Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wasze pokoje

Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 18-08-2008 23:58
#1

Opiszcie swoje pokoje. Puśćcie wodzę fantazji. Czekamy na Wasze opisy. :) Mile widziane są również zdjęcia.

Dodane przez Lady James dnia 25-08-2008 23:49
#2

nie mam żadnej fotki mojego pokoju, wiec bedze tylko opis :) a wiec:
nie jest zbyt duzy, całkowicie urządzony na niebiesko, wszystkie możliwe powierzchie są okeljone plakatami :) sporą częśc pokoju zajmuje olbrzmia sztaluga do malowania, większosć półek jest pozawalana książkami, i oczywiscie wielkie łóżku, na którym prawie zawsze spi moja kicia :)

Dodane przez kochanka_dracona dnia 26-08-2008 00:00
#3

(nie daję fotki ze względu na straszny bałagan, który mógłby powalić wszystkich na kolanach) Mam mega kolorowy pokój. Niebiesko-żółto-czerwono-pomarańczowo... itd. Chociaż koloru ścian prawie nie widać, bo wszystko pokrywają plakaty moich piratów z Karaibów, zdjęć z koncertów i tych najważniejszych (przyjaciół).
A tak to wszystko przykrywa gruba warstwa papierków, liścików, ubrań i innych pierdół. Takie moje małe sacrum. ^.-

Dodane przez majka dnia 26-08-2008 00:11
#4

Mały (był większy, ale rodzice mi zmniejszyli :(), ściany narazie cos w rodzaju żółtego, ale niedługo, bo zamierzam malować, naprzeciwko drzwi okno, po prawej biórko z kompem, po lewej ściana xD, dalej wnęka i meble (szafka, tv) i obok biórka łóżko. Lubię mój pokoik. Taka kochana graciarnia.

Dodane przez Agulec dnia 26-08-2008 00:13
#5

Mój pokój jest stanowczo zbyt mały dla mnie i mojego bałaganu, ale zdjęcie gdzieś posiadam ^^
Łóżko, biurko, szafa duża, szafki małe, wieszak, krzesło, kiedyś był fotel. No i masa plakatów na ścianach, a pluszowe miśki są wszędzie!

Dodane przez Delirantka dnia 26-08-2008 00:20
#6

Mój pokój... khem. Jakiego koloru jest, Wam nie powiem, bo mnie śmiechem zabijecie. A ja chcem żyć.
A poza tym, jest jak każdy inny pokój. Ma cztery ściany, wygodne łóżko, komplet mebli i biurko, przy którym praktycznie nie siedzę. Mam sporo ramek na zdjęcia (kiedyś miałam szał na ramki i stąd zostało ;d), taki dmuchany samolot (pamiątka z pokazów lotniczych, ponadto jest to pewne nawiązanie do mojego marzenia ;d), lustro na ścianie i takiego wielkiego pluszowego kwiatka. Więcej ciekawych rzeczy nie ma.
Jedna ściana pokryta jest zdjęciami, biletami na koncerty, dyskoteki etc., broszurkami, ulotkami i takimi. Wciąż doklejam nowe, więc wszystko się rozrasta...
Jak posprzątam, może wrzucę jakieś fotki. Bo na razie panuje straszny bałagan ;d.

Dodane przez Alice dnia 26-08-2008 00:22
#7

Ech... Ja mam pokój z siostrą. W nim mam meble- brązowo zielone, łóżko- zielone, tapety- żółte, panele, firanki- białe, zasłony- żółte itd.


Dodane przez Souriant dnia 26-08-2008 02:17
#8

Pierwsze, co rzuca się w oczy po otwarciu drzwi, to [oprócz bałaganu ;p] kolor pomarańczowy. Pomarańczowe są ściany, pomarańczowa jest firanka, pomarańczowy jest żyrandol [którego nienawidzę xd].

Na wprost drzwi są okna, a pod nimi kaloryfer. Koło niego stoi mały, wiecznie zagracony stoliczek.

Po prawej znajdują się stare meble zawalone wszelkimi klamotami: książkami, gazetami, płytami, segregatorami. W szafkach panuje wieczny chaos i trzeba uważać przy otwieraniu ich, żeby nic nie spadło na głowę. W gablotce mam porozkładaną kolekcję najróżniejszych muszli [największa ma prawie 30 cm długości]. Jest tam też telewizor, DVD i szafa.

Po lewej, tuż pod oknami stoi mała, czarna, plastikowa komódka, w której trzymam przybory szkolne, gumki do włosów, spinki i wszelkie inne przydatne drobiazgi. Co jakiś czas robię w niej porządek, ale na co dzień wszystko w środku jest porozwalane. ;d Obok stoi biurko, a obok biurka, koło rozsuwanego łóżka, wciśnięty jest komputer. Nad nim wisi tablica korkowa.

Przy ścianie, na której są drzwi stoi jeszcze komoda, której lokatorkami są moje dwie koszatniczki.

Tak mniej więcej wygląda moje malutkie królestwo. Miały być nowe meble, ale ja wolałam aparat. xD

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 26-08-2008 02:25
#9

Hm mój pokój...po jakimś miesiącu niesprzątania wygląda jakby ktoś zebrał w jedno miejsce wszystkie rzeczy i wrzucił w nie granat :D No ale niestety, przychodzi w końcu czas, kiedy to rodzicielka pofatyguje się na górę i zacznie grozić szlabanami za nieposprzątanie pokoju. No a mi przecież w nim dobrze, jak jest nieposprzątane. No ale nvm XD. Po gruntownym czyszczeniu widać, że cały pokój jest zielony. Krzesła, kanapa, ściany, sufit, zasłonki, poduszki, dywan ~~ Tylko pościel niebieska :D Ale i tak ją niedługo zmienię na zieloną. Na ścianach plakaty z ManU, Harrym Potterem, reprezentacją Portugalii/ Hiszpanii i moimi ulubionymi serialami/filmami - Lost albo Piraci z Karaibów. Na półkach dużo książek, obowiązkowa kolekcja wszystkich 7 tomów HP, obok książki Kinga,Cobena etc... No to by było na tyle ;)

Dodane przez Isilien dnia 26-08-2008 13:06
#10

no więc tak. na wprost dzrwi wielkie okno na całą 1,5 metrową ścianę. ściany do 2/3 wysokości niebieskie, u góry z sufitem żółto-kremowe. po prawej, tuż pod ścianą moje obdrapane stare wiecznie nieposłane łóżko z psem śpiącym pod rozwaloną kołdrą. po lewej, po kolei od okna: pzrenośny grzejnik, stare radio, zbiór starych prac z plastyki, biurko zawalone podręcznikami i zeszytami, nadstawka na tym biurku po brzegi w książkach (w tym HP, WP, Narnia(...))obok komoda z wylewającą się falą ubrań, na komodzie zagloniałe zaślimaczone akwarium z papuzią i molinezją.koło komody w samym rogu szafa służąca jako dekoracja i schowek na buty, bo wszystkie ciuchy, które w niej być powinny są rozwalone na kzreśle w rogu koło okna po prawej. w łóżku bałagan: stare plecaki, torby, zeszyty, książki, makulatura, guziki, plastikowe ozdoby do akwa, trzy opakowania po filtrach, parę pustych pudeł...... słowem: bałagan, bałagan everywhere!

