Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Depilacja
Dodane przez Chichuana dnia 30-10-2008 10:44
#1
Temat dziewczynom dobrze znany. Moda na gładkie ciało panuje już od dłuższego czasu, a wyjście ze zbędnym owłosieniem na nogach w lecie jest nie do pomyślenia!
Moje pytanie to w jaki sposób się depilujecie, jakich kosmetyków bądź narządzi używacie?
Ja przetestowałam już wiele metod, począwszy od kremów do depilacji, maszynek, wosku, a skończywszy na depilatorze elektrycznym. Jakie wnioski? Najprostsza i najskuteczniejsza metoda to maszynka, a depilator elektryczny + miejsca intymne to prawdziwy hard core. xD
r: Proszę o rozwijanie wypowiedzi. Jedno- i dwuwyrazowe posty, typu "maszynka" albo "używam depilatora" będą usuwane.
Edytowane przez raven dnia 27-04-2013 02:58
Dodane przez Marta_Mara dnia 30-10-2008 10:55
#2
Ja już próbowałam wszystkiego.
No, zostało mi jeszcze czerwone światełko, iksde.
Krem- badziewie, nie mam tyle czasu, drogi i mało skuteczny.
Depilator- boli, włoski się wrastają, kupa czasu [przynajmniej w moim wypadku].
Wosk- dobra zabawa! Można trochę powyć [do księżyca, oczywiście :P], ale coś zabawnego w tym jest. Mój problem polega na tym, że skończył mi się "papier" i ciągle zapominam, żeby go kupić :< A pojemnik z woskiem czeka w lodówce :<
Maszynka- no i co, że odrastają szybko? Mój numer jeden. I po tych wszystkich doświadczeniach wiem, że maszynka to moja wierna przyjaciółka :P
Moim ideałem jest światełko, które magicznie powybija tą zarazę, o!
Ale na to muszę sobie uzbierać duuużo forsy. ;)
Dodane przez Martyna dnia 30-10-2008 11:07
#3
No, ja też mam podobny problem. Depilator kupiony, ale to jest po prostu masakra: mnóstwo czasu na to schodzi, no i jeszcze, jak Marta_Mara zauważyła, włoski się wrastają. :aff:
Wosk? Dawno temu, używałam. Koszmar. Mogłabym służyć jako przenośny lep na muchy ;d
Krem - beznadzieja. Włoski odrastają już następnego dnia. >,<
Maszynka... No cóż, zawsze zapominam kupić własną ;d Poza tym, w moim przypadku jest tak samo jak z kremem: odrastają następnego dnia... :/ I jeszcze się zacinam. Tak więc zostałam zmuszona do powrotu do depilatora :@
Chyba będę musiała zacisnąć pasa i załatwić sobie coś innego... Bo jak tak dalej będzie, to ja już nie wytrzymam. >,<
Dodane przez Fantazja dnia 31-10-2008 18:11
#4
Ja nigdy nie miałam problemów z depilacją. Włoski odrastają mi wręcz nienaturalnie wolno, są jasne i praktycznie niewidoczne. Sposoby? Maszynka zawsze mi wystarczała i myślę, że nieprędko zamienię ją na coś innego. Kiedyś próbowałam też plastrów, ale szybko odrzuciłam je w kąt. Stwierdzenie, że dla urody trzeba pocierpieć niekoniecznie musi dotyczyć właśnie mnie. ;d
Oczywiście chciałoby się też już wspomnianego czerwonego światełka, ale to sposób jak na razie nie na moją kieszeń.
Edytowane przez Fantazja dnia 31-10-2008 18:13
Dodane przez Rock_Idiot dnia 31-10-2008 18:21
#5
Ja używam maszynki do depilacji:)I jestem zadowolona. Włoski m nie wrastają, ani nic:)
Co do miejsc intymnych - hm... szczerze mówiąc jeszcze nie próbowałam nic tam kombinować xD Jeszcze sobie coś nadprogramowo poranie czy coś^^
Dodane przez Taka jedna dnia 31-10-2008 18:30
#6
Drogie Panie! To miejsce powinno zostać zamknięte dla mężczyzn.
