Rupert o lęku przed pierwszym filmowym pocałunkiem
Dodane przez Lady Snape dnia 12 August 2009 10:39
W artykule opublikowanym właśnie przez Digital Spy możemy przeczytać o aktorze Rupercie Grincie i jego lęku przed pierwszym filmowym pocałunkiem. Odtwórca roli Rona Weasley'a przyznaje, że czuł się bardzo niekomfortowo, gdy przyszło do sfilmowania pocałunku z Jessie Cave (Lavender Brown) w Księciu Półkrwi. Rupert wyznał, że był naprawdę przerażony, gdy dowiedział się, że całować będzie się w Pokoju Wspólnym Gryffindoru, zaś jego przyjaciele, Daniel i Emma (Harry, Hermiona) będą się temu przyglądać. Aktor swego czasu sam nie szczędził Radcilffe'owi przytyków, gdy ten miał pocałować Katie Leung (Cho Chang). Na szczęście scenę pocałunku Grint ma już za sobą, zaś panna Cave skomplementowała Ruperta, twierdząc, że wyszło mu to naprawdę świetnie: klik. Ponadto w sieci pojawiły się najświeższe doniesienia na temat jednej z nie-potterowych produkcji z Rupertem Grintem w obsadzie. Mowa o filmie Cherrybomb, który wyświetlany będzie podczas Irish Film Festival w Los Angeles (Kalifornia). Pokaz filmu zaplanowano na 25 września w Aero Theatre w Santa Monica: klik. Fanów filmowego Rona z pewnością nie zabraknie...