Dodane przez Madziam dnia 26-08-2008 13:11
#11

Nieduży mam pokoik. Wchodzę i po prawo mam od razu półkę z książkami, biurko, szafę z ciuszkami. Naprzeciwko małe łóżko do spania, na którym nigdy nie śpię. Nad łóżkiem okno. Bialutkie firanki. Na szafie czasem jakiś plakat. Kolor ścian jasnozielony, panele podłogowe ;P
Nic specjalnego.
Na biurku odwiecznie bałagan... a właściwie mój artystyczny nieład.
Ale ogólnie jest dość przytulnie.

Dodane przez Blair dnia 26-08-2008 13:44
#12

Dość duży, ściany fioletowo-srebrne. ;d Taka abstrakcja. Po prawej od drzwi jest spore łóżko, zasłane tylko gdy mam dobry humor. Obok lustra wisi duże lustro, po lewej od lustra moja komoda z bielizną i bluzkami, na niej mnóstwo kosmetyków. A nad komodą dzieło mojej mamusi - malunek Audrey Hepburn. Gdzieś w rogu stoi telewizor. Po lewej od drzwi jest półka z książkami, filmami i innymi pierdołami. Do półki przylega biurko, wiecznie zawalone papierkami, kartkami, opakowaniami po chrupkach/czekoladzie i kubkach od herbaty. ^^' Gdzieś na nim stoi też lampa z lawą i klasowe zdjęcie. Przy oknie wisi duża tablica korkowa, gdzie przyczepiam ładniejsze metki od ubrań, kartki które dostaję, teksty piosenek i zdjęcia moje ze znajomymi.

Dodane przez valadilene dnia 26-08-2008 16:54
#13

a ja mam pokój na poddaszu. mam jedną fioletową ścianę i trzy coś w rodzaju zielonego. po prawej stronie od drzwi stoi czarne łóżko, na które w dzień rzucam stos poduszek i robi za kanapę. nad nim wiszą dwie białe półki, jedna pod drugą. na następnej ścianie [ fioletowej ] wisi lustro a pod nim stoi komoda. nad lustrem przykleiłam takie czarne naklejki-kwiaty. w sumie fajnie to wygląda. na lewo od komody jest ściana z obrazkami. tam mam wisi wiele zdjęć z moich wycieczek. najcenniejsze w ładniejszych ramkach. następnie stoi biurko ze stosem pudełek, pudełeczek, kubeczków itd. po środku pokoju leży dywanik fioletowo, brązowo, pomarańczowy. no, i tak mniej wiecej mój pokój wygląda.

Dodane przez Karola__94 dnia 26-08-2008 16:56
#14

omg! mój pokój jest emmm nieziemski xDD wszystko jest niebieskie: łożko meble firanki sciany stół serwetka tylko podloga to panele zolte xd.

C.L: A polskich znaków to juz nie ma? ;O

Dodane przez Bobby Weil dnia 26-08-2008 21:32
#15

Ha! A ja wiem jaki ma kolor Delirantka ;) Ale nie powiem. Bo by mnie publicznie upokorzyła ;)

A mój pokój. Cóż. Jak to na mój znak wypadło jestem dość pedantyczna. Więc nie trzeba się obawiać że zginiecie w buszu ;] Co sie rzuca w oczy? Kolor. Niebieski. Ściany, meble i lampka;) Po prawej regałz książkami. Biedak zaraz się zawali. A obok kasety. Mnóstwo kaset. Na drugiej ścianie półka z płytami i tablica korkowa z plakatem Hałsa xD Byłam na tyle narcystyczna ze zawiesiłam swoje rysunki ;P
Potem okno, drzwi na balkon i biurko. A za biurkiem parapet na którym sie fajnie siedzi ;P Na monmitorze kompa karteczki z francuskimi słówkami xD
obok jest półka na płyty do słuchania i radio. Magnetofon ^ ^ Łóżko, duze z narzutą w kolorze pokoju Dells xD I szafka nocna. A na niej pełno książek. Które czytam. A czytam po 5 naraz ;P
I wkacie szafa obok bieliźniarka. I wieszana szafka na stalowych prętach. To tyle
W lecie stoi u mnie wiatrak. Ale rzadko. Lubię swój pokój. choc wszystko zdeczka stare. Przydałyby sie nowe meble, choć wątpie w miłosierdzie rodzicieli xD

Dodane przez Mala_Mi dnia 26-08-2008 21:44
#16

Zdjęcia nie dam, bo bałagan jest. XD
Ściany są 4 + sufit + podłoga. XDD Pomalowany na kolor wrzosowy i 2 ściany na 'cafe latte'. Kanapa w kolorze drugiego z wymienionych. Szafka, na której stoi magnetofon używany raz na ruski rok, bo wolę MP4, półka na płyty, wazon. Dalej biurko, na nim monitor od komputera, maskotka od moich przyjaciółek i takie tam różne. xD Potem są drzwi, szafka no i szafa. Bum. okno i drzwi na balkon. Koniec. XDD

Dodane przez Cee dnia 26-08-2008 21:49
#17

Mam dwa pokoje, takie małe, bo w jednym nie zmieściłyby się wszystkie graty zakupione przez rodziców dziesięć lat temu. ^^
A więc wchodzimy dębowymi drzwiami i naszym oczom ukazuje się seledynowy pokój z zielonym, dużym biurkiem, na którym stoi komputerem i różne przedmioty. Na przeciwko drzwi jest okno wychodzące na las. ^^ Dalej jest szafka z półkami, książkami i rupieciami. Koło drzwi - fotel, a nad nim antyramy z rysunkami Belli Pilar.
Drugi pokój - jasnoniebieski. Od lewej znajduje się komoda, na której stoi tv, szafa z lustrem, dalej okno (naprzeciwko drzwi), na rogu toaletka, a koło tego wygodna, jasna finka. ^^

Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 20:11

Dodane przez Shi dnia 27-08-2008 01:36
#18

Mój pokój utrzymany jest póki co w barwach zielono-pomarańczowych,chociaż bardzo często to zmieniam ponieważ uwielbiam eksperymentować.Meble czarne,biurko także często walają się po nim jakieś książki zeszyty ,albo moje części garderoby. Mam specjalną dużą matę na której wieszam zdjęcia swoje ,przyjaciół i rodziny. Na drugiej z mat znajduję sie póki co plakat RBD. Na półkach ma pełno książek ,mam dwie szafy z ciuchami i to sie zdaje za mało. Pokój jest obszerny, wyposażony w tv,wieże ,laptopa i takie tam...aha i najważniejsze moje najukochańsze łóżko kremowo-pomarańczowe takie duże ,że bez problemu mogę się na nim wylegiwać.

Dodane przez Augurey dnia 27-08-2008 01:56
#19

No więc (nie zaczyna się od no więc) wyobraź sobie, że wychodzisz schodami na górę. Kierujesz się prosto i wchodzisz do drzwi, na któych widać, iż z drugiej strony powieszono ogromny plakat. Otwierasz je z lekkim pyknięciem i twoim oczom ukazuje się dosyć dużych rozmiarów pomieszczenie na planie kwadratu, w kolorze brzoskwiniowym, po którego drugiej stronie widnieje okno. Przysłonione ładnymi, białymi firankami obszytymi pomarańczowymi tasiemkami. Zerkasz w lewo i widzisz komplet mebli - szafa, szafka, witryna, kolejna szafka, komoda. Wszystko od góry do dołu zastawione książkami. Encyklopedie, książki historyczne, przewodniki, ukochany Harry Potter i kilka innych dzieł. W witrynie jeszcze nie stoi nic, gdyż mieszkanka dopiero co niedawno zajęła swoje królestwo. W rogu stoi również telewizor z dostepem do platformy cyfrowej i DVD, które stoi na wieży. Potem patrzysz na wprost. Tam stoją dwa fotele, dwie pufy oraz ława. Bez obrusu i wiecznie czymś zawalona. Potem zerkasz w lewo i co widzisz? Biurko, na którym stoi zestaw komputerowy, a na ekranie ktos przykleił dwa serduszka (a fe! fe! fe!). Jest też łóżko, na którym leży włochata różowa poducha-serducho, a na samym końcu stoi szafka z przyborami szkolnymi i rzeczami, których dziewczynie nie chciało się poskładać i rzuciła je bez większego ładu i składu. Potem przekraczasz próg, siadasz na rogu łóżka i patrzysz na drzwi. Ktoś zawiesił na nich ogromny plakat, przedstawiający Bena Barnes`a. Ot taki wymysł.

