---

Witam,
postanowiłam zrobić takie małe opowiadanie dot. życia w Hogwarcie zatytułowanego "Pierwszy raz w Hogwarcie".
Rozdział Pierwszy
"Co to za miejsce?"
Siedziałam spokojnie w swoim pokoju,mieszkaniu na czwartym piętrze,gdy nagle usłyszałam pukanie w szybę.
Od razu schowałam się za łóżkiem i wzięłam jakąś tępą rzecz z podłogi. Pomyślałam,że to jakiś włamywacz. Powoli otworzyłam okno,gdy nagle coś szarego wleciało mi przez okno. Zaczęłam wymachiwać tą rzeczą,gdy nagle zauważyłam,że to kapeć mamy. Odłożyłam go i złapałam szarą istotę i spostrzegłam,że to sowa. Wyrwała mi się z rąk i wypuściła z pazurów jakąś kopertę. Wzięłam do rąk kopertę,otworzyłam i zaczęłam powoli na głos czytać :
-"Szanowna Pani Redds,
Mamy przyjemność poinformowania Pani, że została Pani przyjęta do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Dołączamy listę niezbędnych książek i wyposażenia.
Rok szkolny rozpoczyna się 1 września. Oczekujemy pani sowy nie póżniej niż 31 lipca.
Z wyrazami szacunku,
Minerva McGonagall, zastępca dyrektora."
Wpadłam w śmiech i pomyślałam,że to jakiś żart,gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Podbiegłam do drzwi,nieświadoma tego,że mam nie otwierać,gdy jestem sama w domu. W drzwiach pojawił się jakiś dziwnie wielki człowiek i powiedział,że mam z nim iść kupić rzeczy potrzebne do szkoły ...
C.D.N