Prace na planie IŚ zakończą się w przyszłym miesiącu
Dodane przez Lady Snape dnia 08 May 2010 08:23
W jednym z najświeższych wywiadów Rupert Grint zdradził, że ostatnie sceny na potrzeby finałowej ekranizacji przygód HP, Insygniów Śmierci powstaną w przyszłym miesiącu i będą to ujęcia z peronu 9 3/4. Filmowy Ron Weasley odniósł się także do jednej ze swoich poza-magicznych ról, twierdząc, że tym, co skłoniło go do udziału w Cherrybomb było przekonanie, iż ta produkcja będzie nie lada wyzwaniem. Aktor w nowym filmie mówi niesamowitym akcentem rodem z Belfast i występuje w miłosnych scenach. Pan Grint przyznał, że marzy mu się współpraca z Quentinem Tarantino i że w wieku szkolnym często grywał w szkolnych przedstawieniach, jednak pomimo miłości do teatru, prawdopodobnie nie zdecydowałby się wystąpić nago, jak jego kolega z magicznego planu filmowego, Daniel Radcliffe (Harry Potter). Skan wywiadu czeka na Was tutaj.