No i to wszystko, co możesz w owym pokoju zobaczyć.
Podobało się? ;)

Dodane przez Pchelka dnia 28-08-2008 14:49
#20

Uwaga. Wchodzimy do pokoju przez zwykłe białe drzwi (kiedyś były one popisane), które mają plakat kapsla po piwie i plakacie z wakacji z hajnekena.

Pierwsze co rzuca się w oczy to syyf. Jeszcze nie sprzątałam dzisiaj ;p Zaraz przy drzwiach jest piętrowe łóżko. Góra jest nie pościelona (moja), a na mojej siostry piętrze leżą pluszowe wielkie miśki, poduszki i bluzy.

Przy oknie znajduje się biurko i komputer. Na biurku jest wszystko i to dosłownie. Brudne talerze, kubki, długopisy, zeszyt, ładowarki do telefonu, kable, płyty, kremy, omg! rękawiczki, pudełko po telefonie, zdjęcia, aparat i picie ;d Nad monitorem wisi tablica korkowa mojej siostry.

Obracamy się w prawo i tak oto mamy stary telewizor, który dostał jeszcze mój brat.

Dalej cały rząd półek. Oczywiście nic nie jest poukładane. Szafy pootwierane. Ogólnie syf na kółkach ^^ Następnie stolik i dwie pufy. Na wasze szczęście nie chce mi się ujawniać zawartości puf i tego co jest na stole, a teraz si ju.

Wychodzimy z mojego pokoju i ostatni raz zerkamy na pomarańczowe ściany, żółty sufit, pomarańczowy żyrandol, motyle na nim przewieszone, plakaty Hurtu i Nosowskiej, różowe rolety i motyle na firankach ^^

Dodane przez PWN dnia 28-08-2008 14:54
#21

Mój pokój - małe łózko, schowane za półkami, wielkie biurko, z bałagem, leżą tam kartki, ubrania, farby, a na podłodze poniewierają się jakieś świstki i płótna xD.
Ogólnie to pókój nie jest ciekawy, utrzymany w zielonej tonacji, staram się kupować do niego jakieś fajne dodatki by wyglądał na miejsce, w którym da się mieszkać. W moim pokoju najbardzie lubię mój telewizor, piękny i płaski, jedyna dobra rzecz z elektroniki jaką posiadam. Mam jeszcze laptop, ale to żal gadać, grat taki że czasem mam ochotę cisnąć nim do śmieci.
Na ścianach mam pełno różnych plakatów, z reguły moich ukochanych zespołów i aktorów ;]
Chociaż teraz jak się przeprowadzam to będę miała nowy pokój, o raczej sporo minie nim zrobię z niego 'swoiski nastrój' i się w nim zaaklimatyzuje ;/

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 28-08-2008 16:09
#22

To ja może opowiem nieco o pokoju, a zdjęcia dodam przy okazji ;]
Jak wchodzi się do mojego pokoju, po lewej stronie mozna zauważyć półki, szafki i szafeczki, oraz przy oknie moje biurko. Z prawej zaś, biurko mojej przemądrzałej siostry i jej szafki ^^. Zaraz koło nich widac moje 2 piętrowe łóżko! x.DDD Patrzymy na góre - taak, to mój ******** (ocenzurowane ^^) a na dole siostry. Całość ścian jest pomalowana razem z sufitem na brzoskwiniowo ^^. A dywan na podobny kolor, trochę tylko zarózowiony ^^.

Podobało się? xP

Dodane przez Ariana dnia 28-08-2008 17:09
#23

Bałagan, bałagan i jeszcze raz bałagan. Jestem minimalistką więc w pokoju nie mam zbyt wielu rzeczy, ale pokój ogólnie mam duży. Na ścianach mam trzy różne kolory, wszystkie trzy zielone. To pomysł mojej matki, która uwielbia eksperymentować. Ogromne okno balkonowe, zielona roleta, firanka. Dwie komody, półka z książkami, stolik z wiecznie wymazaną szybą, laptop, dwa fotele na których leżą stosy ciuchów, mały, jasny dywan. Wszędzie leży pełno ciuchów, bo nie chce mi się ich znosić piętro niżej do szafy a u mnie nie mam tyle miejsca w komodach. Ostatnio odkryłam, że pod stosem koszulek na fotelu leży spódnica, w której byłam na zakończenie roku szkolnego. Pełno kwiatów, na punkcie których matka ma fioła a że już nigdzie się nie mieszczą, bo wszędzie ich pełno, to przynosi je do mnie. Niektóre już przegniły od nadmiaru wody, inne trochę przyschły. Wkurzają mnie, bo utrudniają mi wejście na balkon. Nie ma żadnych plakatów, obrazków, nic po prostu. Nie znoszę tego. Wszystkie duperele upcham w dwóch małych szufladach, w których jest po prostu wszystko czego dusza zapragnie - puste opakowania po kremach, rozbite lusterko, stos dziwacznych rysunków, kable które służą nie wiadomo do czego, instrukcja obsługi odtwarzacza, którego nie mam już od trzech lat, płyty, kartki sprzed dwóch lat, ściągi do szkoły, gotowce z internetu, koraliki, śrubki z mebli, zeszyt z podstawówki, klucze, które nie wiadomo co otwierają, zużyte baterie i tysiące innych rzeczy, które leżą pod spodem, które są bezużyteczne, ale nie można ich tak po prostu wyrzucić albo nie umiem się z nimi rozstać. Ogólnie lubię mój pokój. Nie ma w nim żadnych pamiątek z wycieczek, wakacji, zdjęć. Dla mnie to są po prostu śmieci. Na pierwszy rzut oka pokój jest ok. Byleby tylko nikt nie otwierał szafek, z których wszystko się wysypuje.

Edytowane przez Ariana dnia 26-05-2009 23:58

Dodane przez Lili__Ewans dnia 28-08-2008 21:59
#24

Pierwsze, co należy wiedzieć o moim pokoju to to, że tak właściwie to miał być garderobą. Sześć metrów kwadratowych i od tego trzeba odliczyć jeszcze miejsce na komin.
Gdy wchodzi się do mojego pokoju pierwsze co można zobaczyć to pedantycznie pościelone łóżko (wyspa spokoju w morzu bałaganu),które rozbełtać może tylko moja psiapsióła (co zresztą robi przy każdej okazji:)) i którego wezgłowiejest pod przeciwną-do drzwi-ścianą koloru żółtego. Koło łóżka jest kaloryfer, nad którym znajduje się nielegalne okno w dachu, przez które można się wymknęć cichcem na dach, gdy starsi śpią. Dalej-narożne biórko z zepsutym komputerem (ten czynny jest u mojej starszej sisterki), szafki na książki i ubrania-już przy zielonej ścianie- i kotara za którą zrobiłam sobie kącik z plakatami. Jest jeszcze ten nieszczęsny komin pomalowany na żółto, a obok niego masywny fotel. I dla uścislenia mam skośny sufit z którego zwisają różne dzwoneczki i papierowe motylki własne roboty i oczywiście jakieś orozrzucane ubrania do dekoracji.

