozdziały w potterze są dość zrożnicowanej długości od parunastu po trzydzieści kilka stron jeśli dobrze pamiętam, natomiast niemal każdy urywa się w intrygującym momencie. Swoją drogą czytając same tytuły rozdziałów można się domyślić pewnych treści.
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 50520 Ostrzeżeń: 0 Postów: 74 Data rejestracji: 16.01.10 Medale: Brak
Nie mam ulubionego rozdziału w Harrym, a z nielubianych to ten pierwszy z 6 cześci Harrego gdzie ida do Slughorna, kiedy czytałam pierwszy raz tą czesc to nie przeczttałam tego rozdziału D
__________________
Ach, muzyka [...] to magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,889 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Strasznie lubię jeden rozdział - Wieża rozjarzona błyskawicami. Powracam do niej często, ponieważ jest tam dużo Dracona i jest to bardzo decydująca w dziejach świata czarodziejów scena - nauczyciel, któremu Dumbledore tak ufał musi zabić go z zimna krwią i nie okazać jakiegokolwiek wahania. Wyjaśnia ona równie dużo co dostarcza nowych pytań.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 11-06-2010 22:49
Dom:Slytherin Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu Punktów: 132 Ostrzeżeń: 0 Postów: 39 Data rejestracji: 22.06.10 Medale: Brak
Wieża rozjarzona błyskawicami i Opowieść księcia, pewnie dlatego, że lubie Snape'a i Draco. I jeszcze ten rozdział z ZF, nie pamiętam tytułu, tuz po ucieczce Freda i George'a, kiedy są opisane figle, jakie uczniowie i Irytek płatali tej wrednej ropusze Umbridge. A najgorszy? Chyba wszystkie te w Departamencie Tajemnic w ZF. Zawsze jak czytam tą część, to omijam je wszystkie i od razu przechodzę do rozmowy Harry'ego i Dumbledore'a w gabinecie dyrektora. Nie wiem dlaczego strasznie mnie męczą.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów i Wiedzy-O-Własnej-Wrzechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1854 Ostrzeżeń: 3 Postów: 476 Data rejestracji: 04.03.10 Medale: Brak
Moje ulubione rozdziały to:
-Przyjęcie w rocznicę śmierci (HP i KT 2cz.)
-Klub Pojedynków (HP i KT 2cz.)
-Bagman i Crouch (HP i CO 4cz.)
-Mistrzostwa świta w Quiditchu (HP i CO 4cz.)
-Grimmauld Place nr 12 (HP i ZF 5cz.)
-Profesor Umbridge (HP i ZF 5cz.)
-Wielki Inkwizytor (HP i ZF 5cz.)
-W gospodzie Pod Swińskim Lbem (HP i ZF 5cz.)
-Szpital św. Munga (HP i ZF 5cz.)
-Bardzo mroźne Boże Narodzenie (HP i KP 6cz.)
-Wieża rozjarzona błyskawicami(HP i KP 6cz.)
-Wesele (HP i IS 7cz.)
-Opowieść Stworka (HP i IS 7cz.)
-Opowieść księcia(HP i IS 7cz.)
I jescze rozdział w 6 tomie, gdy Harry po raz pierwszy ma lekcje eliksirów na poziomie owutemów i w tomie siódmym, kiedy są u Gringota. Tak naprawdę, to większośc rozdziałów jest moją ulubioną.
__________________
truskawka
Pozrowinia dla: Lady Cat, Yoyo, Pyflame, Ta sama maggie, Maladie, Mooll, Silencia, Arya, Wióra, Tom Riddle, Hermionka, Lapa, Lori Lemonberry, Lady House, Lena Luna, Lily Potter, Buczek, Bloo, Aniutek96, Pandora, Deprimo Corfingo, Bonnie131, Malkontentka, Polami, Buka, Agnes Black, Imbecile, Ginny004, Robbotto, Ginny Ruda i Narciss.
No i oczywiście ukłony w stronę sprawiedliwej Czary.
Oraz dla wszystkich miłych użytkowników Hogsmeade.
Dom:Hufflepuff Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 44 Ostrzeżeń: 1 Postów: 54 Data rejestracji: 06.07.10 Medale: Brak
Opowieść księcia była fajna..._hmmm... Przez klapę w podłodze tez było niezłe...
Ale najlepsza była Opowieść stworka w Insygniach.
