Dodane przez Cedrikkk dnia 27-06-2011 14:24
#47
Jest bardzo dziwny. ale mu się nie dziwię. Wielu by się zmieniło gdyby zmarła komuś tak bliska osoba jak żona a jedyna córka wyjeżdżała na całe miesiace do szkoły. Ogarnięty ponurą rzeczywistością "odrywał" się od niej wymyślając stworzenia, które opisywał w Żonglerze... zrozumcie go i postawcie sie na jego miejscu!