Paul Kieve o "Więźniu Azkabanu" i Danielu
Dodane przez Cee dnia 07 February 2009 13:11
Paul Kieve nie jest większości z Was znany. Nie występował w żadnej ekranizacji o Harrym Potterze, a pomimo to jest związany ze światem magii, ponieważ jest iluzjonistą. Ale przejdźmy do rzeczy. Paul udzielił właśnie wywiadu dla The Argus i opowiedział o tym, jak mu się pracowało na planie Więźnia Azkabanu. Jak się dowiadujemy, reżyser trójki miał pewien plan co do efektów specjalnych i chciał wprowadzić małe urozmaicenie. W związku z tym Paul został poproszony o małą prezentację i oto, jak skomentował swoje uczucia: Czułem się, jakby ktoś przesłuchiwał mnie. Czułem się dziwnie i byłem zdenerwowany, ponieważ to było tak, jakby wzięto mnie w niewolę na dwie godziny.
Wspomina też kilka scen, których oficjalnie nie można było zobaczyć w filmie. Mianowicie, do jednej z nich, która była kręcona w Sklepie Zonka, zostało wykorzystanych kilka jego sztuczek zaczerpniętych ze świata mugoli, a wszczepionych w świat Harry'ego Pottera.
Nawiązał też do Daniela Radcliffe'a. Jak czytamy, Paul dawał pokazy i nauki iluzji wszystkim członkom obsady, oprócz filmowemu Harry'emu. Jako, że Dan poczuł się niedowartościowany, któregoś dnia podszedł do niego, mówiąc: Nie mogę uwierzyć, że wszystkich nauczyłeś kilku sztuczek oprócz mnie. I zaczęły się w lekcje, z których Daniel wyszedł nieco bardziej wyedukowany. Poznał tajniki sztuczek z kartami oraz łączeniem pierścieni ze sobą. Ponadto, filmowy Harry miał zamieścił swój autograf i napisał wstęp do książki autorstwa Paula, a scany możecie obejrzeć tu i tutaj. Dowiadujemy się, że w opinii iluzjonisty, aktor nigdy nie był zepsutym dzieckiem, ponieważ jego rodzice siedzieli już w branży filmowej.
Całość znajdziecie tu (niestety w języku angielskim).