__________________
Pozdro dla Monika_Lestrange i Potter_maniaczka i Promited i Loonyy I oczywiście dla wszystkich którzy pozdrawiaja mnie. -Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. - Mój ulubiony cytat ;]
Dom:Slytherin Ranga: Skrzat domowy Punktów: 15 Ostrzeżeń: 0 Postów: 4 Data rejestracji: 07.07.10 Medale: Brak
"Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. Zdecydowanie tak, uwielbiam Snape'a i nie mogę się pogodzić z jego śmiercią ; (
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów, STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
Severus Snape naszym ziomem!!!! <3
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, dla ciebie stawiałem się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wszytko po to, by, jak przypuszczałem, zachować syna Lily przy życiu. A teraz mi mówisz, ze hodowałeś go jak świnie na rzeź...
- To poruszające, Severusie - powiedział Dumbledore poważnie. - W końcu dorosłeś na tyle, żeby się nim przejąć?
- Nim? - krzyknął Snape. - Eecto Patronum!
Z końca jego różdżki wypłynęła srebrna łania. Wylądowała na podłodze gabinetu, przeskoczyła raz przez gabinet i wyleciała przez okno. Dumbledore patrzył jak odlatuje. Kiedy jej srebrny blask zniknął w oddali, odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Po tak długim czasie?
- Zawsze. [...]
Dom:Gryffindor Ranga: Barman w Trzech Miotłach Punktów: 1306 Ostrzeżeń: 1 Postów: 382 Data rejestracji: 20.03.10 Medale: Brak
Ja pamiętam, że kilka razy czytałam też "Opowieść Księcia", bo uwielbiam wręcz Lily.
Do tego jeszcze jest rozdział "Opowieść o Trzech Braciach", wręcz to uwielbiam, zdarzyło przeczytać mi się kilka razy, nawet w internecie ;D.
I "Dziewiętnaście lat później". Czyi wszystko z "Insygni Śmierci". Nie wiem dlaczego, ale ta książka chyba ze wszystkich części HP przypadła mi do gustu ;>
__________________
"Ich obecność była jego odwagą, to ona sprawiała, że był w stanie robić krok za krokiem. "
Dom:Ravenclaw Ranga: Charłak Punktów: 6 Ostrzeżeń: 0 Postów: 6 Data rejestracji: 08.07.10 Medale: Brak
Mnie bardzo zanudzał rozdział o jakimś premierze o.O
nie pamiętam w jakiej to części
jeżeli mi się coś podoba, to czasami kartkuję książkę
i czytam fragmenty ;P
__________________
Hermiona Granger ;*
_____________________________________________
Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty.
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 1 Postów: 290 Data rejestracji: 04.05.10 Medale: Brak
Bardzo lubię początkowe rozdziały Kamienia Filozoficznego. Harry dopiero wkracza w świat magii i to podoba mi się najbardziej.
Wielokrotnie wracałam również do rozdziału pt. ''Opowieść Księcia''. Jak dla mnie to najlepszy rozdział w całej serii Harry'ego Pottera.
Nie ma rozdziałów, które by mnie nudziły czy odrzucały. Wszystkie czytam dokładnie i z zapartym tchem.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 643 Ostrzeżeń: 0 Postów: 179 Data rejestracji: 17.04.11 Medale: Brak
Moje ulubione to: Mistrzostwa świta w Quiditchu; HP i CO Grimmauld Place nr 12; HP i ZF Opowieść Księcia; HP i IŚ King's Cross; HP i IŚ Opowieść o trzech braciach; HP i IŚ Spinner's End; HP i KP Samotny i skryty Tom Riddle; HP i KP Bardzo mroźne Boże Narodzenie; HP i KP Kot, szczur i pies; HP i WA Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz; HP i WA Tajemnica Hermiony; HP i WA Znowu Sowia Poczta; HP i WA Do Nory; HP i CO Priori incantatem; HP i CO Veritaserum; HP i CO Straż przednia; HP i ZF Szlachetny i starożytny ród Blacków; HP i ZF Profesor Umbridge; HP i ZF Percy i Łapa; HP i ZF Najgorsze wspomnienie Snaper17;a; HP i ZF Za zasłoną; HP i ZF Początek drugiej wojny; HP i ZF Chłopiec, który przeżył; HP i KF Strażnik kluczy; HP i KF Ulica PokątnaHP i KF Peron numer dziewięć i trzy czwarte Tiara Przydziału; HP i KF Nagroda Zgredka; HP i KT Komnata Tajemnic ; HP i KT Dziedzic Slytherina; HP i KT
Podkreślone są te najfajniejsze
A nudził mnie rozdziałNowa piosenka tiary przydziału, czy jakoś tak w HP i ZF, bo ta piosenka była strasznie długa Ale przeczytałam Wg mnie najgorsza część(ale super - jak wszystkie części) było HP i KT.