Najlepsza jest golarka, zwykła tradycyjna. Niekoniecznie taka podwędzona tacie :D W ka
żdym sklepie chemicznym można kupi
ć tak
ą "damską" golarkę. Próbowałam d
epilatora, wosku i domowych sposobów (takiego uwa
rzonego "lepca" wyglądało jak miód i nie działo). Najlepsza golarkach, chociaż można się nieźle pochlastać xD
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:48
Dodane przez Ann dnia 31-10-2008 18:46
#7
No tak
, ja też wszystkie próby i testy mam już za sobą xD i zostaję przy maszynkach.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:48
Dodane przez Itka dnia 01-11-2008 15:24
#8
Też próbowałam praktycznie wszystkiego i ostatecznie wróciłam do dobrej, starej maszynki do golenia.
Jednak z tych wszystkich metod depilacji najbardziej przypadł mi do gustu depilator elektryczny - niestety, nie mam takowego na własność, ale niedługo zacznę zbierać.
Na wrastanie włosków są sposoby, a na ból... Jaki ból? Dla mnie to nie taki straszny ból.
Dodane przez Lady Shadow dnia 01-11-2008 15:44
#9
O.o ja też dosłownie próbowałam wszystkiego co się da.
Kremy- to jest badziewie, po jednym to nawet uczulenia dostałam...
Wosk- Niezła zabawa... ^^ ale tak naprawdę, strasznie boli (można se powyć wtedy trochę ^^) ano i ogólnie się strasznie lepi... wszystko...
Depilator- też boli a co najgorsze kupa czasu no i usuwa tylko te dłuższe włoski, nie "łapie" tych krótszych...
Maszynka- to jest mój najlepszy sposób na depilacje, używam tylko te jednorazowego użytku dla pań. Jeden problem to to że włoski szybko odrastają, ale to co ^^ najlepsza dla mnie metoda to właśnie ta.
Dodane przez Vampirzyca dnia 01-11-2008 16:03
#10
Krem do depilacji. Bezboleśnie, jedynie swędzi, jak cholera. Ale nie ma możliwości żadnych ran, itp. W życiu nie dotknę swoich nóg golarką.
Martyna, może używasz
dziadowskiego kremu? Ja korzystam z tego po 15 zł. i włoski zaczynają odrastać po tygodniu, dwóch.
Intymnie tylko i wyłącznie golarka. Ale nie jednorazówka, tylko taka z wymiennymi wkładami, porządna. Podobnie pod pachami.
Próbowałam traktorkiem, ale coś mi to nie pasuje.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:49
Dodane przez SweetDream dnia 01-11-2008 17:44
#11
Ja mam depilator i ju
ż sie przyzwyczaiłam do tego,
że boli :) oczywi
ście tylko
łydki gole depilatorem
, bo ud si
ę nie da (tak boli)
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-11-2009 17:01
Dodane przez Isilien dnia 01-11-2008 18:27
#12
Kremy? beznadzieja.
Próbowałam wszystkiego - od najtańszych za 8 złotych po te za 24, bo na droższe, to
żal wydawać kasy.
Efekt, owszem, na 5 minut, potem swędzi, a po 2 dniach znowu puszcza na nodze.
Ostatnio próbowałam sensuala joanny, no, to jeszcze jako tako.
Najbardziej mnie dener
wuje
że trzeba z tym czymś siedzieć jak głupia na wannie w niewygodnych pozach jak głupia przez dobre 10 minut.
Maszynki wielorazowe? też nie są idealne.
Stępi się
, to od razu na skórze rana, a jak wyjąć stępioną żyletkę to pokaleczone palce.
Ja preferuję żyletki jednorazowe.
Szybko, bezboleśnie i palce całe, no i w miarę długo nie ma włosów ^^
Depilatora raczej wolę nie ryzykować, bo mi pachy odpadną.
Wosk? bym przeżyła (chyba) ale wolę nie straszyć sąsiadów opętańczym krzykiem bólu.
