Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1573
Ostrzeżeń: 0
Postów: 254
Data rejestracji: 10.07.14
Medale:
Brak
|
Jak w temacie - jaka jest wasza ulubiona część trylogii "Igrzyska śmierci"? Moja to "W pierścieniu ognia". Na początku nie byłam do niej przekonana, ale potem najbardziej mną owładnęła No i poznajemy w niej Finnicka!
Czekam na wasze odpowiedzi
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
Przebiegłości Ślizgonów,
Chroń Nas Ravenclawie!
Jestem Krukonką braterską jak Gryfonka. Jestem przyjacielska jak Puchonka, ale mam w sobie coś ze Ślizgonki
Pomyślnych Igrzysk... I niech los wam zawsze sprzyja!
Edytowane przez Anka Potter Always Together dnia 01-09-2014 16:22 |
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 27.08.14
Medale:
Brak
|
Ja lubię najbardziej "W pierścieniu ognia", bo dużo się dzieje, no i dowiedziałam się wreszcie jak zwyciężył Haymitch.
A i pojawia się tam właśnie Finnick, którego bardzo lubię
Jednak część trzecia czyli "Kosogłos" też jest ciekawa. Tyle, że tam ginie tyle cudownych ludzi..Ta właśnie część jest według mnie najsmutniejsza.
__________________
OD CNÓT GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW,
WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
CHROŃ NAS, SLYTHERINIE
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 537
Ostrzeżeń: 0
Postów: 142
Data rejestracji: 26.01.15
Medale:
Brak
|
Podoba mi się cała ta trylogia. Jednak najbardziej chyba lubię "Igrzyska Śmierci ". W pierwszych częściach różnych serii poznajemy świat, w którym żyje główny bohater: jego zasady, wygląd oraz mieszkańców. Wchodzenie w taki inny świat jest często dla mnie ulubionym fragmentem książki lub całej serii.
__________________
"A small fact: you are going to die."
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić."
Pozdrowienia dla wszystkich czarodziejów i czarownic (a w szczególności dla Ciebie, drogi Gościu)
|