__________________
-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.
Draco dormiens nunquam titillandus.
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze.
It's a gift and a curse. - Adrian Monk
Love never die. - quote from Ghost Whisperer.
Humanity is overrated. - Dr. House
"...W ciszy tak smutno, szepce zegarek
o czasie, co mi go nie potrzeba..."
Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla nich pociecha, bo choć rzec można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, bo jest nieśmiertelna.
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów
-Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.
Dom:Gryffindor Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1201 Ostrzeżeń: 0 Postów: 348 Data rejestracji: 06.06.11 Medale: Brak
Ja tam najbardziej lubię Bitwę o Hogwart w Insygniach Śmierci. Zresztą nie tylko ten rozdział, bo opis tej bitwy ciągnął się przez wiele rozdziałów, ale był po prostu genialny! Nie ma chyba takiego rozdziału czy momentu, który mi się nie podobał albo mnie nudził, wszystkie były na swój sposób fajne i ciekawe
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1481 Ostrzeżeń: 0 Postów: 435 Data rejestracji: 29.05.11 Medale: Brak
Pyflame napisał/a:
Mam takie pytanie... Czy czytając Harry'ego zdarzyło wam się kilka razy czytać ten sam rozdział, bo tak bardzo wam się spodobał? A może wprost przeciwnie, któryś z rozdziałów opuściliście, bo wydał wam się nudny? Czy pamiętacie co was tak urzekło/odtrąciło w tym rozdziale?
Mi np. szczególnie spodobał się rozdział "Opowieść Księcia" w HP i Insygnia Śmierci. To pewnie dlatego, ze przepadam za Snape'em.
Natomiast odrzucały mnie pierwsze rozdziały (oprócz KP i KT), bo były wyjątkowo nudneeee...
Zgadzam się z tobą Pyflame pierwsze rozdziały były nudne. Ale mój ulubiony rozdział w KF to Zwierciadło Ein Eingarp, w KT nora,WA Błędny rycerz,CZO to rozdział z tym balem nie pamiętam jak się nazywał,ZF to Departament Tajemnic,KP tam wszystkie rozdziały są fajne, IŚ Dwór Malfouw
Ja zawsze czytam książki od deski do deski. Nie było jeszcze takiej sytuacji, że jakiś opuściłam, bo był średnio interesujący.
Dla mnie nie ma nudnych rozdziałów, w każdym jest coś fajnego.
Wiadomo, że na pierwszych stronach książki akcja trochę się wlecze. Istnieje coś takiego jak "zalążek akcji", która się rozkręca w dalszych rozdziałach.
W każdej części mam swoje ulubione rozdziały. Podam jeden z przykładów: 'Zakon Feniksa"- od rozdziału "Departament tajemnic" do "Utracona przepowiednia". Uwielbiam tę walkę w MM.
__________________
CRAZYWITCHTRIO! Czarodziejkadark shadowSailor Mars
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1507 Ostrzeżeń: 0 Postów: 489 Data rejestracji: 30.05.11 Medale: Brak
Kilka razy po skończeniu książki czytałam o "śmierci" Harry'ego i o tym, jak kolejno pojawiali się ci, których kochał. Chyba nie muszę dodawać że poryczałam się jak głupia?
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1036 Ostrzeżeń: 1 Postów: 335 Data rejestracji: 18.09.11 Medale: Brak
Czy czytając Harry'ego zdarzyło wam się kilka razy czytać ten sam rozdział, bo tak bardzo wam się spodobał? Czy pamiętacie co was tak urzekło/odtrąciło w tym rozdziale?
Tak, jeden rozdział w 5 części chyba "Boże Narodzenie", wtedy co Snape pokłócił się z Blackiem
A może wprost przeciwnie, któryś z rozdziałów opuściliście, bo wydał wam się nudny?
Nie, nie opuściła żadnego
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure"- Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów Od kretynizmu Puchonów i od przemądrzałości Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka. -To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze. ~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.