jednak chyba jestem za żyletkami jednorazowymi^^
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-11-2009 17:05
Dodane przez nymph dnia 01-11-2008 18:27
#13
A ja próbowałam wszystkiego i zostaj
ę przy maszynce :p
Nie ja jedna :p
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:50
Dodane przez Inferius dnia 01-11-2008 19:54
#14
A ja używam maszynki
, a do tego żel gillette, żel jest lepszy bo wydajniejszy, oczywiście je
śli chodzi o twarz :P nóg nie golę
, ale kiedyś dziewczyna mnie dorwała z depilatorem i muszę powiedzieć że bolało jak cholera, wyrwała mi taką kępę i do dziś odrosnąć nie może :P
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:51
Dodane przez Shemya dnia 01-11-2008 20:08
#15
Próbowałam już wszystkiego (oprócz czerwonego światełka -.-) i jednak stwierdzam, że maszynka jest najlepsza. Nigdy mnie nie zawiodła xD Próbowałam też kiedyś wosku i nawet mi się "podobało", ale zawsze zapominam kupić ten... no ten "papier" ;p
Maszynka rlz! xD
Dodane przez Elsanka dnia 01-11-2008 20:39
#16
Ja próbowałam wosku i oczywiście normalnych, jednorazowych maszynek. Przeraża mnie golarka elektryczna, bo podobno bardzo boli i dlatego nie miałam jej ani razu w ręku xP
Ogólnie o wiele bardziej wolę maszynki (jak chyba większość), wosk - przynajmniej ten którego używałam, nie usuwał wszystkich włosków, a w dodatku przy goleniu trzeba było trochę pocierpieć...
Edytowane przez Elsanka dnia 21-01-2009 19:27
Dodane przez Cee dnia 01-11-2008 20:58
#17
Przypomniała mi się teraz moja pierwsza depilacja. Miałam wtedy może z jedenaście lat, a jako że pojawiało się pierwsze owłosienie pod pachami, co niezmiernie mnie podniecało, ale i denerwowało, postanowiłam wykazać się kreatywnością i zadziałałam. Wzięłam zwykłą maszynkę i bez żadnej pianki do golenia czy nawet spienionego mydła (!) się ogoliłam. Matka potem na mnie wrzeszczała, że krosty mi powyskakiwały. Cóż, następnym razem już nie wykazałam się taką mądrością... -.-'
Co do sposobów, jakie próbowałam... Oprócz wspomnianej przeze mnie maszynki, używałam i depilatora, i plastrów. Ale milej chyba wspominam depilator. Włoski mi nie wrastały o dziwo, a nawet nie rosły z powrotem bardzo długo. Jednak bolało... i to koszmarnie. Długo się nie mogłam przyzwyczaić, aż zrezygnowałam. I pamiętam, jak kiedyś mama kupiła taki krem, który się nakłada, a potem ściąga specjalnym szpadelkiem; produkt firmy Veet. Niestety strasznie po tym śmierdzą ręce i nie można długo się pozbyć tego zapachu. Więc co jak co, ale ja dalej najbardziej preferuję zwykłą maszynkę. :>
Edytowane przez Cee dnia 09-11-2008 20:51
Dodane przez Fiore dnia 09-11-2008 20:38
#18
Wszystko tylko nie depilator. Nie dość, że cholernie boli, jest czasochłonne, to w moim przypadku 'działa' tylko na tydzień. I nie dajcie się nabrać na jakieś nakładki masujące. Chyba, ze depilator kosztuje 400 zł to może i jest to skuteczne.
Najlepsza jest zwykła maszynka. Co prawda nie daje jakichś długotrwałych rezultatów, ale trzeba z tym żyć.
Dodane przez Cally dnia 09-11-2008 20:53
#19
Krem. Innej metody nie próbowałam i nie zamierzam, no chyba że czerwone światełko, to z wielką chęcią.
Ale depilatora, wosku, czy co tam jeszcze kto wymyślił się nie dotknę, tekst: ''trzeba cierpieć żeby być piękną'' o którym ktoś już powyżej wspomniał, kogo jak kogo ale mnie nie dotyczy, dziękuję bardzo, kamikadze to ja nie jestem.
A krem to ja zazwyczaj używam
Veeta, przyzwyczaiłam się już że jest to czasochłonne i trzeb robić często.
Nie wiem kiedy, ale kiedyś na pewno, zrobię sobie czerwonym światełkiem, może za rok, za dwa.
Dodane przez ewelka_bolitair dnia 09-11-2008 21:41
#20
Loool. Kocham takie tematy XD
Hm. Raczej
maszynka... tylko zawsze kupić zapomnę i potem problem jest. ;D
Krem - to jakieś gó**o, że tak napisze. Kupiłam Veet kiedyś, wydałam 20 zeta, a mnie jakoś to nic nie dało Oo. W dodatku strasznie śmierdziało, bleh. Może ja inna jestem...
Depilator - też nie dla mnie. Kiedyś spróbowałam i więcej nie chcę, jeśli to nie będzie jakiś 'super produkt'.
Wosk! O A tego nie próbowałam, ale myślałam o tym,a jak tak dalej będę myśleć, za jakieś pół roku się zdecyduję i kupię.
