---

Wszystkie części są niesamowite,ale najlepiej mi się czytało HP i Komnatę Tajemnic,ponieważ właściwa akcja(napaści,rozwiązywanie zagadki,itp.) zaczynało się wkrótce po przybyciu do Hogwartu,w przeciwieństwie do Kamienia Filozoficznego,gdzie najciekawiej robiło się dopiero pod koniec. Obok Komnaty Tajemnic,najwyżej cenię Księcia Półkrwi za tą mroczniejszą niż w pozostałych częściach fabułę,ale dziejącą się jeszcze w Hogwarcie(w przeciwieństwie do HP i Insygnia Śmierci),wątek romantyczny :P,który nie jest najważniejszy w książce,ale sprawia,że mam wrażenie,że czytam o rówieśniku zmagającym się z podobnymi,ludzkimi,nie-niesamowitymi i niemagicznymi problemami. W ogóle biję pokłony przed p.Rowling za to,że magiczną historię stworzyła w podobnym do naszego,świecie(np.politycy,normalny-jak na niezwykły świat- proces kształcenia młodych ludzi). Gdyby nie te niesamowite przygody i wojna ze złem, byłaby to opowieść o zwykłym świecie,w którym ludzie wspomagają sobie życie czymś niezwykłym-magią :)