"Insygnia Śmierci" bestsellerem w USA
Dodane przez Lady Snape dnia 31 July 2009 14:20
Wedle doniesień portalu Snitchseeker, kolejna edycja siódmego tomu powieści J.K. Rowling, książka Harry Potter i Insygnia Śmierci, która na amerykańskim rynku pojawiła się siódmego lipca, już zdołała zająć zaszczytne drugie miejsce na liście bestsellerów w Stanach Zjednoczonych. Insygnia wydane zostały w miękkiej okładce, zaś jedyną książką, która była na tyle silna, by je pokonać, okazała się pozycja zatytułowana Glenn Beck's Common Sense: The Case Against an Out-of-Control Government, Inspired by Thomas Paine. Harry w wydaniu broszurowym wygrał między innymi ze słynną sagą o wampirach autorstwa Stephenie Meyer: powieściami Zmierzch, Zaćmienie, Księżyc w Nowiu oraz Przed Świtem. Jak się okazuje szósta i pierwsza część przygód Pottera także dobrze sobie radzi. Książę Półkrwi uplasował się na 25. miejscu w zestawieniu, zaś Kamień Filozoficzny obronił pozycję 30. Listę pięćdziesięciu amerykańskich bestsellerów znajdziecie tutaj. Jak widać potteromania w Stanach ma się dobrze.
Treść rozszerzona
Wedle doniesień portalu Snitchseeker, kolejna edycja siódmego tomu powieści J.K. Rowling, książka Harry Potter i Insygnia Śmierci, która na amerykańskim rynku pojawiła się siódmego lipca, już zdołała zająć zaszczytne drugie miejsce na liście bestsellerów w Stanach Zjednoczonych. Insygnia wydane zostały w miękkiej okładce, zaś jedyną książką, która była na tyle silna, by je pokonać, okazała się pozycja zatytułowana Glenn Beck's Common Sense: The Case Against an Out-of-Control Government, Inspired by Thomas Paine. Harry w wydaniu broszurowym wygrał między innymi ze słynną sagą o wampirach autorstwa Stephenie Meyer: powieściami Zmierzch, Zaćmienie, Księżyc w Nowiu oraz Przed Świtem. Jak się okazuje szósta i pierwsza część przygód Pottera także dobrze sobie radzi. Książę Półkrwi uplasował się na 25. miejscu w zestawieniu, zaś Kamień Filozoficzny obronił pozycję 30. Listę pięćdziesięciu amerykańskich bestsellerów znajdziecie tutaj. Jak widać potteromania w Stanach ma się dobrze.