· Bohaterowie |
~Nimfadora Tonks 120
|
Dodany dnia 15-10-2009 20:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 1
Postów: 127
Data rejestracji: 13.09.09
Medale:
Brak
|
Czy w siódmym tomie zauważyliście coś dziwnego u swojego ulubionego bohatera? Czy zostałeś mile zaskoczony? A może wręcz przeciwnie? Uważacie jego zachowanie za niepasujące do tego typu osoby?
__________________
No zarycz,no!
Ruchy!!!
Tato, on się wymyka! Interweniuj!!!
Kocham Cię, tato!!!
(Shrek Forever)
|
|
|
|
|
Dodany dnia 15-10-2009 20:42
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Chociaż Lucjusz nie jest moją ulubioną postacią, to zauważyłam u niego i jego żony jakąś taką przemianę duchową. |
|
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 16-10-2009 18:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że tak.
Neville- bardzo dojrzał, zacięte walczył i pokonał nawet Nagini.
Ron- tak jak Neville również dojrzał i bardzo podobał mi się jego stosunek do Hermiony.Tu każdy widział, że on ją kocha i jest gotów zginąć za nią
Lupin- nie spodobało mi się to, że chciał porzucić swoje nienarodzone dziecko i żonę i dołączyć do trio w trakcie wyprawy. Na szczęście wrócił do Tonks( nigdy nie wybaczę tego Rowling, ze ich uśmierciła)
No to chyba tyle, ja w każdym razie byłam bardzo mile zaskoczona, czasmi nawet aż za bardzo
__________________
FUCK IT!
Edytowane przez Prue dnia 16-10-2009 18:49 |
|
|
|
~Bonnie313
|
Dodany dnia 16-10-2009 21:13
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2669
Ostrzeżeń: 1
Postów: 675
Data rejestracji: 16.02.09
Medale:
Brak
|
W ostatnim tomie każdy bohater dojrzewa jakby duchowo. Neville pokazuje, że Tiara Przydziału nie bez powodu umieściła go w Gryffindorze. Ron dojrzał i wreszcie umiał pokazać, jak bardzo zależy mu na Hermionie. Malfoyowie pokazują, że zależy im na rodzinie i bezpieczeństwie syna.
ja w każdym razie byłam bardzo mile zaskoczona, czasami nawet aż za bardzo
O tak, ja również. ^^ W końcu fajnie jest zobaczyć, jak ulubiony bohater przechodzi pozytywną przemianę. |
|
|
|
~dracomalfoj1
|
Dodany dnia 17-10-2009 15:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -78
Ostrzeżeń: 2
Postów: 26
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Ja uważam że Malfoj bardo zmądrzał, w końcu się nawrócił, jego matka też.
Uważam jego zmiany za zaskakujące, aczkolwiek pozytywne.
Na szczęście wrócił do Tonks( nigdy nie wybaczę tego Rowling, ze ich uśmierciła).
Zgodzę się z tobą, fred także powinien żyć.
__________________
jestem fanem slitherinu więc i malfoja
|
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 17-10-2009 18:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Ooo tak Nevill (jeden z mich ulubionych bohaterów <haha> zmienił się i to bardzo w pozytywnym tego znaczeniu Zaskoczył mnie bardzo swoją postawą i postępowaniem.
Jesli chodzi o Malfoya to jak dla mnie tez sie bardzo zmienił, w końcu do niego dotarło co tak naprawde ma robić itp.
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
|
|
|
|
~Reveneged
|
Dodany dnia 23-10-2009 16:01
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 2
Postów: 50
Data rejestracji: 16.10.09
Medale:
Brak
|
Tak. Neville bardzo dojrzał[jak wszyscy napisali ]
No i Snape w moim lubionym rozdziale pokazał swoją prawdziwą twarz. |
|
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 01-11-2009 16:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Hermiona- bardzo sie zmieniła. Niepozorna, posłuszna.. a ty nagle namieszała w głowach rodziców (własnych!). Strasznie wydoroślała. Widać było, że kocha Rona.
Ginny- miła, sympatyczna. Trochę sie zmieniła. Szczególnie do Harrego. Miała (ciągle...) nadzieje, że razem będą. I maiła rację. To miło, że ludzie nie zmieniają swych upodobań w obrębie GROŹNYCH sytuacji.
To tyle Mam jeszcze dużo "ulubionych" bohaterów, ale za długo by pisać |
|
|
|
~Integra
|
Dodany dnia 01-11-2009 18:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 418
Ostrzeżeń: 1
Postów: 91
Data rejestracji: 26.07.09
Medale:
Brak
|
Zgodzę się z tobą, fred także powinien żyć.
Śmierć Freda nie była dla mnie zaskoczeniem, gdzieś w głębi spodziewałam się, że jeden z bliźniaków umrze. I spodobało mi się to, że Rowling nie napisała żadnego oklepanego happy endu.
Natomiast bardzo spodobał mi się Neville- cicha woda brzegi rwie ; ] |
|
|
|
~SeverusSnape
|
Dodany dnia 01-11-2009 23:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.06.09
Medale:
Brak
|
W ostatniej części każda postać na pewno się zmieniła. Narcyza Malfoy pokazała, że bardziej zależy jej na życiu syna niż na władzy Voldemorta, ten z kolei okazał się wielkim tchórzem. Ron na pewno dojrzał...ale wolę napisać o mojej ulubionej postaci. Severus pokazał się z zupełnie innej strony, jednym to się podobało innym nie. Cieszę się, że miał też ludzkie uczucia, oprócz sarkazmu i cynizmu. Pokazał, że jest wartościowym człowiekiem.
