Dodane przez Milva dnia 03-03-2013 19:33
#159
Na co dzień nie maluję się z niewygody. Oczy szczypią, kleją się, trzeba uważać żeby przypadkiem się nie rozmazać.
Na jakieś wyjścia to koniecznie tusz i szminka. Zazwyczaj dodaję też cienie albo kredkę.
Nigdy nie używam pudru ani podkładu. Jedynie naturalny żel rozświetlający.
W szkole nic nie mówią nawet jak dziewczyna ma pomalowane paznokcie na jaskrawy kolor. Na szczęście zbyt mocny makijaż w mojej klasie się nie zdarza.
Edytowane przez Milva dnia 03-03-2013 19:37