Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
"- Hmm - usłyszał w uchu cichy głosik. - Trudne. Bardzo trudne. Mnóstwo odwagi, tak. Umysł też dość tęgi. To prawdziwy talent... och, na Boga, tak... i zdrowe pragnienie sprawdzenia się... tak, to bardzo interesujące... Więc gdzie mam go przydzielić?
Harry chwycił mocno za krawędzie stołka i pomyślał: Tylko nie do Slytherinu, nie do Slytherinu.
-Nie do Slytherinu? - odezwał się głosik. - Jesteś pewny? Możesz być kimś wielkim, tak, to wszystko jest tu, w twojej głowie, a Slytherin na pewno pomoże ci w osiągnięciu wielkości... Nie? No dobrze, skoro jesteś pewny... niech będzie...
-GRYFFINDOR!"
Akromantule to ogromne pająki, pochodzące z Borneo. Ich przysmakiem są ludzie - każdy śmiałek, który zapuści się w dżunglę, natychmiast zostanie pożarty.
Jak przypuszczają eksperci z Ministerstwa, zostały wyhodowane przez czarodziejów w celach strzeżenia domu lub skarbów, lecz akromantul nie dało się wytresować. W zasadzie człowiek nie powinien się w ogóle do nich zbliżać - jedynym wyjątkiem był Hagrid.
Charakterystyczną cechą wyglądu akromantul jest to, iż mają ośmioro oczu. Innymi są grube, czarne włosy, które pokrywają całe ciało, rozstaw nóg (mogą osiągnąć nawet piętnaście stóp) oraz szczypce. Akromantule za ich pomocą wyrażają swój nastrój, a także porozumiewają się z ziomkami. Jad tych ogromnych pająków jest niezwykle cenny, aczkolwiek trudno go zdobyć.
Samice wyróżniają się tym, iż są większe od samca, a za jednym razem może złożyć do stu jaj (które wyglądem przypominają wielkie, białe piłki plażowe), po czym młode wykluwają się mniej więcej po sześciu, może ośmiu tygodniach.
Wyróżnia się również tym, iż można się z nią porozumiewać w ludzkiej mowie, jednakże lepiej tego nie próbować - jest bardzo niebezpieczna dla każdego.
Jaja akromantuli Ministerstwo zalicza do towarów niewymienialnych klasy A - jeśli ktoś zostanie złapany na imporcie lub sprzedaży, otrzyma bardzo wysoką karę pieniężną. Status tych stworzeń ocenia się na XXXXX - oznacza to, iż nie wolno się do nich pod żadnym pozorem zbliżać. Zaklasyfikowano je jako "zwierzęta" - właśnie dlatego, iż pożrą każdego.
Niewiele osób wie, iż obawiają się bazyliszków.
W Zakazanym Lesie, który mieści się na terenie Hogwartu, istnieje kolonia owych pająków, jednakże Ministerstwo nie chciało dać wiary, dopóki nie wzięły udział w bitwie o zamek.
Do roku 1997 ich przywódcą był Aragog - sympatyzował z Hagridem, jednak po śmierci władzę przejęli jego potomkowie. Te nie życzyły sobie towarzystwa gajowego, ponadto opowiedziały się po stronie Czarnego Pana.
Wzięły udział w bitwie, jednak, gdy wdarły się do zamku, Hagrid chciał je uratować i wygonić z powrotem do lasu. Być może udało mu to się, a może nie? Nikt się tego nie dowiedział...
Dom:Ravenclaw Ranga: Redaktor Żonglera Punktów: 1046 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 128 Data rejestracji: 29.08.08 Medale: Brak
Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuj x D
Artykuł całkiem dobry. Kurde, ja się Ronowi nie dziwię. Chyba bym dostała paraliżu, gdyby te pająki zaczęły się do mnie zbliżać. Właśnie w takich momentach opłaca sie nauka Zaklęć Niewybaczalnych. Przecież to tylko robale : P
Za arta dam wybitny, choć temat jest okropny x D
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 362 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 37 Data rejestracji: 10.10.09 Medale: Brak
Hmm... Powtarza się zbyt często czasownik "wyróżniać". Można zastąpić "cechować się", "być" (zwykle to "być" trzeba zastępować innymi czasownikami), "charakteryzować się", itp.
Artykuł ciekawy. Jest sporo informacji o tych stworzeniach, brakuje mi tylko tego, do czego stosuje się jad tych "pająków".
Niewiele osób wie, iż obawiają się bazyliszków.
