[update]Zdjęcia Toma z Dan Magazine: Born to be Bad
Dodane przez Lady Holmes dnia 03 August 2011 23:41
Tom Felton, znany nam z roli Draco Malfoya, udzielił wywiadu dla Dan Magazine, w którym mówił o pracy nad filmami HP oraz Genezy Planety Małp. Pełny wywiad będzie dostępny dopiero jutro (tj. czwartek), natomiast dzisiaj możecie obejrzeć zdjęcia - klik.

UPDATE: Cały wywiad - klik, tłumaczenie [fragment] - czytaj więcej.
Treść rozszerzona
Tom Felton, znany nam z roli Draco Malfoya, udzielił wywiadu dla Dan Magazine, w którym mówił o pracy nad filmami HP oraz Genezy Planety Małp. Pełny wywiad będzie dostępny dopiero jutro (tj. czwartek), natomiast dzisiaj możecie obejrzeć zdjęcia - klik.

UPDATE: Cały wywiad - klik.

"Urodzony do bycia Złym"

DA MAN: Powiedz nam, co się dzieje ciekawego w twoim życiu po premierze ostatniego Pottera. Wiemy, że latałeś do różnych krajów w celu promowania go.
Tom Felton: Tak, byliśmy w Londynie i Nowym Jorku, w którym było świetnie; Nowy Jork zawsze jest świetnym miejscem na premiery, więc uwielbiamy tam być. A potem polecieliśmy do Rio de Janeiro, które było moim pierwszym miastem odwiedzonym w Brazylii. Świetnie spędziłem tam czas. Fani byli nastawiani bardzo entuzjastycznie, a Rio jest jednym z piękniejszych miast, jakie widziałem. Więc tak, bardzo mi się tam podobało.

DA MAN:
Jak się czułeś, kończąc przygodę z HP?
Tom Felton: Sądzę, ze to coś w rodzaju czekania na koniec od pięciu czy sześciu lat (od czasu wydania ostatniej książki). To dziwna rzecz. Ale jesteśmy też bardzo podekscytowani i szczęśliwi... Fani wyglądają na uszczęśliwionych, tak myślę. My jesteśmy szczęśliwi z powodu, że skończyliśmy to.

DA MAN: Powiedz nam więcej o filmie [Geneza Planety Małp] i twojej roli w nim.
Tom Felton: Film bardzo się różni od Planety Małp. Jest to prequel, daje nam informacje o tym, co się ze wszystkim dzieje. Jest to rodzaj opowieści, gdzie naukowcy wykonują rozmaite testy na małpach. Jest też jedna szczególna małpa [oczywiście biorąca udział w testach], która "dostaje" wysoką inteligencję, która w dodatku bardzo szybko rośnie. Ta małpa - Cezar - mieszka w tej części, w której ja pracuję. Ale moja rola jest skomplikowana - sprawia, że rola Draco wydaje się łagodna.

DA MAN: Kiedy i gdzie był kręcony film?
Tom Felton: Na plan dołączyłem po dwóch tygodniach od zakończenia prac na HP. Sceny kręciliśmy w Vancouver (Kanada).

DA MAN: Co sprawiło, że zgodziłeś się zagrać tę rolę?
Tom Felton: Nie trzeba było mnie przekonywać. Scenariusz był dosyć dobry, wiedziałem, że będzie fantastycznie. I ludzie, z którymi pracowałem! Jestem wielkim fanem Jamesa Franco i Andy'iego Serkisa, a Rupert Wyatt jest naprawdę inspirującym reżyserem.

DA MAN: Znów grasz tego "złego", tak samo jak w przypadku Draco. Czy obawiasz się, że wszyscy będą widzieć Ciebie tylko w rolach czarnych charakterów?
Tom Felton: Nie, jest zupełnie przeciwnie. Myślę, że brytyjscy aktorzy posiadają wspaniałe predyspozycje do grania czarnych charakterów, czym są raczej zadowoleni.

DA MAN: Zanim podjąłeś się roli, miałeś okazję obejrzeć Planetę Małp Tima Burtona?
Tom Felton: Tak, oczywiście. Gdy dorastałem, oglądałem ten film wiele razy z tatą, który jest wielkim fanem. Oczywiście, widziałem wersję Burtona, gdy była dostępna. Jestem jej fanem i uwielbiam ją, więc byłem bardzo podekscytowany, gdy mogłem tworzyć film uzupełniający Planetę Małp. Mój tata był bardzo zadowolony, gdy dowiedział się, że będę pracował przy Genezie.

DA MAN: Jak się pracuje z Jamesem, Freidą i Andym?
Tom Felton: Na początku było to trochę denerwujące. Nigdy wcześniej nie pracowałem z amerykańskimi gwiazdami. James jest naprawdę urzekającym facetem, bardzo inteligentnym i dosyć miłosierny - nudziłem go godzinami, zadając różne pytania. Jest świetny. Andy jest największym gentelmanem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Jest ekstremalnie miły, a Freida jest bardzo słodka. Czuje się szczęśliwy, mogąc pracować z tak wspaniałą obsadą.

DA MAN:
Jakieś ciekawe wspomnienie z planu?
Tom Felton: Pamiętam, jak w pierwszy dzień zdjęciowy Rupert [reżyser] powiedział: Wszystko świetnie, ale wolałem, jak miałeś tleniony blond. Spojrzałem na niego: Tak, żartujesz sobie. Dopiero co się go pozbyłem, a ty chcesz go z powrotem? Po namyśle odpowiedziałem: Ok, zrobię go sobie znowu. A wtedy on wybuchnął śmiechem i powiedział, że chciał tylko zadać mi to pytanie. To bardzo miły sposób na przełamanie lodów z reżyserem. Po tym czułem się o wiele bardzoij komfortowo na planie.

DA MAN: Więc powiedziałeś, że już nigdy nie wrócisz do platynowego blondu?
Tom Felton: Nie, chyba że będę musiał. Mogę się zgodzić, ale tylko wtedy, gdy to będzie absolutnie potrzebne.

DA MAN:
Kręciłeś sceny na zewnątrz z zielonym tłem?
Tom Felton: Nie. Wszystko było prawdziwe, oprócz małp - były one grane przez ludzi; Andy był oczywiście liderem. Potem zastępowano ich cyfrowymi wersjami. Żadna z tych technologii nie była wcześniej wykorzystywana. Coś podobnego jak Avatar, gdzie wykorzystano CGI. To na pewno pierwsze użycie tych efektów i jak widać to na trailerze, wyszło niesamowicie.