· Ilość materii w duchach |
~Aranoisiv
|
Dodany dnia 01-04-2009 09:42
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3393
Ostrzeżeń: 0
Postów: 819
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Bez zbędnych wstępów przedstawię Wam moje pytanie: Na ile materialne są duchy?
Chodzi mi o dwa bardzo zastanawiające fragmenty:
"Harry, moją głowę utrzymuje tylko pół cala skóry i jedno ścięgno! Większość ludzi uznałaby to za realne pozbawienie głowy, i całkiem słusznie, ale dla tego pana to za mało!"*
"Och... rozumiem - powiedziała ponuro Marta, wyciskając sobie krostę na podbródku."**
Tak więc skoro Jęcząca Marta mogła wyciskać krostę, a więc jakby zmieniać formę swojej skóry (nie wiem, jak to ująć, wybaczcie ;D), to dlaczego Nick nie mógł po prostu oderwać swojej głowy, skoro z resztą ciała łączyło ją tak niewiele (pół cala to ok. 1,27 cm) skóry?
Czy według Was było to czymś uzasadnione, czy to zwykły błąd Autorki?
* Harry Potter i Komnata tajemnic, str. 133
** Harry Potter i Czara Ognia, str. 483
__________________
|
|
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 01-04-2009 16:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Wiesz, skóra, wbrew pozorom nie jest tak łatwa do rozerwania.... Zwłaszcza jeśli miała wszystkie warstwy (naskórek, skórę właściwą i podskórną warstwę tłuszczu). A pryszcza można wycisnąć bez większych problemów. Tak jest moim zdaniem.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
|
|
|
!Inferius
|
Dodany dnia 01-04-2009 16:32
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2042
Ostrzeżeń: 0
Postów: 175
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
Zacznijmy od tego, że duchy nie są zbudowane z takiej materii z jakiej my jesteśmy, jeżeli w ogóle z jakiejkolwiek materii się składają. Więc rozrywania skóry, czy odcinania głowy do końca nie możemy rozpatrywać w kategoriach ludzkich. Tu autorka niestety pozostawiła pewien margines, i tak do końca nie wiadomo, czym są owe duchy, z czego są zbudowane i jakie mają możliwości manipulowania swoim "ciałem". Duchy w HP przedstawiają ludzi w takiej postaci w jakiej zakończyli oni swoje życie cielesne, także Nick nie mógł sobie głowy oderwać bo taki już miał pozostać 4ever. Marta jako, że pryszczata była za życia to i jako duch była zsypanna, że się tak kolokwialnie wyrażę
__________________
Ksiądz Robak miał wyrzuty po mordzie.
Gdzie panieńskim rumieńcem cielęcina pała
Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę.
Wmurowano mu ją na żywca.
Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę
Czy Balladyna miała jakieś zalety?
-Balladyna była zaradna.
Lady Makbet opierała się na mordzie.
Stasia Bozowska była bardzo biedna i w domu wiało jej szparą.
Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
Oprócz zabitych na polu walki leżało wielu obrażonych.
Kapitan spuszcza się zawsze ostatni
|
|
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 10-05-2009 23:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Błąd autorki? Raczej nie. Po prostu Ser Nicolas, miał tak bo miał na zawsze i nie mógł sobie tak po prostu jej oderwać. Nie potrafię rozwinąć swojej myśli. Tak już jest i nie potrafię tego wyjaśnić. A dlaczego Marta mogła wyciskać sobie pryszcze ? x D Po prostu nawet jak patrząc na normalnego człowieka, to chyba łatwiej zlikwidować sobie pryszcza, niż urwać głowę.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|
|
~jedrii
|
Dodany dnia 12-08-2009 23:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 05.06.09
Medale:
Brak
|
Może po prosu duch dla siebie samego jest materialny, a dla innych nie. Marta wyciskała sobie pryszcze bo źle się z nimi czuła, a Nick przez te lata zdążył pewnie przyzwyczaić się i polubić swoją głowę.
W sumie to z tą głową to o konkurs chodziło, a samodzielne wyrywanie głowy zapewne groziło dyskwalifikacją
__________________
Czemu Angielskie wersje książek HP mają takie FAJNE CZCIONKI. No cóż.
