Emma vs wychudzona sylwetka
Dodane przez Lady Snape dnia 25 April 2010 08:56
Okazuje się, że Emma Thompson, potteromaniakom bardziej znana jako Sybilla Trelawney, jest zaciekłą przeciwniczką modnego w dzisiejszych czasach rozmiaru "0" i wpada we wściekłość, gdy filmowcy sugerują aktorkom, że powinny zrzucić parę kilogramów, choć są to zazwyczaj zdrowe i świetnie wyglądające dziewczyny. Emma twierdzi, że ceniony powinien być przede wszystkim talent, a sztywne i nazbyt rygorystyczne kanony piękna bywają krzywdzące i szkodliwe. Pani Thompson omal nie zrezygnowała z roli w jednym ze swoich ostatnich filmów, Powrót do Brideshead, murem stając za młodziutką koleżanką po fachu (prawdopodobnie Hayley Atwell), której zasugerowano odchudzanie. Zerwałabym kontrakt, a z tą historią udałabym się do gazet. Jestem fundamentalistką, jeśli chodzi o manię związaną z rozmiarem "0", dlatego zrobiłabym wokół tej sprawy dużo hałasu. Nie żartowałam. Zeszłabym z planu. - Odgraża się pani Thompson, twierdząc, że aktorki powinny prosić o kostiumy w większych rozmiarach i z dumą nosić duże biusty. Po wypowiedzi Emmy łapcie ten świstoklik. Zgadzacie się z filmową Sybillą?