Zaliczam się do większości niewiedzących. o.O
Pamiętam dokładnie śmierć Aragoga. I chciwość Slughorna. Najbardziej podobała mi się ta scena z filmu.
;D
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2607 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 109 Data rejestracji: 01.05.09 Medale: Brak
Samice wyróżniają się tym, iż są większe od samca, a za jednym razem może złożyć do stu jaj (które wyglądem przypominają wielkie, białe piłki plażowe), po czym młode wykluwają się mniej więcej po sześciu, może ośmiu tygodniach.
Przecież pająki za którymi szli Harry i Ron były malutkie, więc jak jaja mogą być wielkości piłki plażowej?
Cechy wyglądu, które opisałaś nie są charakterystyczne, bo są u każdego pająka.
Mimo wszystko gratuluje wyobraźni. Daje PO z duuuuuuużym minusem.
Nie lubię nawet pająków, takich na 1 cm, a co dopiero na 6 stóp; wielkich, włochatych, mięsożernych... brrr!
Lapa^;
Przecież pająki za którymi szli Harry i Ron były malutkie, więc jak jaja mogą być wielkości piłki plażowej?
- bo to były normalne pająki, a nie Akromantule! Z resztą takie jaja składają, jedynie dorosłe osobniki.
Wracając do samego artykułu, został dobrze napisany, prawie bez błędów ( w tytule jest "Akromatule" zamiast Akromantule, ale to pewnie zwykła literówka, więc można na nią przymknąć oko ). Bardzo szczegółowe opisy wyglądu jak i życia tych niezwykłych stworów, więc moja ocena także będzie taka: W- Szkoda tylko że, bez jakiegoś "twarzowego" zdjęcia.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -30 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 07.02.10 Medale: Brak
Milutkie zwierzątka. Sam hoduję, ale tarantulę. Chyba niedługo wykituje, ale mniejsza o to. Szczerze to mi się podobało informacje zawarte w tym artykule są w miarę dokładne i wszystko jest ciekawe, daje W.
Samice wyróżniają się tym, iż są większe od samca, a za jednym razem może złożyć do stu jaj
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Super artykuł, poza tą literówką w tytule. Jest kilka powtórzeń, ale na to można przymknąć oko.
Szkoda, że nie ma zdjęcia (dodałoby trochę punktów do oceny końcowej).
Pomysł niezły, aczkolwiek trochę więcej informacje można byłoby dodać.
Daję Powyżej oczekiwań.
Dom:Gryffindor Ranga: Goblin Punktów: 35 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 04.08.10 Medale: Brak
Oj ludzie, ludzie...
Ja bym chyba zdechła ze strachy jakbym zobaczyła takiego ogromniastego pająka! I to owłosionego! Fuuj!
Dobrze, że nie ma takich wielkich ciem! Ja mam napad paniki jak zobaczę nawet taką maleńką
Artykulik fajny, daję W.
U mnie też tak szerokoo się zrobiło!
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 241 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 27 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Można przymknąć oko na takie drobiazgi jak powtórzenia. Ja też się nie dziwie Ronowi. Ciekawy jestem tylko, że skoro samice akromantuli są większe niż samce, to jak musiała być wielka partnerka Aragoga?
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 617 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 22 Data rejestracji: 22.01.11 Medale: Brak
Bardzo ładny artykuł, nie wiedziałam połowy rzeczy o akromantulach, które tu napisałaś ;D Czytelny, super napisany, ciekawy. Szkoda, że nie ma foty Ale i tak W.
Dom:Ravenclaw Ranga: Skrzat domowy Punktów: 24 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 02.09.08 Medale: Brak
bardzo dobry artykuł, zawiera wszystko co potrzebne.
przydałoby się zdjęcie ; )
a ogólnie pająki to przecież bardzo miłe stworzenia, jeśli jeszcze można z nimi gadać to już w ogóle.
W.
Dom:Gryffindor Ranga: Mugol Punktów: 4 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 566 Data rejestracji: 03.09.10 Medale: Brak
Nie wiem czemu, ale ja nie darzę sympatią tych zwierzątek. Może dlatego, że są obleśne? Że są obleśnie owłosione? Że jak do mnie podchodzą to zaczynam mieć odruch wymiotny?
Ale przestanę gawędzić na temat mej fobii, zacznę komentować twój artykuł. A jest co komentować.
Artykuł oceniam pozytywnie. Nie dopatrzyłem się żadnego błędu (poważnie). No i daję W.
Rekord OnLine: 5422
Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.