Rupert o odstrzeleniu ucha gangsterowi i wybieraniu kleju z włosów
Dodane przez Lady Snape dnia 15 August 2010 08:57
W lipcowo/sierpniowym wydaniu czasopisma Young Performer aktor Rupert Grint rozmawiał o roli Tony'ego, którą zagrał w Wild Target u boku innej gwiazdy HP, Billa Nighy (Rufus Scrimgeour) i zdradził, że w związku z zaangażowaniem w potterowskie ekranizacje, było kilka rodzajów aktywności, których surowo mu zabroniono. Filmowy Ron Weasley nie ukrywał, że posiada kilka pamiątek z magicznego planu filmowego i opowiedział o peruce, którą nosił w Insygniach Śmierci. Okazuje się, że aby przygotować się do nowej roli Rupert odwiedził strzelnicę i miał okazję używać prawdziwej amunicji. W filmie jest także scena walki na miecze i jeden z kaskaderów uczył aktora samurajskich ruchów, jednak prawdziwego miecza Rupert do ręki nie dostał i musiał zadowolić się bezpiecznym rekwizytem. Do swoich najlepszych scen pan Grint zaliczył odstrzelenie ucha gangsterowi Gregory'emu Fisherowi. Przez wzgląd na filmy HP Rupert miał zakaz jazdy na nartach i nie wolno mu było uprawiać sportów ekstremalnych. Jeśli chodzi o pamiątki z magicznego planu filmowego Rupert przyznaje się do posiadania krawata i różdżki Rona. Aktor zauważył, że prawdziwym wyzwaniem będzie dla niego rola skoczka narciarskiego, gdyż nigdy wcześniej nie jeździł na nartach. Poza tym marzy mu się występ na teatralnych deskach. Na koniec Grint opowiedział o swojej miłości do lodów i furgonetki, a także o zamiłowaniu do gry w golfa i malowania obrazów akwarelami. Aktor, poproszony o zdradzenie sekretu z planu Insygniów wyznał, że choć sam ma dość długie włosy nie obyło się bez noszenia peruki, by fryzura jego bohatera była dostatecznie zmierzwiona. Rupert twierdzi, że do dziś wybiera z włosów resztki kleju. Okładkę i skan wywiadu znajdziecie pod tym świstoklikiem.