Dodane przez EmmaParkinson dnia 28-08-2008 22:00
#25

Pokój na poddaszu ze skosem, dzieciecy (robiony jak miałam z 5 lat), zielony z kaczuszkami :D Niebieskie meble ;) Kolorowy tapczan, 2 duże klatki z chomikami, biurko, komódka z tv ;)

Dodane przez alexis_tonks dnia 28-08-2008 22:09
#26

No to zaczynamy:

Mam w pokoju dużo niebieskich rzeczy, mimo że nie przepadam za tym kolorem. Koło drzwi jest szafa z takim kącikiem orientalnym, z elementami japośkimi i matą do tai chi, później półka na której stoi radio i płyty i kasety itp., nanastępnej kącik potterowski i ubrana, kolejna z innymi ksiazkami i albumami geograficznymi (gdyż uwielbiam podróże), później łóżko, komoda nad ktorą wiszą półki na których jest masa medali i pucharów (ja i mój brat jesteśmy tancerzami), później balkon i okna i biurko na kórym są rozmaite przyrządy do pisania i malowania w razie jakby mnie naszła wena (uwielbiam malowac i pisac opowiadania), nad biurkiem rysunki mojego autorstwa, zegar, i będzie kalendarz, plan lekcji i tablica korkowa.
Ostatnio zrobiłam całkoite przemeblowanie - zerwałam wszystkie plakaty, pomalowałam go i troch dodałam własnej osobowości (był robiony dla 8-latki) Znajda się w nim jeszcze adresy do wolontariatu i schronisk dla zwierząt itp. I zdjecia z opery i balety.
Bardzo lubie swój pokój - to taki mój azyl. Nie wiem co zrobię jak będę musiała go opuścić :)

Dodane przez Lady Shadow dnia 02-09-2008 20:25
#27

Fotki to swojego pokoju nie mam, jakoś nie uznałam, że będzie mi kiedyś potrzebne.
Ale opis, owszem.
Mój pokój jest średniej wielkości o czterech ścianach ^^ dwie ściany są beżowe-żółte (nie mogę określić...) a drugie dwie są fioletowe, nie za ciemne, w sam raz.
Jest okno (ale stwierdzenie no nie ^^) na wychodzące na zachód z fioletowymi firankami również, . obok okna stoi moje łóżko zaścielone kolorową pościelą w przeróżne wzory... a tuż obok niego stoi szafka nocna z wszelkimi moimi pierdołami. Obok niej jest biurko na laptopa, płyty, i inne wszelaki zbędne rzeczy ^^i. Na przeciwko stoi szafa z ciuchami no i szafka z książkami pełna książek.
Na prawo stoi moja wieża i kwiatek, ^^ . na podłodze leży puchaty czerwony dywan.Pokój ogólnie jest utrzymywany w tonacji kolorów czerwonego, fioletu, i złotego. A i taka jeszcze jedna maa uwaga, bałagan bałagan i bałagan... Przyznać się muszę , ze dawno nie widziałam podłogi moim pokoju... XD

Edytowane przez Lady Shadow dnia 08-02-2010 17:48

Dodane przez Sunflower dnia 23-09-2008 17:58
#28

Puścić wodze fantazji? Proszę bardzo ;d Wyjdzie zapewne coś na kształt wypracowania, ale co tam ^^
___________

Na pierwszy rzut oka mój pokój może wydawać się całkiem normalnym, prostokątnym, niepozornym pomieszczeniem. Drzwi, okno, cztery ściany...nic ciekawego. Jednak gdy przyjrzy mu się nieco bliżej, dostrzec można pewną...zależność. Wieczny nieporządek, panujący na biurku, poza biurkiem i we wszystkich możliwych miejscach. Co prawda często staram się go zwalczać, lecz nie zawsze wychodzi to zgodnie z zaplanowaniem.
Ściany mojego pokoju pokryte są pomarańczową i białą tapetą. Wygląda to całkiem sympatycznie z jasno-ciemnymi meblami oraz łóżkiem-wersalką w odcieniu beżu.
Na parapecie pod oknem stoją trzy doniczki: w jednej rośnie sobie od dobrych kilku miesięcy, a nawet już chyba roku, biały, okazały, piękny storczyk. Obok niego - fioletowy fiołek alpejski, w moim posiadaniu też od zeszłego roku. Natomiast po drugiej stronie storczyka - niezidentyfikowany jeszcze przeze mnie czerwony kwiat z dużymi, ciemnozielonymi liśćmi.
Po lewej stronie pokoju, tuż przy oknie, znajduje się miejsce, które uwielbiam - duża, wygodna wersalka, służąca mi jako łóżko. Naprzeciwko niej stoi komoda, a na niej - telewizor, nieużywana dawno drukarka, zbierająca tylko kurz i radio. Obok łóżka zobaczyć można duży, wygodny fotel, najczęściej zajmowany przez mojego kota. Obok niego - dwie szafy i regał. Po drugiej stronie pokoju, tuż obok komody, stoi ciąg półek, szuflad, szafek i biurko - a na nim niejaki laptop, moja cudowna własność, i wieczny bałagan. Półki natomiast po brzegi wypełnione są różnego rodzaju książkami.
Istotną rzeczą jest również 'wypełnienie' moich ścian. Nad telewizorem wisi słynny, duży kalendarz na 2008 rok, przedstawiający wazon z pięknymi słonecznikami. Na drugiej ścianie, naprzeciwko kalendarza, wisi sobie tablica korkowa, a po jej bokach dwie antyramy - jedna wypełniona zdjęciami mojego kota, druga - innymi, różnorodnymi zdjęciami.
Mimo wiecznego nieporządku, mój pokój zasługuje na miano Najfajniejszego Pokoju Świata.

KONIEC.

Dodane przez Rock_Idiot dnia 23-09-2008 18:02
#29

Mój pokój:
Ściany
Ściany mojego pokoju są pomalowane na jagodowo. Co daje całkiem fajny efekt:)
Meble
Duże biurko, wielkie łóżko, ogromna szafa, kompuetr i laptop na biurku, dwie komody i pufa.
Wszystko (oprócz laptopa i komputera) jest w kolorach turkusowo-białych.
Podłoga
Wylakierowane deski sosnowe.
Sufit
Biały, z lampą w kształcie czapli
Poziom bałaganu:
Bardzo wysoki. Wszędzie walają się książki, zeszyty, płyty, kredki, ołówki i gumki.

