Rupert o wybranych piosenkach Oasis
Dodane przez Dogma dnia 06 August 2010 12:52
We wrześniowym wydaniu magazynu Q pojawił się artykuł, w którym Rupert Grint, nam znany z roli rudowłosego Rona Weasleya, wypowiada się na temat piosenek zespołu Oasis. Sympatyczny aktor wspomniał także o tym, że to Daniel Radcliffe był dla potterowskiej ekipy filmowej swego rodzaju DJ-em - to właśnie on wybierał muzykę podczas zabiegów związanych z makijażem czy garderobą. Skany artykułu, dzięki uprzejmości portalu Snitchseeker.com możecie znaleźć łapiąc ten świstoklik , a przetłumaczone fragmenty czekają na Was pod czytaj więcej.
Treść rozszerzona
We wrześniowym wydaniu magazynu Q pojawił się artykuł, w którym Rupert Grint, nam znany z roli rudowłosego Rona Weasleya, wypowiada się na temat piosenek zespołu Oasis. Sympatyczny aktor wspomniał także o tym, że to Daniel Radcliffe był dla potterowskiej ekipy filmowej swego rodzaju DJ-em - to właśnie on wybierał muzykę podczas zabiegów związanych z makijażem czy garderobą. Skany artykułu, dzięki uprzejmości portalu Snitchseeker.com możecie znaleźć łapiąc ten świstoklik, a przetłumaczone fragmenty czekają na Was pod czytaj więcej.
Piosenka: "Cast No Shadow"
Rupert: Uwielbiam brzmienie tej piosenki - jest bardzo łagodne. Prawdopodobnie najczęściej słuchaną przeze mnie płytą tego zespołu jest "Morning Glory" - naprawdę można powiedzieć, że podczas nagrywania tego albumu Oasis był u szczytu formy.
Piosenka: "Live Forever"
Rupert: To chyba moja ulubiona piosenka tego zespołu - uwielbiam ten drum beat rozpoczynający utwór. Zawsze będę często odsłuchiwał "Live Forever" - przypomina mi hymn, nigdy mi się nie znudzi.
Piosenka: "Headshrinker"
Rupert: Początkowo ten utwór był wersją b-side (dla "Some Might Say"). Lubię go za fajny tekst i naprawdę proste rymy, które stworzył Noel Gallagher.
Piosenka: "Hey Now!"
Rupert: To zupełnie inna era od czasów "Morning Glory". I ja, i Daniel Radcliffe, jesteśmy wielkimi fanami muzyki, ale to Dan wybiera utwory, które są grane podczas charakteryzacji. Jest raczej wielbicielem zespołu Blur, ja tak pół na pół. Jestem za młody, żeby pamiętać wielką bitwę Oasis i Bluru - miałem siedem lat - ale lubię oba zespoły.