Rupert na temat swoich ulubionych form spędzania weekendów
Dodane przez laura-melody dnia 15 May 2010 01:23
W jednym z ostatnich wywiadów Rupert Grint został zapytany o to, jaki sposób spędzania weekendów jest dla niego typowy i jak bardzo zmieniło się to od czasów jego dzieciństwa. Filmowy Ron Weasley zdradził, że jako dziecko większość weekendów spędzał pomagając swojemu tacie w sprzedawaniu pamiątek związanych z wyścigami Formuły 1. Razem z bratem umilali sobie czas budując stoliki do kawy ze znalezionych w pobliżu starych opon. Wspomina te czasy bardzo dobrze i żałuje, że jego dorosła praca nie obejmuje obijania się przez cały dzień. Podczas kręcenia poszczególnych części serii o Harrym Potterze jego grafik jest tak napięty, że nie ma pewności, czy będzie mógł sobie pozwolić na wolne dni. Chociaż na planie jest dużo śmiechu i zabawy, to mimo wszystko zawsze czuje ogromną ulgę po powrocie do domu po długim dniu pracy przed kamerą. Jeśli już zdarzają mu się wolne weekendy, to lubi je spędzać w rodzinnym domu w Hertfordshire. W sobotnie popołudnia razem z grupką wiernych przyjaciół wyjeżdża wtedy na pole golfowe. Jest również wielkim zwolennikiem weekendowych wycieczek. Nie lubi ich jednak wcześniej organizować, ponieważ z doświadczenia wie, że najlepsze są zawsze te nieplanowane. Wywiad znajdziecie tutaj.
Treść rozszerzona
W jednym z ostatnich wywiadów Rupert Grint został zapytany o to, jaki sposób spędzania weekendów jest dla niego typowy i jak bardzo zmieniło się to od czasów jego dzieciństwa. Filmowy Ron Weasley zdradził, że jako dziecko większość weekendów spędzał pomagając swojemu tacie w sprzedawaniu pamiątek związanych z wyścigami Formuły 1. Razem z bratem umilali sobie czas budując stoliki do kawy ze znalezionych w pobliżu starych opon. Wspomina te czasy bardzo dobrze i żałuje, że jego dorosła praca nie obejmuje obijania się przez cały dzień. Podczas kręcenia poszczególnych części serii o Harrym Potterze jego grafik jest tak napięty, że nie ma pewności, czy będzie mógł sobie pozwolić na wolne dni. Chociaż na planie jest dużo śmiechu i zabawy, to mimo wszystko zawsze czuje ogromną ulgę po powrocie do domu po długim dniu pracy przed kamerą. Jeśli już zdarzają mu się wolne weekendy, to lubi je spędzać w rodzinnym domu w Hertfordshire. W sobotnie popołudnia razem z grupką wiernych przyjaciół wyjeżdża wtedy na pole golfowe. Jest również wielkim zwolennikiem weekendowych wycieczek. Nie lubi ich jednak wcześniej organizować, ponieważ z doświadczenia wie, że najlepsze są zawsze te nieplanowane. Wywiad znajdziecie tutaj.