Dodane przez Temeraire dnia 23-09-2008 21:12
#30

Spróbujcie sobie wyobrazić, że przechodzicie pod futryną pozbawioną drzwi. Kiedyś tam były, ale rodzice zlikwidowali z tego powodu, że moja graciarnia i tak jest bardzo ciasna...
A więc - wchodzicie i najpierw spoglądacie na wprost. Dostrzegacie okno, a przed nim biurko wiecznie zawalone rupieciami najróżniejszych rodzajów. Stąpając po bordowym dywanie we wzorki, odwracacie głowę w prawo. Co tam widać? Niemało. Kilkanaście centymetrów od biurka stoi ciemnobrązowe pianino. Na nim przewala się niezliczona ilość nut - teczek, zeszytów, książek i fruwających świstków z kserowanymi utworami. Nad pianinem wiszą dwie drewniane półki, wykonane z tego samego drzewa, co blat biurka. Jedną z nich zapełniają książki - całe mnóstwo, te, po które najczęściej sięgam. Poza tym albumy ze zdjęciami. A druga, ta wyższa jest swego rodzaju rupieciarnią. Wszelkiego rodzaju pamiątki, pudełeczka, skarbonki znajdują się właśnie tam. Nawet storczyk znalazł tam swoje miejsce. Kierując wzrok bardziej w stronę miejsca po drzwiach (nadal z prawej strony), widzimy kolejne półki. Jest to właściwie ich regał, ciągnący się od podłogi do sufitu. Co tam znajdujemy? Książki. Całe mnóstwo i to każdego rodzaju. Trzecia półka od dołu ma największą przestrzeń. Tę przeznaczyłam więc na akwarium z moimi kochanymi rybkami. Na wolnym skrawku ściany wisi mój dyplom ukończenia przedszkola (ach, te wspomnienia...) A teraz odwróćmy wzrok na lewą stronę pokoju. Przejdźmy trochę w stronę biurka, wychylmy się... Dostrzegamy wnękę. W tej wnęce stoi wielka szafa, z której wprost wysypują się ciuchy (oj, zdarzyło mi się to nieraz). "Garderoba" jest ciemnobrązowa, choć trochę jaśniejsza od pianina. A na prawo od wnęki stoi łóżko. Taa... Stelaż z jasnego drewna, dwupiętrowe. Zastanawiacie się pewnie, po kiego grzyba. Niestety, pokój muszę dzielić z młodszą siostrą. To jest po prostu terror. Ona bałagani, a nie chce sprzątać i wszystko zlatuje na mnie. Stąd też moja antypatia do sprzątania... Śpię na górze. Nad swoim łóżkiem mam półkę. Znajduje się ona prawie przy samym suficie, więc niewiele się tam zmieści. Ale to i tak jest taka moja... Hmm... Najbardziej prywatna rzecz. Tam stoi moja kolekcja słoników, pluszowe misie, z którymi przeżyłam w dzieciństwie wiele "przygód"... W półkę wbudowane są halogeny. Mogę je sobie zapalać i czytać w łóżku, więc na górze trzymam także aktualnie czytaną książkę (co potem przysparza mi wielu kłopotów, bo żeby z powrotem ją "zdobyć", muszę gramolić się na łóżko). Ściany pomalowane są tradycyjnie, na biało.
Ogółem... Mój pokój nie jest taki zły. Wiecznie zagracony, zabałaganiony, co nadaje mu swoisty klimat. Jednak nie przesiaduję tam za często, bo:
1) nie mam w nim komputera
2) moja siostra za często tam jest, a gdy my długo jesteśmy razem, dochodzi do mniejszych i większych spięć
Zresztą... Nie za bardzo lubię ten pokój. Marzę o własnym, który mogłabym urządzić wedle własnego uznania.
------
Popuściłam trochę te wodze...

Edytowane przez Temeraire dnia 23-09-2008 21:13

Dodane przez Yennefer dnia 23-09-2008 22:09
#31

Mój pokój sporych rozmiarów, zamieszczony na poddaszu jest pomalowany na pomarańczowo-zielono. (Oczywiście jak to na poddaszu bywa ściany są skośne, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.) Po wejściu na górę (bardzo) stromymi schodami widzimy ścianę, a na niej półeczkę obładowaną książkami oraz dużą jukę (nie wiem jak to się pisze; jakby co to takie sporawe domowe drzewko). Przechodzimy po niedużym stopniu na lewo. Mniej więcej na przeciwko nas stoi biurko z komputerkiem. Na lewo od biurka jest komoda, a na prawo ściana z parapetem. Parapet również obładowany jest książkami. Nad parapetem są półki na (zgadnijcie!) książki. :) Przy opisywanej wyżej ścianie jest duże dwuosobowe (?) łóżko oraz terrarium - mieszkanko Jerry'ego, mojego kochanego szczurka. Przy ścianie prostopadłej do ściany (powtórzenie - sorry) z parapetem stoją szafa i regał z (tak jest) KSIĄŻKAMI.

Mam nadzieję, że zgrabnie to opisałam, przynajmniej na tyle, abyście zrozumieli o co chodzi. Wiem, że występuje dużo powtórzeń, ale wymyślcie mi jakiś synonim słowa "ściana".:D

Dodane przez Itka dnia 25-09-2008 13:50
#32

Mój pokój jest mały i kwadratowy. Na trzech ścianach (tak mniej więcej do połowy) przymontowana jest boazeria z ciemnego drewna. Ściany i sufit pomalowane są na kolor ciemnożółty. Podłoga jest brzydka i bez dywanu.
Wchodząc do środka, po prawej stronie mamy brązowy, gładki piec. Na przeciwko drzwi stoi ogromna, stara szafa, której nie lubię, zajmuje mi pół ściany. Między szafą a piecem stoi klatka szczurów. :)
Wezgłowiem do szafy ustawiłam moje łóżeczko, które mam okropnie długo, ale nadal jest wygodne i da się na nim spać. Za dnia zwykle przykryte jest kapą, ale bywa, że nie ścielę go przez cały dzień i prezentuje się dość malowniczo. Zrzucam na nie wszystko, co przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu w pokoju, czyli ciuchy, których jak zwykle nie schowałam do szafy, a krzesła, na którym dotychczas leżały, potrzebuję, jakieś papiery, które utrudniają korzystanie z biurka, a nie mieszczą się do szafy, głośniki, na które nie mam miejsca itp.
W rogu pokoju, w miejscu, gdzie kończy się łóżko, stoi wiklinowy kosz, gdzie trzymam torby, plecaki, kolejną partię ciuchów, paski, dwie gitary, z których jedna odmówiła współpracy i zwinięty w rulon, ogromny plakat Johnny'ego Depp'a, który podczas roku szkolnego wisi na ścianie w naszym pokoju we Wrocławiu, a który w wakacje muszę gdzieś przechować.
Okno jest duże, z drewnianą ramą, ale brudne, bo z myciem jest dużo zachodu. Po lewej stronie od okna stoi stary, drewniany kufer, który odziedziczyłam po babci, a w którym trzymam wszystkie babmbetle, które nie mają swojego miejsca - jakieś figurki, pudełeczka itp., a także książki, dla których nie mam jeszcze półki, pudło z pamiątkami i pamiętniki, niezliczoną ilość zeszytów z opowiadaniami itp. Na kufrze i na parapecie stoją donice i doniczki z kwiatkami, bo, jak napisała Ariana:

Ariana napisał/a:Pełno kwiatów, na punkcie których matka ma fioła a że już nigdzie się nie mieszczą, bo wszędzie ich pełno, to przynosi je do mnie.


Więc, żeby otworzyć kufer, trzeba pościągać kwiatki z wieka.
Przy ścianie po prawej stronie drzwi stoi moje biureczko. Ciemnobrązowe i baaardzo pojemne. Na biurku stoi laptop - o ile nie stoi na łóżku, gdzie często go przenoszę, kiedy nie chce mi się z biurka zrzucać śmieci na podłogę. Wokół komputera: papiery, książki, które aktualnie czytam, trzy wysokie szklanki, do których nawtykałam długopisów, ołówków i tego rodzaju badziestwa, drewniana skrzyneczka z kolczykami, indiański totem (w wersji mini), świece, miliony łyżeczek, kubki, jakiś talerz...
Na ścianach dawno temu namalowałam kilka obrazków w stylu Starożytnego Egiptu - faraonów, kapłanów, bogów - rodzice śmieją się, ze jest u mnie jak w grobowcu. Ogólnie, nie mam plakatów. Pięć moich rysunków, słomiana żaluzja na ścianie, a niej tekst piosenki, korkowa tablica nad biurkiem, łapacz snów nad łóżkiem...
Tyle.

