Emma o Zaczarowanych Baletkach
Dodane przez Ballaczka dnia 28 August 2008 15:04
Po raz kolejny Emma Watson postanowiła wziąć się za promocję najnowszego filmu ze swoim udziałem - Zaczarowanych Baletek - i udzieliła wywiadu dla popularnego serwisu Alloy, odpowiadając na pytania związane z jej filmową karierą. Oczywiście głównym tematem była rola Pauliny w filmowej adaptacji książki Streatfeild, ale nie zabrakło również pytań o Hermionę, a także o współpracę na planie Harry'ego Pottera z innymi aktorami. Tutaj wywiad przejrzeć mogą użytkownicy zaznajomieni z językiem angielskim, natomiast pod czytaj więcej czeka na Was tłumaczenie jego fragmentu.
Treść rozszerzona
Po raz kolejny Emma Watson postanowiła wziąć się za promocję najnowszego filmu ze swoim udziałem - Zaczarowanych Baletek - i udzieliła wywiadu dla popularnego serwisu Alloy, odpowiadając na pytania związane z jej filmową karierą. Oczywiście głównym tematem była rola Pauliny w filmowej adaptacji książki Streatfeild, ale nie zabrakło również pytań o Hermionę, a także o współpracę na planie Harry'ego Pottera z innymi aktorami. Tutaj wywiad przejrzeć mogą użytkownicy zaznajomieni z językiem angielskim, natomiast poniżej czeka na Was tłumaczenie jego fragmentu.

Jak to jest grać w filmie innym niż Harry Potter?
Cudownie. Wspaniale było zrobić coś kompletnie różniącego się od tego filmu. Oczywiście nagrywaliśmy to dla BBC, brytyjskiej stacji telewizyjnej, więc cały film robiony był w takim formacie. Zupełnie różniło się to od wielkiej hollywoodzkiej produkcji. Nagrywaliśmy po cztery sceny na dzień, pracowaliśmy sześć dni w tygodniu. Była tam o wiele większa obsada, całkowicie różniło się to od Pottera, ale bardzo to pokochałam. Po prostu było inaczej.

Jak pracowało ci się bez Ruperta i Daniela?
Naprawdę miło było znaleźć się wśród tylu dziewczyn. To była wspaniała zmiana, gdyż na planie Pottera zazwyczaj cały czas pracowałam z chłopakami, natomiast przy Zaczarowanych Baletkach codziennie byłam z Lucy (Boynton), Yasmin (Paige), Emilią (Fox) i Victorią (Wood). To było naprawdę miłe. Było wspaniale.

Jak grało ci się bardziej bezpośredni film, bez żadnych efektów specjalnych?
Wspaniale. Miło było zapomnieć o technicznym aspekcie sprawy i skupić się po prostu na graniu.