P.S. pozdrawiam drogi Gościu
|
|
|
|
~Lilia
|
Dodany dnia 18-08-2009 14:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 1
Postów: 40
Data rejestracji: 13.08.09
Medale:
Brak
|
A mnie jeszcze jedno zastanawia. Czy skoro Marcie wyskoczyła krosta to czy ona nadal dorastała i starzała się? Wydaje mi się, że skoro ona już nie żyje powinna zostać w tej postaci i już jej ciało nie powinno się zmieniać...
__________________
Kocham życie!!!
|
|
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 18-08-2009 14:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Lilia napisał/a:
A mnie jeszcze jedno zastanawia. Czy skoro Marcie wyskoczyła krosta to czy ona nadal dorastała i starzała się? Wydaje mi się, że skoro ona już nie żyje powinna zostać w tej postaci i już jej ciało nie powinno się zmieniać...
Myślę, ze ona się nie starzała. Cały czas była w wieku, w którym spotkała ją śmierć, a że domeną bycia nastolatkiem są pryszcze- ona jest na nie skazana przez wieczność.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 19-08-2009 23:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Lilia napisał/a:
A mnie jeszcze jedno zastanawia. Czy skoro Marcie wyskoczyła krosta to czy ona nadal dorastała i starzała się? Wydaje mi się, że skoro ona już nie żyje powinna zostać w tej postaci i już jej ciało nie powinno się zmieniać...
No tak, ale pryszcz to nie jest "coś', co zostaje na ciele na całe życie. Nawet gdyby ktoś nic nie robił z takim pryszczem, po jakimś mega długim czasie samoistnie by się wygoił. A skóra i ścięgna niestety nie mają dużej zdolności regeneracji. Dlatego pewnie Marta mogła sobie wycisnąć krostkę, a Nicholas nie mógł sobie oderwać głowy
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~skomplikowana
|
Dodany dnia 16-05-2010 12:20
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 16.05.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Nick być może nie już przyzwyczaił się
do swojej głowy i zapomniał o możliwości
jej oderwania. Albo po prostu się tak nie dało.
Co do Marty to wyciśnięcie sobie krosty,
a oderwanie głowy to jest różnica.
Chociaż sądzę, że ciało ducha nie powinno
się zmieniać po śmierci, więc wychodzi
na to, że to jest błąd Autorki, Pani
J.K. Rowling.
__________________
` Śmierć zostanie ostatnim wrogiem,
który zostanie zniszczony.
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 28-05-2010 14:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Być może z duchami jest zupełnie inaczej niż z ludźmi. Może duchy same dla siebie mogą być materialne. Przykładem jest właśnie Jęcząca Marta, która wyciskała krostę czy Sir Nicholas, który mógł odchylić swoją głowę.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
|
|
|
|
~Pomyluuna
|
Dodany dnia 03-07-2011 21:59
|
Zbanowany
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 247
Ostrzeżeń: 0
Postów: 114
Data rejestracji: 30.06.11
Medale:
Brak
|
hmmm... myślę, że oderwanie głowy byłoby bardzo trudne , a żadnego narzędzia nie można użyć gdy jest się duchem . wyciśnięcie krosty jest łatwiejsze . ;p i tak jak wspomniano wcześniej duchy mogą być same sobie materialne . : ]
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom"
|
|
|
|
~Hermiona565
|
Dodany dnia 04-07-2011 10:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 333
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 02.05.11
Medale:
Brak
|
Jest zasadnicza różnica między wyciskaniem pryszcza, a urywaniem głowy ;P Może duch mógł minimalnie zmienić coś w swoim ciele, ale tak minimalnie. A po co Nick miałby sobie urywać głowę? Przecież to był jego znak rozpoznawczy Prawie Bezgłowy w końcu...
__________________
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
- Trudno - Felix machnął ręką. - Widziałem go.
- Ponurego Żniwiarza? - zapytał Net.
- W warunkach celowo generowanych złudzeń optycznych nigdy nie ma całkowitej pewności, co się zobaczyło. Ale prawie na pewno to był on.
- Celowo generowanych... - powtórzył Net. - Masz na myśli tę kulę, odblaski i stroboskopy?
- Tak.