Czerwone światełko wydaję mi się interesujące... Nie myślałam jeszcze o tym.
Dodane przez Malaga dnia 09-11-2008 21:52
#21
Krem - łee, jedzie
, że ja nie mogę, i na mnie nie działa (może dlatego, że jestem szatynką). Zmarnowane 20 zł i 20 minut.
Depilator - któregoś pięknego dnia spróbuję, jeżeli się odważę. Jak dotąd samo wyobrażenie o wyrywaniu sobie celowo włosów mnie przeraża ;|
Wosk - zastanawiam si
ę, i chyba zaryzykuję. Podobno dobry sposób.
Maszynka - mój sposób. Najlepsza - najszybsza, najtańsza, najmniej bolesna. Jedyny minus to taki, że włoski szybko odrastają i robią się coraz twardsze, ale to nic ^^ Mi wystarczy na razie.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:52
Dodane przez Temeraire dnia 10-11-2008 17:12
#22
Zdecydowanie golarka. Jak na razie, jedyna wypróbowana przeze mnie metoda i w moim przypadku - sprawdza się doskonale. Włoski nie odrastają przez ok. 1,5 tygodnia, a gdy odrosną, i tak są jasne. Zacinać się nie zacinam, pojęłam w lot o co tu biega już za pierwszym razem.
Szczerze mówiąc, mam zamiar sprawić sobie na święta krem do depilacji - zobaczę, jak ten się sprawdza. Traktorek leży w szufladzie mamy, ale na razie jakoś mnie do niego nie ciągnie.
Czerwone światełko - kusi, kusi, choć funduszy brak.
Dodane przez Madeleine Lestrange dnia 23-12-2008 19:54
#23
Najlepsza elektryczna, nie zacinam się, włoski się nie wrastają ani nic.
Dodane przez Blair dnia 25-12-2008 15:38
#24
No, więc nie będę oryginalna jeśli powiem, że preferuję maszynkę. ;d Jestem bardzo mało odporna na ból, więc póki nie nazbieram na światełko, będę jej używać. Nawet jeśli ceną za to będzie konieczność golenia się codziennie. >,<
Dodane przez Lady James dnia 25-12-2008 16:55
#25
Nigdy nie testowałam elektrycznych depilatorów ani wosku, bo to jednak boli xD na co
_dzień u
żywam kremu, ewentualnie zwykłych maszynek jednorazowych
.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:54
Dodane przez aparecjum dnia 21-01-2009 19:16
#26
Ja tam używam depilatora:PP
Fakt, że za 1 razem troch
ę ciągnie, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam;d
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:54
Dodane przez addicted_to_HP dnia 21-01-2009 19:42
#27
Oh tak, chłopcy precz!
Depilator- myślałam żeby kupić, ale po tym co tu usłyszałam...
Krem- ale shit! Śmierdzi gorzej niż łąjnobomba.
Plastry z woskiem- dla samobójców. W życiu się tak nie umęczyłam!
I w końcu tak jak zdecydowana większość zostałam przy maszynce.
Ale u mnie włoski to nie duży problem, bo są jasne i mało widoczne.
Nie ufam laserom. Mam mieć laserowo usuwane znamię. Powiem wam jak to jest. Już się boję :D
Oj, dziewczyny, my to mamy roboty przez tych facetów :D
Dodane przez al_kaida dnia 07-08-2009 23:18
#28
Ja używam i elektrycznej i zwykłej maszynki. Elekt
rycznej do depilacji pach, zwykłej do nóg i bikini. Wiem, że po niej włoski szybko odrastają, ale elektryczna+bikini=hardcore xD Czasem używam kremu, ale strasznie słabo działa.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:55
Dodane przez Crima dnia 09-08-2009 13:31
#29
Najczęściej używam depilatora, albo żyletek, ale one się nie sprawdzają - po kilku dnia już wszystko zaczyna rosnąć.. x D. Krem totalnie do d**y, nie działa i śmierdzi, o. Planuję kupić sobie plastry z woskiem, efekt aż do 4 tygodni podobno, ale boję się, ze to aż tak będzie bolało. xD
Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 09-08-2009 13:54
#30
Depilatora najczęściej, choć to metoda na góra 2 dni.
