· Dumbledore i Harry |
~Dolce_Gabbana__
|
Dodany dnia 02-02-2009 14:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 26.01.09
Medale:
Brak
|
Co sadzicie o podejściu Dumbledore'a do Harry'ego w filmie.? Czy uważacie, że wszystko reżyserzy dobrze ukazali.?
Na przykład wtedy w gabinecie dyrektora po tym jak Harry zobaczył, ze pan Weasley został zaatakowany przez węża, krzyknął do Dumbledore'a :" popatrz na mnie". Moim zdaniem dla osoby która nie czytała książki byłoby to niezrozumiałe. Nie wiem jak wy uważacie
__________________
[alt] Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE! [/alt]
|
|
|
|
~SeverusS
|
Dodany dnia 29-03-2009 22:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 407
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 29.03.09
Medale:
Brak
|
Zapewne wszystko dobrze w nie było pod tym względem, jednak tak jak piszesz - nie czytając wcześniej książki trudno jest się czasami połapać o co chodzi. Same relację Harry - Albus wyglądają dość wiarygodnie. |
|
|
|
~Karmelkowa_muszka
|
Dodany dnia 13-04-2009 13:37
|
Zbanowany
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -101
Ostrzeżeń: 1
Postów: 28
Data rejestracji: 13.04.09
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że by zrozumiała. Bo na przykład kiedy Umbridge kazała wynieść się Trelawney,Harry wołał do Albusa. A widać było na pierwszym ujęciu, że dyrektor to słyszy i z wymuszeniem idzie dalej. |
|
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 13-04-2009 14:50
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z SeveruSem. Nie wszystko da się zrozumieć, nie przeczytającx najpierw książki. A co do relacji to faktycznie przedstawiona jest w tym filmie bez zarzutu.
__________________
|
|
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 13-04-2009 15:20
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
sama nie wiem, czy byłabym w stanie to zrozumieć jeślibym nie czytała książki w sumie wiadomo, ze w filmie nie da się tak wszystkiego odtworzyć jak w książce i zawsze będzie czegoś brakowało
__________________
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
|
|
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 03-07-2009 22:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Ja najpierw oglądałam film, a potem przeczytałam książkę i muszę powiedzieć, że w książce wyjaśniło się kilka rzeczy, których nie do końca rozumiałam w filmie także, niektórzy mają na pewno z tym problemy. A co do reżyserów to co kolejny film tym reżyser coraz gorszy mam nadzieje, że w książę półkrwi tak nie będzie. |
|
|
|
~Mumel
|
Dodany dnia 13-07-2009 14:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 45
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 13.07.09
Medale:
Brak
|
Jak bym nie czytał ksiązki to bym pomyślał że Dumbledor nie wierzy że Harry jest Wybrańcem,albo się na niego obraził.A przesłuchanie w ministerstwie było pokazane dość dobrze dla kogoś kto czytał ZF,ale znowu ktoś mógłby pomyśleć że Dumbledore obraził się na Harrego za to że użył Patronusa i on musiał się fatygować do MM żeby go bronić jak by nie miał nic innego na głowie.
__________________
"Każdy z nas wierzy, że to, co ma do powiedzenia, jest o wiele ważniejsze od tego, co mógłby powiedzieć drugi." - Dumbledore
|
|
|
|
~Edzia
|
Dodany dnia 15-07-2009 18:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Może i macie racje ale ja np czytałam książkę po obejżeniu filmu (wiem aż wstyd) i zrozumiałam o co kaman a na końcu jeszcze profesor tłumaczył jego całoroczne zachowanie więc dla mnie to wszystko jest jasne. |
|
|
|
~Jean
|
Dodany dnia 11-08-2009 12:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 90
Ostrzeżeń: 1
Postów: 45
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
W filmie relacja Albus-Harry jest przedstawiona dosyć dobrze, zwłaszcza podczas przesłuchania jak i w szkole kiedy to Dumbledore ignoruję Harry'ego, zupełnie jak w książce.
__________________
I Love Relationship Ron and Hermione.
