Nowy potterowski album, a w nim zdjęcia z "Insygniów" oraz wywiad z Rupertem
Dodane przez laura-melody dnia 23 October 2010 22:42
Na australijskim rynku zadebiutował właśnie nowy album poświęcony m.in. postaci Rona Weasleya. Można w nim znaleźć zdjęcia promujące Insygnia Śmierci oraz wywiad z Rupertem Grintem. Rudowłosy aktor po raz kolejny opowiedział o pracy na planie Harry'ego Pottera - efektach specjalnych, trudach kręcenia scen gry w quidditcha i walkach ze śmierciożercami, a także o emocjach towarzyszących zakończeniu zdjęć do finałowej części serii. Zdradził, że najtrudniejszym momentem na planie była jedna z prób, podczas której mała tarantula wspinała się po jego nodze. Taka scena na szczęście nie znalazła się w żadnym z filmów, ale Rupert, który otwarcie przyznaje się do arachnofobii, z pewnością najadł się dużo strachu. Jego ulubioną sceną była z kolei ta z pożarem domu Weasleyów w Księciu Półkrwi. Rekwizytem, który najchętniej zabrałby ze sobą do domu są olbrzymie dudy z Pokoju Życzeń, jeśli nie byłby aktorem, chciałby zajmować się tworzeniem komiksów, a swojego potterowskiego bohatera ceni za to, że jest lojalnym, przyjacielskim, wyluzowanym i przystojnym rudzielcem. Po skany klikajcie w ten świstoklik, a dodatkowo tutaj czeka na Was najnowszy banner z Ronem.