Dodane przez Ann dnia 25-09-2008 16:20
#33

Hmm... pokój dzielę ze starszą siostrą więc mamy dwa łóżka, dwa strasznie zawalone książkami, papierkami itp. biurka. wszędzie pełno ciuchów i śmieci. Niestety nie mogę powiedzieć, że mam porządek w pokoju który jest w kolorach czerwieni i bieli. Mamy tam wiele poduszek a w rogu stoi komputer. Mamy regał z książkami, półkę na której stoi nasza kolekcja Harry`ego Pottera i płyty. Trudno powiedzieć gdzie co się znajduję bo nic tu praktycznie nie ma swojego wyznaczonego miejsca.

Dodane przez Shemya dnia 25-09-2008 19:03
#34

A więc dobrze. Twierdzicie, że chcecie... Dobra to wchodzimy... przez białe drzwi. Co widzimy? Po prawej stronie szafa, taka pozorująca drewno... Na przeciwko niej biurko z laptopem, a na przeciwko niego moje biurko. Podobno do odrabiania pracy domowej xD Na przeciwko biurka... dobra, to potem, teraz idziemy na lewo. Łóżko. Mojej siostry. Nad nim szafka a tam jej puchary z zawodów agility, książki (HP i o psach ;p) i paprotka (mama jest wstawiła ;p). Do tego trzy obrazy/obrazki z wilkami. Na przeciwko łóżka fotel. Podobno, żeby na nim siedzieć, ale zazwyczaj zamiast człowieka spoczywa na nim sterta ciuchów mojego brata :P A nad fotelem dzieło Gigera (tego co zrobił statyw dla Davisa, może ktoś kojarzy? ;D). Obok fotela łóżko brata, zawsze rozwalone ;p A nad miejscem gdzie najczęściej spoczywa głowa wydrukowane zdjęcie Sylwii, dziewczyny mojego brata z sesji z krzyżem z domu mojej babci (jak przyjeżdża trzeba zdjąć xD). Obok łóżka stoliczek, obok stoliczka szafy. One tak stoją po środku pokoju, oddzielają mnie od mojego brata - jedna z książkami, druga z moimi rupieciami, z ubraniami i z figurkami ;p Jedna szafa jest w stronę mojego brata odwrócona a obok jej tyłu jest klatka dla kotów/psów. Zależy co się przewozi xD Obok... na przeciwko... nie wiem :P jest moje łóżko, a na nim zawsze koc z wilkami :D Nad nim dwa plakaty z bokserami (psami ;p), tablica korkowa a tam plakaty z delfinami, pocztówki i moje bazgroły ;p Obok niej obraz psa myśliwskiego, a pod nim obraz z kotami i papugą :P A nad głową plakat Evanescence. Taki duży i porządny, coś około metra... Zresztą takie same wymiary jak ten Gigera, obie są w antyramie. Kiedyś zamiast fotela, na ścianie wisiała flaga Korna, ale podczas remontu się zakurzyła (zapomniałam wynieść ;() i poszła do prania, a potem prawdopodobnie wyląduje w korytarzu,, na przeciwko komputera ;) Dodam jeszcze, że na parapecie są 2 rosiczki (jedna Drosera a druga to nie wiem :() i muchołówka (też nie wiem jaka dokładniej ;p). Niedługo mam też dostać dzbanecznika, ale muszę wybrać, którego :D
Dobra... wychodzimy :P

Dodane przez Dominika dnia 25-09-2008 19:24
#35

Ja mój pokój niestety dzielę z siostrą, więc nie jest on taki, jaki bym chciała mieć.
Ściany są zielone, lampa zielona, krzesła, zasłony, łóżka, narzuty, doniczki do kwiatków są w kolorze zielonym. To, co należy do mnie jest wiecznie zagracone, bo nigdy mi się nie chce sprzątać, chyba, że mama zmusi. Na półkach mam miśki i książki maści wszelakiej. Osobną półeczkę zajmuje oczywiście HP.

Dodane przez Bela dnia 25-09-2008 19:44
#36

Hm, mój pokój jest nawet duży, ale nie mam w nim za dużo rupieci (w porównaniu do starego pokoju ;d). Za moimi plecami znajdują się drzwi, później ścianka z szafą i tv. Na meblach wisi moja kurtka, bluza, szalik, torebka i siatka z butami na wf, w tygodniu nie chce mi się tego codzień odwieszać do szafy. Na ścianie po lewej nie ma właściwie niczego ciekawego. Okno balkonowe, najczęściej zasłonięte do połowy, grzejnik, regał z urządzeniami z internetu, radio, wachlarz i plastikowy bukiet kwiatków :lol:. Na podłodze jest jedna wielka pajęczyna kabli. Obok, przy ścianie na którą teraz patrzę stoi komputer. Obok stoi komoda, na niej monitor(bo nie ma innego miejsca ;d), kolejne radio. Później taka szafka z 3 szufladami, w środku są różne skarby, jednak wiele rzeczy leży na wierzchu. I tak przykładowo można tam znaleźć magnez w tabletkach, kredki jeszcze z gimnazjum, bluzkę, naklejane tatuaże, książkę po niemiecku, której nigdy nie przeczytam, kubek po herbacie, którą piłam 3 dni temu, pół ulotki z Ery, zepsuty kalkulator, książkę z wosu mojej siostry, stary zeszyt z biologii, baterię z laptopa, gumki do włosów itd. No i obok tej szafki jest już stolik z laptopem, na którym znajdują się tez inne pierdoły (patrz: szafka, jednak mniejsze i mniej. xP). Po mojej prawej, obok stolika jest śmietnik, chociaż kilka papierków leży obok(chyba nie trafiłam :lol: ), później znowu kable. I jakiś niecały metr po mojej prawej, wzdłuż ostatniej już ściany jest łózko. Wygląda dzisiaj nawet dobrze. ;D Między łóżkiem a drzwiami na ogół rozwalone jest jeszcze 10 par butów, ale ostatnio posprzątałam, więc teraz tam nie ma nic. ;P

Dodane przez BlackMagic dnia 25-09-2008 20:21
#37

Shemya, fajne to było.. xD Tylko na początku tak dziwnie:

szafa (...) Na przeciwko niej biurko z laptopem, a na przeciwko niego moje biurko.

