Dodane przez Milka dnia 31-10-2008 16:54
#12
Studiować: no jasne!
Co: I tu mam problem. Na pewno nic związanego z matematyką, bliżej geografii. Już rok temu myślałam o kierunku
kartografia, bo w mapach siedzę już od małego dzieciaka. ;P
Myślałam też nad
filologią romańską [odpada, ponieważ trzeba zdawać maturę z francuskiego, a tej nie zdam, bo nie zdążę przerobić materiału] i..
filologią fińską :tooth: [odpada, bo nie widzę siebie w roli tłumacza, a zresztą, jak to określiła moja nauczycielka: jeśli idziesz na filologię, to nie po to, by nauczyć się języka tylko dla siebie].
Gdzie: Rozważam Warszawę, Wrocław i Kraków [duży wpływ LoonyHaw ^.~]
Edytowane przez Milka dnia 31-10-2008 17:26