Dodane przez kochanka_dracona dnia 26-08-2008 00:00
#3
(nie daję fotki ze względu na straszny bałagan, który mógłby powalić wszystkich na kolanach) Mam mega kolorowy pokój. Niebiesko-żółto-czerwono-pomarańczowo... itd. Chociaż koloru ścian prawie nie widać, bo wszystko pokrywają plakaty moich piratów z Karaibów, zdjęć z koncertów i tych najważniejszych (przyjaciół).
A tak to wszystko przykrywa gruba warstwa papierków, liścików, ubrań i innych pierdół. Takie moje małe sacrum. ^.-