Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Depilacja

Dodane przez Cee dnia 01-11-2008 20:58
#16

Przypomniała mi się teraz moja pierwsza depilacja. Miałam wtedy może z jedenaście lat, a jako że pojawiało się pierwsze owłosienie pod pachami, co niezmiernie mnie podniecało, ale i denerwowało, postanowiłam wykazać się kreatywnością i zadziałałam. Wzięłam zwykłą maszynkę i bez żadnej pianki do golenia czy nawet spienionego mydła (!) się ogoliłam. Matka potem na mnie wrzeszczała, że krosty mi powyskakiwały. Cóż, następnym razem już nie wykazałam się taką mądrością... -.-'

Co do sposobów, jakie próbowałam... Oprócz wspomnianej przeze mnie maszynki, używałam i depilatora, i plastrów. Ale milej chyba wspominam depilator. Włoski mi nie wrastały o dziwo, a nawet nie rosły z powrotem bardzo długo. Jednak bolało... i to koszmarnie. Długo się nie mogłam przyzwyczaić, aż zrezygnowałam. I pamiętam, jak kiedyś mama kupiła taki krem, który się nakłada, a potem ściąga specjalnym szpadelkiem; produkt firmy Veet. Niestety strasznie po tym śmierdzą ręce i nie można długo się pozbyć tego zapachu. Więc co jak co, ale ja dalej najbardziej preferuję zwykłą maszynkę. :>

Edytowane przez Cee dnia 09-11-2008 20:51