Ja się sp
rzeciwię większo
ści i powiem, że kremy do golenia np. Veet są dobre i skuteczne < jak dla mnie. > gdyż wyrywają włoski z cebulkami i święto X D
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:56
Dodane przez Malkontentka dnia 30-05-2010 15:47
#31
Wszystko niech idzie w cholerę :D
Próbowałam (jak większość z was) wszystkiego i nic :D
Od wosku, przez kremy, do depilatorów i zadecydowałam...
Zostaje przy maszynkach jednorazowych :D
Edytowane przez Malkontentka dnia 30-05-2010 15:47
Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 08-06-2010 21:30
#32
Ja używam tylko i wyłącznie maszynki. Prosto, szybko, wygodnie i bezboleśnie ;).
Dodane przez Cho-Chang dnia 31-08-2011 15:23
#33
Maszynka.
Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 31-08-2011 15:26
#34
Jeszcze się nie depiluję. Bo :
A:Nie mam czego
B:Nie lubię bo próbowałam :D
C: Zwarzam na swój wiek
Dodane przez Sigyn dnia 31-08-2011 15:35
#35
Mi w zupełności wystarcza maszynka. Nie potrzebuję niczego innego.. włoski mi nie wrastają i odrastają wolno i jasne, praktycznie niewidoczne. :)
Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 31-01-2012 21:33
#36
od jakiegoś czasu się "czaję", żeby kupić pastę cukrową :) Podobno bardzo fajna w obejściu jest. Do depilatora nigdy sie nie przekonałam, moze kiedyś spróbuję, ale narazie jak najdalej od tego! Kremy są troche przereklamowane moim zdaniem, a na wosk mam uczulenie chyba albo cos, bo czerwone kropki na nogach nie chciały mi zejsc przez prawie miesiąc więc odpada.. Zostaje stara i niezawodna (prawie) maszynka! :)
Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 16:07
#37
Ha... na razie używam golarki, ale zamierzam kupić depilator albo spróbować wosku, chociaż strasznie boli, ewentualnie pasty cukrowej, bo moja siostra poleca :D nienawidzę tego, momentami na nogach zostają mi strupy po krwi, gdy kupuję jakąś golarkę i pierwszy raz jej używam. Niestety nie jest ona elektryczna ;/
Dodane przez marihermiona dnia 27-08-2012 09:29
#38
Mi wystarcza zwykły krem i maszynka. Niestety latem muszę się golić co drugi dzień:( To strasznie pracochłonne.
Dodane przez kasiar22 dnia 28-08-2012 23:24
#39
Depilator strasznie boli z pierwszym razem dlatego używam maszynek.
Dodane przez raven dnia 27-04-2013 03:01
#40
Przypominam, że niedopuszczalne są posty składające się z jednego lub dwóch wyrazów. Jeśli piszesz o ulubionym sposobie depilacji, dorzuć informację o tym dlaczego właśnie ten, ewentualnie napisz o doświadczeniach z innymi - dlaczego Cię nie przekonały? Posty bez uzasadnienia będą usuwane.
Edytowane przez raven dnia 27-04-2013 03:02
Dodane przez emma wtson dnia 27-04-2013 11:47
#41
Ja mam pytanie? To jest strona, na której rozmawiamy o depilowaniu nóg czy o Harrym Potterze? Wydaje mi się, że takie tematy tutaj się nie porusza. Róbcie to proszę na swoich blogach czy Facebooku.
Dziękuję.
Dodane przez Aga200002 dnia 27-04-2013 15:07
#42
Ja używam maszynki, głównie dlatego, że jest szybki efekt i nie jest to bolesny sposób.
Dodane przez raven dnia 27-04-2013 20:12
#43
emma wtson napisał/a:
Ja mam pytanie? To jest strona, na której rozmawiamy o depilowaniu nóg czy o Harrym Potterze? Wydaje mi się, że takie tematy tutaj się nie porusza. Róbcie to proszę na swoich blogach czy Facebooku.
Jak łatwo się zorientować, forum jest podzielone na działy - są takie o Harrym Potterze - książkach, filmach i grach dotyczących młodego czarodzieja, ale są też takie, które z magią nie mają nic wspólnego. M.in. "Hyde Park", w którym dyskutuje się niemal o wszystkim. Również o depilowaniu nóg. Więc najpierw poczytaj opisy poszczególnych działów, a dopiero potem sugeruj użytkownikom forum przeniesienie się na blogi i FB.
emma wtson napisał/a:
Dziękuję.
Proszę.
Edytowane przez raven dnia 27-04-2013 20:13