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy.
|
|
|
|
~George Wesley xD
|
Dodany dnia 03-11-2009 20:24
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 03.11.09
Medale:
Brak
|
Szkoda tylko że Fred zginął a George stracił ucho i mi też nie podobało się zachowanie Lupina |
|
|
|
~Alice
|
Dodany dnia 30-11-2009 22:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Co do bohaterów, to co robiła w Hogwarcie Cho skoro powinna go ukończyć rok temu, czyli gdy Harry był w szóstej klasie?!
__________________
"Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Kto wie, kto wie, że
Wiara czyni cuda
Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Ja nie, ja wierzę
Wiara czyni cuda..."
|
|
|
|
~Hermi1108
|
Dodany dnia 01-12-2009 08:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 419
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 10.05.09
Medale:
Brak
|
W siódmym tomie większość bohaterów mnie zaskoczyła. Ale zachowanie Lupina szczególnie nie przypadło mi do gustu. Natomiast Narcyza Malfoy pokazała, że na władzy Voldemorta zależy jej mniej niż na życiu własnego syna co mi się podobało. Ginny bardzo odważnie się zachowywała co dodało jej trochę uroku. Neville dojrzał. No i moim zdaniem Malfoy trochę zmienił się na lepsze. Dużo by tu jeszcze opisywać, bo tak jak napisałam wcześniej prawie każda postać się zmieniła, ale opisałam te dla mnie najważniejsze.
__________________
Łatwiej się zakochać nie kochając,
niż odkochać kiedy się kocha...
|
|
|
|
~Fluska
|
Dodany dnia 06-12-2009 20:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 06.12.09
Medale:
Brak
|
Ja myślę że Malfoy w gruncie rzeczy nie był złym człowiekiem.
Ale jego ojciec tak.A jakby wam ktoś całe życie gadał że jesteście za****iści i o niebo lepsi od innych to też byście uwierzyli.
A Lupina nie pochwalam ale rozumiem.
__________________
"Są wydarzenia po których nie można nie zostać przyjaciółmi"
|
|
|
|
~lilka33312
|
Dodany dnia 07-12-2009 13:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -60
Ostrzeżeń: 2
Postów: 13
Data rejestracji: 05.12.09
Medale:
Brak
|
Oczywiście Ron i Hermiona. Tak nagle się w sobie zakochali... trochę mnie to zdziwiło, ale fajnie że się tak potoczyło.
__________________
" Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą. " Harry Potter i Czara Ognia ,
|
|
|
|
~Fluska
|
Dodany dnia 07-12-2009 14:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 06.12.09
Medale:
Brak
|
Nagle?
Oni się mieli ku sobie praktycznie od 2 klasy.
__________________
"Są wydarzenia po których nie można nie zostać przyjaciółmi"
|
|
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 07-12-2009 15:05
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Co do wypowiedzi lilki33312 to faktycznie. Chociaż zgadzam się z Fluską mieli się już ku sobie od praktycznie drugiej klasy i tak przez kolejne tomy ich uczucie było coraz bardziej widoczne,a już w siódemce to zachowywali się praktycznie jak para. Może faktycznie ten rozwój uczucia nadszedł tak nagle bo zarówno Ron jak i Hermiona w pierwszych częściach bronili się i ukrywali co do siebie czują, tak w siódemce wszystko było widać jak na dłoni
__________________
FUCK IT!
|
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 06-03-2010 18:52
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Rodzina Malfoy'ów- Lucjusz i Narcyza, okazali się martwiącymi się o dobro syna rodzinami, a Draco... no cóż, pierwszy raz było mi go trochę żal.
Neville- w ogóle nie spodziewałam się takiej postawy jaką mogliśmy już zobaczyć w ostatniej części. Nie wątpliwie stał się bardziej odważny jak i waleczny.
Lupin- przestałam go już tak bardzo lubić, kiedy postanowił zostawić Tonks, ukazało się jego "dobro dla dziecka" które powinno być chyba nazwane tchórzostwem i egoizmem.
Ginny- przemiana absolutna, momentami aż denerwująca
Snape- zmieniłam o nim zdanie już we wcześniejszych tomach na bardziej pozytywnie, chociaż moje odczucia w IŚ wahały się przez pewien czas; myślałam ,że jest tchórzem a na końcu ,że bohaterem.
No i oczywiście:
Zgredek- waleczny skrzat domowy, gotowy oddać życie.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Edytowane przez leea dnia 06-03-2010 18:52 |
|
|
|
~polami
|
Dodany dnia 06-03-2010 19:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 817
Ostrzeżeń: 0
Postów: 223
Data rejestracji: 17.12.08
Medale:
Brak
|
Ja nie przeżyłam jakiegoś szczególnego zaskoczenia, postacie wydoroślały, ale tego się po nich spodziewałam. Żadnego nagłego zwrotu. Ginny tak samo irytująca jak zwykle, reszta trochę doroślejsz niż w poprzednich tomach, ale szłu nie ma.
__________________
Niech moc będzie z Tobą, drogi Gościu
|
|
|
|
~Sam-Ja
|
Dodany dnia 31-05-2010 09:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 73
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 27.05.10
Medale:
Brak
|
Nevill-stał się bardzo dzielny i rozsądny.
Hermiona-stała się zabawna i bardziej wyluzowana.
Harry-bez komentarza.
Ron-zmężniał i więcej myśli.
Luna-jak zwykle dziwna i optymistyczna.
Fred-...
Pani Wesley-przeklina!.
George-szkoda ucha.
Pan wesley-ktoś się wkurzył.
Malfoy-on mówi proszę!
Ginny-jak zwykle miła i czuła.
Dumbledore-płacze?
i to wszystko
__________________
|
|
|