No niestety, ale skoro na przeciwko szafy jest biurko, to jakim cudem na przeciwko tego samego biurka może być drugie biurko? xD

~

Jeśli wejdziemy się po kamiennych schodach jedno-rodzinnego domu numer jeden w pewnym mieście, znajdziemy się na tak zwanym ganku. Jest tam szafka (z duperelami taty .. :D ), a nad nią okno. (Nie będę opisywać dokładnie wszystkich pomieszczeń, więc pominę szczegóły.) Patrząc w prawo, widzimy duże, antywłamaniowe drzwi (do dziś nie wiem, po co rodzice kupili antywłamaniowe, skoro mamy ganek, a tam także są solidne drzwi.. Ale to szczegół..). Otwierając te drzwi, zobaczymy przedpokój ciągnący się, aż do wejśćia do kuchni, a potem skręcający w prawo. Widać ciemnobrązowe meble oraz srebrną lodówkę, sięgającą prawie do sufitu. Kiedy skierujemy wzrok bardziej na prawo zobaczymy salon. A w nim zielony, skurzany narożnik, oraz część jasnobrązowego, okrągłego stołu. Gdybyśmy przesli do pokoju, po prawej stronie salonu, weszlibyśmy do pokoju, w którym teraz się znajduję- komputerowy; dodatkowy; żółty.- jak zwykliśmy mówić.^^ W nim znajduje się komputer i kilka innym rzeczy; mebli. Stojąc dalej w początku przedpokoju, zobaczymy jakieś ok. metr od nas jasnobrązowe drzwi, za którymi kryje się niewielka garderoba. Natomiast, takie same drzwi na tym piętrze są jeszcze do łazienki. Ale jej niestety nie zobaczymy; jest zamknięta, albo ktoś właśnie z niej korzysta (nie mam zamiaru sprawdzać. ^^). Także na lewo, ale ok. półtora metra od poprzednich, znajdują się duże, białe drzwi, które prowadzą do piwnicy (choć nie można dokładnie tak powiedzieć, ponieważ okna z piwnicy wychodzą na światło dzienne, a w niektórych pomieszczeniach mama zrobiła kuchnię "letną"- jak ją nazywa i jasnoniebieską, migoczącą łazienkę). Nadal jesteśmy na pierwszym piętrze. Dopiero teraz zobaczyliśmy jasnobrązowe schody, wykonane z naturalnego drewna, które prowadzą na drugie piętro. Wchodzimy po nich i po mału ukazują się nam kolejne jasnobrązowe drzwi. W niej znajduje się pomieszczenie do prasowania ubrań, w którym często przebywa moja mama. Jednak nie to jest celem naszego zwiedzania. Właśnie weszliśmy na drugie piętro. Spoglądając w prawo, zobaczymy drzwi prowadzące na strych, na którym jest już mnóstwo zagospodarowanej przestrzeni (stół do ping-ponga etc...). My idziemy jednak w prawo. Widzimy, któreś już z kolei jasnobrązowe drzwi, prowadzące do trzeciej łazienki. Możemy także zobaczyć trzy drzwi ze szkłem w środku, (także jasnobrązowe), które widzieliśmy już na pierwszym piętrze (salon; kuchnia). Na wprost nas, znajduje się mój pokój, a kolejne drzwi, to pokoje moich rodziców; brata. Nie zwracamy jednak uwagi na inne pomieszczenia. Wchodzimy do tego, który należy do mnie. Blask słońca od razu oślepia nam oczy, bo wielkie, trzyczęściowe okno znajduje się naprzeciwko nas. Po chwili jednak barwy z powrotem stają się naturalne. Po prawej strony widzimy ogromnie, brązowe meble, w których jest mnóstwo żab (cała moja kolekcja wynosi ponad sto samych figurek; 10 pluszaków; nie wspąminając już o gadżetach. ;p). W meblach znajduje się, także cała masa moich ubrań i rzeczy osobistych. Zostawmy jednak meble. Widzimy jednoosobowe łóżko, które wychodzi do środka pokoju. Na na nim satynowa pościel (, której szczerze nie cierpię, ale, że dostałam ją w prezencie od mamy, to nie chcę się odzywać; nie chcę robić jej przykrości.. ). Pościel jest niebieska. Pasuje do ścian, które pomalowane są niemal identyczną barwą. W kącie pokoju stoi jasnobrązowa szafka, a na niej stoi srebrny telewizor (nie jest wcale najładniejszy w domu, ale uwielbiam go. ;p). Szafka ma miejsca na różne, inne sprzęty, a w moim pokoju stoi dvd, vcd. W pokoju mam również rozmieszczone kino domowe, a jego głośniki porozstawiane są w górnych rogach pokoju (tata zrobił "skośne" półki.)Obok telewizora, stoi olbrzymi pluszowy miś (prezent urodzinowy), którego, jak telewizor uwielbiam. Zaglądając we "wenękę", niemal naprzeciwko telewizora, zobaczymy korytarz, który prowadzi do pomieszczenia, w którym znajduje się lustro oraz wieszaki, na niektóre ciuchy. My jednak wychodzimy z niego. Wracamy do centrum pokoju. Jak dotąd nie zobaczyliśmy jescze jasnobrązowej szfki nocnej, na której zawsze znajduje się któraś z książek Harry'ego Pottera (od jakiegoś czasu jest to więzień Azkabanu.^^), oraz średniej wielkości lampka, która "jest" żabą; ma na sobie niewielki klosz. Bokiem, od okna stoi także jasnobrązowe biurko, a na nim lampka, oraz mnóstwo materiałów; zdjęć (etc.) z Harryego Pottera. Przy biurku, stoi wielki, ciemnozielony fotel, który rozkłada się mocno do tyłu (jeśli tylko przekręcimy odpowiednią wajchę, pchając go w tył). Fotel może także kręcić się w kółko, jednak jego dół pozostaje na miejscu (moja ulubioona zabawa podczas przerw na reklamy. xD). Pomiędzy biurkiem, a łóżkiem, znajduje się wysoka,srebrna i dosyć fikuśna lampa (ma w sobie lampkę, jak i jej dużą bliźniaczkę, co oczywiście jest jasne). Wyglądając za okno zobaczymy różnobarwny ogród ze świeżo skoszonym trawnikiem (jakieś pół godziny temu? ^^) oraz mnóstwem krzewów, drzew, roślin (ulubione miejsce mojej mamy, zarówno do wypoczywania, jak i pracowania^^). Odwracamy głowę od ogrodu. Nad biurkiem widzimy ogromną tablicę korkową. A na niej wielki plakat przedstawiający reprezentantów Hogwartu w Turnieju Trójmagicznym, przyjaciół Harryego, Cho, dyrektorów trzech, największych szkół magii oraz kilkoru nauczycieli. Po jego lewej stronie (również na tablicy) przyczepiony jest plan Hogwartu (cudo, które dołączają do gry- Harry Potter i Zakon Feniksa; uuwielbiam!). Nad nim kilkanaście naklejek z serii Harry Potter i Zakon Feniksa. Znalazło się także miejsce na plan lekcji, oraz kilka fan artów, które drukowałam tydzień (?) temu. To chyba już wszystko w tym pokoju. Nie spostrzegamy nic więcej ciekawego.. Wychodząc potykamy się o cociel spaniela; mojego ukochanego pieska, który jak zwykle rozkłada się na środku z łapami rozłożonymi na wszystkie strony. Zamykamy drzwi, jednak pies budzi się i wciska się szybko pomiędzy nimi, idąc razem z nami. Patrzymy o kilka stopni w bok; naprzeciwko drzwi rodziców. Widzimy ogromne lustro, zajmujące całą ścianę. Podobne, bo mniejsze (lecz od podłogi do ściany) znajduje się w garderobie na pierwszym piętrze. Idziemy prosto, jesteśmy znów na schodach. Schodzimy po nich i wychodzimy przez drzwi z przedpokoju na pierwszym piętrze, a potem przez te, od ganku. Ponownie schodzimy po kamiennych schodach, a niewielki cociel spaniel obok nas. Przechodzimy przez zieloną furtkę, lecz pies zostaje, siadając grzecznie na trawie, obok kamiennych płyt. Jeszcze raz spoglądamy na wyskoki dom, o czerwonym dachu. Coś nam przypomina.. Ale co? Nie myśląc nad tym długo zamykamy furtkę i idziemy w stronę zawsze zielonego parku z mnóstwem ławek, który znajduje się dwadzieście metrów od domu. Idziemy przed siebie.. Gdy dochodzimy do jednej z alejki parku, znikamy. Rozpływamy się w powietrzu..

