---

Ogólnie jestem strasznie wybredna w kwestii jedzenia, więc pizza też nie każda mi smakuje. Najbardziej lubię wersję tradycyjną, z serem i szynką, mile widziany gruby spód, nie mile - sosy. Jeśli chodzi o pizzerie, to przyłączam się do ochów i achów nad Da Grasso. Bardzo dobra jest też w Retro (tak, jest taka pizzeria ;)), w Sphinxie znośna, a z wizyty w Pizza Hut pamiętam tylko to, że straasznie długo trzeba było czekać.

Pizzę jadam rzadko, bo albo brakuje czasu, albo nie mamy apetytu - najczęściej więc lądujemy z koleżanką w cukierni. Jeśli już pizza, to najczęściej w większej grupie osób (stwierdziłyśmy, że od śmiechu się głodnieje ;d) lub z rodziną (bo nie muszę się martwić, że mi autobus ucieknie).