Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ryby

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 04-06-2014 14:53
#1

Skoro są grzyby, to i...No właśnie ;p Co prawda istnieją tematy o sushi i owocach morza, ale z rybami smażonymi, wędzonymi itp. mają niewiele wspólnego.

Lubicie jeść ryby ? Jakie najbardziej ? Preferujecie te morskie w smażalniach ( dorsz, morszczuk, mintaj, miruna ) czy może wolicie rzeczne typu szczupak, sandacz, okoń, lin ? A może jesteście amatorami wędzonej makreli, łososia, szprotek lub tych dostępnych w puszkach na co dzień ? Odpowiedzi uzasadnijcie.
img450.imageshack.us/img450/6755/dscf0186ct5.jpg

Ja kocham wprost ryby od dziecka ! Zawsze się nimi zachwycałem, ten aromat, samo smażenie ( a wcześniej łowienie ), patroszenie, cała otoczka wokół tego dodawała dodatkowych walorów kulinarnych ^^. Z moich ulubionych dań wymienić muszę płoć w sosie czosnkowym, lina w śmietanie, karpia po żydowsku. To takie może bardziej odświętne, ale spróbować zawsze warto. Pamiętam do dziś niezapomniany smak zapiekanego w bazylii okonia z migdałami i czerwoną cebulą, smażone karasie w porzeczkach na słodko czy sandacza z papryką i bakłażanem : ) Pychota...To te rzeczne - a mam blisko rzekę, jak i zalew.

Morskie, to oczywiście morszczuk i dorsz na miejscu pierwszym. Wysmażone w tuszy, z cytrynką i ziołami, miód, cud, malina. Ryby nigdy mi się nie znudzą. A smakują zawsze najlepiej nad morzem, choć u mnie taką smażalnię otworzyli...No trzeba samemu spróbować, żeby wiedzieć w czym rzecz ^^.

Na sam koniec dodam, że nie pogardzę też paprykarzem, paluszkami rybnymi czy śledziem w oleju - na postne dni jak znalazł ;p