O efektownych sztucznych zębach i frajdzie wynikającej z grania obłąkanej czyli Helena o roli śmierciożerczyni
Dodane przez Lady Snape dnia 27 October 2010 11:41
Dwa dni temu, w poniedziałek dwudziestego piątego października, na Helenę Bonham Carter natknąć można było się podczas dorocznej Hollywood Awards Gala, odbywającej się już po raz czternasty. Aktorka nie tylko wdzięcznie pozowała do zdjęć na czerwonym dywanie, ale także nie omieszkała skomentować jednego z potterowskich plakatów, reklamujących Insygnia Śmierci. Część I Filmowa Bellatriks Lestrange wyznała mianowicie, że choć zazwyczaj nie lubi siebie na zdjęciach, wyjątkowo spodobał jej się ten poster, do którego pozowała wraz z Jasonem Isaacsem (Lucjusz) we wnętrzu posiadłości Malfoyów. Helenie do gustu przypadło nie tylko dobre oświetlenie, ale przede wszystkim wygląd jej... sztucznych zębów. Dzięki nim górna warga zrobiła się pełniejsza i aktorka uznała, że odjęło jej to lat, przyrównując efekt używania sztucznych zębów do efektu, jaki daje kolagen. Aktorka miała także co nieco do powiedzenia o swojej bohaterce. Stwierdziła mianowicie, że Bellatriks jest całkowicie obłąkana, jednak wcielanie się w postać szaleńców zawsze wiąże się z dobrą zabawą. Rolę uznała za wyczerpującą, gdyż musiała ciągle wrzeszczeć, jednak już po zakończeniu pracy tęskni za tą postacią. Po wideo-wypowiedź klikajcie tutaj zaś zdjęcia z gali czekają tutaj i w tej galerii.