Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Jak LV nagradzał śmierciożerców?

Dodane przez Dretwota dnia 17-08-2015 10:41
#11

A ja myślę, że mogło chodzić o władzę. Wiadomo, że śmierciożercy zawsze byli niżej niż Czarny Pan, ale służąc mu dobrze i wiernie otrzymywali pochwałę i większe zaufanie Voldemorta. Myślę że dawał im też większą swobodę i przymykał oko na ewentualne drobne wybryki. Pochwała Czarnego Pana gwarantowała też awans w szeregach, przez co w sporach wewnętrznych zwyciężał ten, kto miał większe zaufanie Pana. Dla śmierciożerców Lord był wizjonerem.. mesjaszem można powiedzieć, i sam fakt przychylności takiej osoby był dla nich największą nagrodą. A będąc w szeregach takiej osoby czuło się potęgę i władzę.. W końcu uważali się za lepszych od innych właśnie dla tego.

A z konkretnych przypadków to np wspomniany Barty Crouch Jr wykorzystał przychylność Pana do zemsty na ojcu. Bellatrix Lestrange mogła być szalona i bezkarnie zabijać i torturować. Lucjusz Malfoy w latach świetności był bardzo ważną figurą, bo kto mu podskoczy gdy jest prawą ręką Voldemorta? Potem jednak widzimy jak traci przychylność przez co stacza się do najniższego szeregu.. Jednak najbarwniejszym przykładem jest Snape, który przychylność Czarnego Pana wykorzystał do pozyskiwania cennych informacji dla zakonu, co przechyliło szalę zwycięstwa;]