Jak być piękną? - radzi Emma Watson plus niegrzeczne wcielenie aktorki
Dodane przez Tom_Riddle dnia 05 May 2012 16:24
Wiadomo nie od dziś, że gwiazda filmów o Harrym Potterze, Emma Watson, ostatnimi czasy udzielała się w różnych branżach związanych z modą i urodą. Pisaliśmy już dawniej o jej współpracy z marką People Tree oraz firmą kosmetyczną Lancôme. Panna Watson bardzo zaangażowała się w "pachnącą" kampanię na rzecz promocji produktów Lancôme, co też widać na łamach czerwcowego wydania brytyjskiego magazynu Glamour. Aktorka, która wcieliła się w postać Hermiony Granger w adaptacjach filmowych bestsellerowych książek Joanne Rowling, opowiedziała o swoich upodobaniach dotyczących make-upu, innego na czerwony dywan i innego na co dzień oraz skomentowała, jak słynna zmiana fryzury stała się bezpośrednim skutkiem zakończenia zdjęć do ostatniej części filmów o Harrym Potterze. Może wydać się to śmieszne, ale jeśli dokonać analizy tego, co robiłam z włosami przez te lata, zawsze pasowało to do mojego nastroju. Ścięłam włosy po rozstaniu z Harrym Potterem, przemalowałam się na ciemno, aby opłakiwać koniec Pottera, wyjaśnia panna Watson. Skan z magazynu Glamour, dzięki uprzejmości portalu SnitchSeeker.com, znajdziecie pod tymi linkami: klik, klik.
Ponadto na swoim oficjalnym koncie twitterowskim Emma umieściła zdjęcie siebie, wystylizowanej na bohaterkę, którą gra w filmie The Bling Ring, Nicki (prace nad produkcją w reżyserii Sofii Coppoli dobiegły końca). Filmowe wcielenie panny Watson ponoć lubi błyszczyki do ust, torebki, jogę, taniec na rurze, buty ugg [miękkie buty z owczej skóry pochodzące z Australii i Nowej Zelandii - przyp. red.], buty Louboutins, soki oczyszczające, mrożoną kawę i tatuaże. A oto zdjęcie Emmy-Nicki z doczepianymi brązowymi włosami, ubranej w różowy ciuch. Co sądzicie o tak niegrzecznej roli panny Watson?