- A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Nawet jeśli to już koniec,
Harry Potter na zawsze pozostanie częścią mnie... <3
|
|
|
|
~Szkrab
|
Dodany dnia 10-01-2012 16:33
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 222
Ostrzeżeń: 1
Postów: 155
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
Ciężko jest oderwać głowę - to po prostu praktycznie niemożliwe. A wyciskanie pryszczy chyba nie jest trudnym zajęciem, mogą to zrobić nawet duchy. |
|
|
|
~Pomylunaa
|
Dodany dnia 22-01-2012 22:54
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.11.11
Medale:
Brak
|
mi się po prostu wydaje, ze kiedy ona go wycisnęła to on zaraz wrócił na swoje miejsce... taka chwilowa zmiana, a głowa raczej nie mgła wrócić ;p
__________________
" Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości "
|
|
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 20-03-2012 16:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
Jeczaca Marta może ją sobie wyciska i wyciska,ale jej sie nie uda,poniewaz duchy nie mogą zmieniac rzeczy które były na nich w czasie smierci. Dlatego to właśnie Prawiebezgłowy Nick nie moze oderwać glowy
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
|
|
|
~kizzucha
|
Dodany dnia 20-03-2012 17:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1648
Ostrzeżeń: 2
Postów: 292
Data rejestracji: 05.01.11
Medale:
Brak
|
Może po prostu duchy mogły po śmierci mieć nawyki, które miały za życia. Może Marta za życia wyciskała sobie krosty i dlatego mogla to robić po śmierci, a Prawie Bezgłowy Nick umarł w momncie próby odcięcia głowy przez kogoś innego, więc nie miał chyba czasu żeby tą głowę sobie oderwać do końca zanim umarł.
__________________
UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAM, ŻE KNUJĘ COŚ NIEDOBREGO!
Wiedz, że coś się dzieje drogi Gościu.
HarryPotter3107 - ;D
Loa_Riddle - ;D
Ale że co? ;>
______________________________
"-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome,puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył."
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
''Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwale, a nawet powstrzymać śmierć... Jeśli tylko nie jesteście bandą bałwanów, jakich zwykle muszę nauczać."
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, proszę pana.
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, panie profesorze. "
|
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 03-11-2012 21:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Noo... Tak po prostu :D.
Tej głowy raczej nie mógłby sobie tak po prostu oderwać, tak samo, jak nie możesz sobie bez żadnej pomocy złamać nogi, a przecież nie mógł on użyć siekiery, bo przez wszystko przenikał :D.
Gdyby byłoby to takie proste, to każdy chciałby pozostać na ziemi.
__________________
|
|
|
|
~Nerona_58
|
Dodany dnia 17-11-2012 21:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 649
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 10.08.12
Medale:
Brak
|
Odpowiedź jest łatwa ale chyba trudno mi będzie wytłumaczyć. Przynajmniej ja myślę, że duchy nie są zbudowane z niczego materialnego, a raczej są one ze swojego własnego unikalnego, z braku lepszego słowa, tworzywa.Raczej nie mogłyby sobie odrąbać głowy bo przenika przez nie wszystko, a jeśli chodzi o pryszcza to chyba się da bo to tylko odczepienie tego własnego ''tworzywa''.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Kosogłos
|
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 17-11-2012 22:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Nie wiem, ja te wyciskanie pryszczy przez Martę zawsze uznawałam za coś udawanego przez nią. Tzn no, że ona po prostu udaje, że sobie tego pryszcza wyciska. Duchy nie są materialne.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~ms_seavales
|
Dodany dnia 21-11-2012 19:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 109
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 20.11.12
Medale:
Brak
|
Duchy są projekcją zmarłych osób, które nie miały na tyle odwagi lub nie chciały "pójść dalej" ze względu na jakieś niepozałatwiane na ziemi sprawy. Są więc one idealnym odbiciem danego człowieka w momencie śmierci. Nie ma możliwości, żeby się starzały lub zmieniały formę. Kwestia głowy sir Nicolasa jest więc oczywista - nie mógł się jej w żaden sposób pozbawić niezależnie z jakiej materii by ona nie była. Natomiast kwestia pryszcza wg. mnie jest taka, że Marta po prostu umarła w takiej "formie" (z pryszczem) i dlatego mogła go sobie wyciskać w nieskończoność, a on i tak zawsze pryszczem pozostanie (swoja drogą dziwnie się czuję rozwodząc się nad tematem pryszcza ;p ).
Bardziej natomiast zastanawia mnie w jaki sposób w "Komnacie Tajemnic" podano Nickowi wywar z mandragor, żeby go "odpetryfikować". Było to gdzieś wyjaśnione?
Pozdrawiam!
__________________
We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to act on. That's who we really are.
|
|
|