Remember this
|
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 18-08-2009 23:43
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Trzeba przyznać, że w piątej części Gambon nadał się idealnie na odtwórcę Dumbledore'a. A sceny Harry-Dumbledore są bez zarzutu. Dumbledore idealnie ignoruje Harry'ego, a Harry jest idealnie na niego wściekły.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~bronek
|
Dodany dnia 23-09-2009 08:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -104
Ostrzeżeń: 3
Postów: 32
Data rejestracji: 22.09.09
Medale:
Brak
|
zgadam się z ~al_kaida gdyż wścieklość Harrego i ignorancja Dumbyldora zostały świetnie pokazane |
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 08-08-2010 12:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
wiele jest takich scen we wszystkich filmach o Harrym,których ktoś kto nie czytał książki nie może załapać...tym co czytali też się to zdarzaMi najbardziej nie pasowało to,że w filmie Harry po śmierci Syriusza,już w gabinecie dyrektora zachowywał się jak kołek!Podczas gdy w książce mamy burzę uczuć...wielka szkoda,że nie ukazali tego tak jak Rowling.
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
|
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 27-01-2011 20:29
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
No podejście Dumbledore'a jest tajemnicze i dość niezrozumiałe, w siódmej części chodzi o książkę,według mnie osoby, które nie czytały książki tego nie zrozumieją.
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty
Edytowane przez Lady Holmes dnia 03-06-2011 23:47 |
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 03-06-2011 13:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Draculino, jeślibyś nie zrozumiała, chodzi tutaj o część PIĄTĄ a nie siódmą... Podejście Dumbledore'a jest dziwne... Unika go, nie słucha, nie zwraca uwagi. Jednak dopiero pod koniec wyjaśnia, że jego zachowanie spowodowane było tym, że chciał chronić Harry'ego. A ten dodatek 'Popatrz na mnie' uważam za jeden z niewielu plusów filmu.
__________________
|
|
|
|
~kondzik
|
Dodany dnia 30-07-2011 15:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 52
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 27.07.11
Medale:
Brak
|
Reżyser celowo tak ukazał relacje Harrego i Albusa aby dać widzowi do myślenia |
|
|
|
~stokrotka251
|
Dodany dnia 31-08-2011 15:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 11.11.10
Medale:
Brak
|
Ja najpierw oglądałam film i nie zakapowałam za pierwszym razem ale jak oglądałam drugi raz film to zaczaiłam o co biega że Dumblerore nie patrzy ani odzywa się do Harry'ego...
__________________
Niektórzy mówią, że Harry Potter się skończył.
Ale nie mają racji.
Harry Potter będzie trwać wiecznie.
W naszych sercach .
Harry Potter always in ours hearts
|
|
|
|
~Luniaczekk
|
Dodany dnia 15-01-2012 16:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 11.01.12
Medale:
Brak
|
Dla mnie wszystko zrozumiałe. Nie wiem jak można oglądać filmy bez przeczytania chodźby jednej książki i mieć pretensje że się ich nie rozumie.
__________________
|
|
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 02-02-2012 19:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Tzn.on unikał Harr'ego trochę.dobrze, że Harry to zobaczył, bo inaczej Artur mogłby zginąć.Podobało mi się jak Harry uczył sie ze Snape'em. |
|
|
|
~Ariana147
|
Dodany dnia 01-12-2012 19:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 305
Ostrzeżeń: 0
Postów: 105
Data rejestracji: 23.11.12
Medale:
Brak
|
Najpierw powinno się przeczytać książki żeby wiedzieć o co chodzi. Na podstawie filmów można się pogubić w tym wszystkim, wiele wątków nie zostało pokazanych.
__________________
"Świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra, co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy."
|
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 01-12-2012 19:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
No tak, gdybym nie przeczytała książki to z pewnością nie wiedziałabym, o co chodzi. Główkowałabym nad tym, jak Harry mógł się zwrócić w taki sposób do Dumbledore'a.
No ale książkę przeczytałam i wszystko wiem. Również nie rozumiem tych, co oglądają, nie czytali, i potem mają problemy że nie wiedzą, co i jak.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|