Wywiad oraz nowe zdjęcia z planu The Woman in Black
Dodane przez laura-melody dnia 08 October 2010 21:51
Dziennik Daily Mail opublikował dziś wywiad oraz najnowsze zdjęcia Daniela Radcliffe'a z planu thrillera The Woman in Black. Młody aktor powiedział, że to jego pierwsza dojrzała rola, ponieważ jego bohater Arthur Kipps ma dwadzieścia cztery lata i jest już ojcem. Jego filmowego syna zagra Misha Handley, syn Thei Sharrock, która wyreżyserowała sztukę Equus. W prawdziwym życiu Daniel jest ojcem chrzestnym chłopca, co ułatwia wykreowanie ich ekranowych relacji. Widzowie muszą odczuć, że łączą ich bliskie więzi, co bardzo trudno byłoby im udawać, gdyby byli sobie obcy. The Woman in Black znacznie różni się od Harry'ego Pottera, ale nie aż tak bardzo, żeby musiał wcielić się w ekstremalną rolę w stylu młodocianego dilera sprzedającego się za pieniądze czy inną wywołującą u widzów myśli: Ok, on teraz próbuje nas zaszokować. Wybrał ten film, ponieważ rola wydała mu się dobra. Wie, że jeszcze daleko mu do aktorskiej doskonałości, ale uważa, że tylko podejmując ryzyko może się czegoś nauczyć i zyskać możliwość pracowania z interesującymi ludźmi. Stara się podejmować decyzje według wskazówki, której kiedyś udzielił mu tata: Rób to, czego ludzie od Ciebie nie oczekują i rób to lepiej niż oczekują, a Twoja kariera potrwa długo. Nie chce zostać gwiazdką jednego sezonu, a potem zniknąć. To na pewno się nie zdarzy. Cały wywiad znajdziecie tutaj, a same zdjęcia czekają w tej galerii.
Treść rozszerzona
Dziennik Daily Mail opublikował dziś wywiad oraz najnowsze zdjęcia Daniela Radcliffe'a z planu thrillera The Woman in Black. Młody aktor powiedział, że to jego pierwsza dojrzała rola, ponieważ jego bohater Arthur Kipps ma dwadzieścia cztery lata i jest już ojcem. Jego filmowego syna zagra Misha Handley, syn Thei Sharrock, która wyreżyserowała sztukę Equus. W prawdziwym życiu Daniel jest ojcem chrzestnym chłopca, co ułatwia wykreowanie ich ekranowych relacji. Widzowie muszą odczuć, że łączą ich bliskie więzi, co bardzo trudno byłoby im udawać, gdyby byli sobie obcy. The Woman in Black znacznie różni się od Harry'ego Pottera, ale nie aż tak bardzo, żeby musiał wcielić się w ekstremalną rolę w stylu młodocianego dilera sprzedającego się za pieniądze czy inną wywołującą u widzów myśli: Ok, on teraz próbuje nas zaszokować. Wybrał ten film, ponieważ rola wydała mu się dobra. Wie, że jeszcze daleko mu do aktorskiej doskonałości, ale uważa, że tylko podejmując ryzyko może się czegoś nauczyć i zyskać możliwość pracowania z interesującymi ludźmi. Stara się podejmować decyzje według wskazówki, której kiedyś udzielił mu tata: Rób to, czego ludzie od Ciebie nie oczekują i rób to lepiej niż oczekują, a Twoja kariera potrwa długo. Nie chce zostać gwiazdką jednego sezonu, a potem zniknąć. To na pewno się nie zdarzy. Cały wywiad znajdziecie tutaj, a same zdjęcia czekają w tej galerii.