Dodane przez Cally dnia 09-11-2008 20:53
#18
Krem. Innej metody nie próbowałam i nie zamierzam, no chyba że czerwone światełko, to z wielką chęcią.
Ale depilatora, wosku, czy co tam jeszcze kto wymyślił się nie dotknę, tekst: ''trzeba cierpieć żeby być piękną'' o którym ktoś już powyżej wspomniał, kogo jak kogo ale mnie nie dotyczy, dziękuję bardzo, kamikadze to ja nie jestem.
A krem to ja zazwyczaj używam
Veeta, przyzwyczaiłam się już że jest to czasochłonne i trzeb robić często.
Nie wiem kiedy, ale kiedyś na pewno, zrobię sobie czerwonym światełkiem, może za rok, za dwa.