~

Konieec.. xD

Dodane przez Martyna dnia 25-09-2008 20:42
#38

Mój pokój... Jak sobie życzycie, to i napiszę ;d

Jest mały, ma żółte ściany - a kiedy otworzysz drzwi i spojrzysz na lewo, stwierdzisz, że ściana jest ukośna.

Przede wszystkim określę to wszystko jednym słowem.
CHAOS. Tak, dobrze widzicie, w moim pokoju panuje nieokiełznany chaos. Nie chodzi tu o brak porządku, ale... Nawet, jak jest posprzątane, to można mieć wrażenie, że i tak dalej panuje tu nieporządek. (Trudno mi to określić...)
Jak otworzysz drzwi, za nimi stoi szafa ze stosem starych magazynów, w większości CDA. (Jak ci spadnie na głowę, to cóż...) Obok, po lewej - duża biblioteczka ze szklanymi półkami, które uginają się pod ciężarem wielu książek fantasy.
A obok - mała szafka z ubraniami, z której wylewają się koszulki, dżinsy, skarpetki, etc. (nie moja wina, że szafka jest za mała) A jeszcze obok - malutka szafeczka z różnymi śmieciami, co się w niej kryją ;d

Normalnie chaos, nic tam nie układam. Naprzeciwko szafek stoi biurko, na którym rośnie powoli sterta gratów. Może jedynie dookoła kompa jest w miarę wolne miejsce... A za biurkiem - łóżko, które zajmuje niemal 1/4 pokoju. ;d

Na podłodze leży brzydki, owalny granatowy dywanik w okropne żółto - pomarańczowe wzory.
I to w zasadzie tyle. ;d

Dodane przez Empathy dnia 25-09-2008 21:15
#39

Otwieramy drzwi z jasnego drewna i pierwsze co rzuca nam sie w oczy (nielicząc syfu) to wielkie kosze zabawek mojej siostry. Po lewej widzimy moje stare jednoosobowe łóżeczko (które chcą mi zresztą niedługo odebrać). Za łóżkiem stoi wielka szafa której nie radzę otwierać no chyba, że chcecie zostać przywaleni stertą ciuchów. Po prawej od szafy stoi biurko na którym walają wszystkie rzeczy: książki, kosmetyki, kolczyki, kubki, chusteczki, długopisy, świeczki, portfel, mp3 i gdzieś tam pomiędzy monitor i dwa głośniki. Na ścianie po lewej wisi tablica korkowa a na niej: kalendarz, plan lekcji z zeszłego roku, kilka pocztówek, autograf Sapkowskiego, świadectwo ukończenia 2 klasy gim, dyplom z obozu, plakietka z biwaku, takie gówienko na szyje z kwiatów, zdjęcia, i mnóstwo kartek z numerami telefonów. Nad biurkiem wiszą dwie półki. Na jednej jest drukarka, encyklopedie i płyty. Na drugiej podręczniki, zeszyty, segregatory, kosmetyki, perfumy,dodatkowy głośnik, kilka par słuchawek, tabletki, koraliki, pamiątki z wakacji, mały misiaczek. Na prawo od biurka stoi śmietniczek, a obok niego deska do prasowania której nikomu nigdy sie nie chce składać. Dalej w prawo wspomniane już kosze zabawek, obok nich łóżko mojej siostry. Na ścianach mam tapetę w kolorze, którego nie potrafię nazwać i szczerze nie znoszę, a dywan mam niebieski. Niedługo i tak mam remont także przyjdzie mi jeszcze raz pisać. Ładnie w zasadzie jest.

Edytowane przez Empathy dnia 25-09-2008 21:15

Dodane przez Finezja dnia 08-11-2008 23:16
#40

Więc tak, wchodzimy przez drzwi (cóż za przydatny wynalazek) które są obklejone różnymi plakatami i naklejkami.
Widzimy wielgachne okno, okolone żółtymi zasłonami w kwiatki.
Przed oknem jest biurko (całe pomazane) na nim stoi komputer, głośniki i drukarka, i jakieś śmiecie. W biurku jest nie mniejszy bałagan. Po lewej stronie biurka stoi coś w rodzaju szafko-regału ^^, na którym jest oczywiście bajzer. Po prawej stronie stoi zielony fotel, obok fotela szafko-regał.
Na szafko-regale stoi TV razem z DVD, na wyższej półce Akwarium z jedzeniem dla chomika, który mieszka w klatce półke wyżej, dalej jest szafa, obok szafko-regału, jest najprawdziwsza szafa z oberwanymi drzwiami (ach te nerwy...) obok piec (nie ma to jak starożytność) z którego nikt nie korzysta i drzwi, o których powiedziałam wcześniej. Na lewo od drzwi jest stolik i łóżko, a nad łóżkiem półka na której też jest totalny chaos, dalej jest plakat i szafko-regał.
Koniec xD

Dodane przez macie_k1 dnia 08-11-2008 23:30
#41

No więc tak:
Wchodzi się przez dzwi. Po lewo od drzwi jest biurko, a na nim pełno książek, wieża i komputer. Po biurku jest szuflada z grami i drukarką, a po szufladzie jest keyboard. Po prawo od drzwi jest szafa, a na przedziw drzwi okno. Pod oknem jest łóżko, a koło łóżka pufa z oparciem. Nad szufladą i keyboardem jest półka, na której są książki i figurki. Telewizor jest w monitorze, tak jak DVD. Firanki są koloru zielonego, tak jak pokój.

Dodane przez Fiore dnia 09-11-2008 00:22
#42

Prostokątny, nie za mały, nie za duży. Z dużym oknem z widokiem na plac zabaw, bloki, ulicę. W pewnej odległości kościół. Dwa łóżka, dwa biurka, szafki i duża szafa. Na ścianie wisi tablica korkowa, na półkach mnóstwo zbieraczy kurzu: porcelanowe słoniki, świeczki, pamiątki z wakacji, książki, dwie ramki ze zdjęciami, suszone kwiaty, muszelki, kilka maskotek. Po drugiej stronie pokoju pełno widzewskich nalepek, a już najwięcej na drzwiach - dzieło mojego jakże kochanego brata.
Częstym gościem w moim pokoju jest bałagan. A już kurz naprawdę upodobał sobie półki. :>

Dodane przez Nyaa dnia 09-11-2008 09:46
#43

Czyżby wszystko wskazywało na to, że jestem jedną z nielicznych osób, które mają porządek w pokoju? No cóż chyba tak. Zawsze lubiłam mieć posprzątane w pokoju, i to trzyma się do tej pory.
Pomieszczenie, które należy do mnie jest dość duże, nigdy nie narzekałam na brak miejsca. Ściany mego pokoju są koloru bordowego, w białe kwiaty. Do białego sufitu umocowany jest żyrandol koloru biało-złotego. Na lewo od brązowych drzwi stoi wysoka lampa, natomiast na prawo ogromne lustro, a obok niego stoi mała toaletka, na której, i w której znajduje się sporo kosmetyków. Idziemy dalej. Na przeciwko drzwi jest okno, pod nim kaloryfer. Firanki są białe, zasłony natomiast bordowe. Na parapecie stoi fioletowy storczyk, którym opiekuję się ja =D Po lewej stronie od okna jest moje ukochane łóżko. Nieprawdopodobnie wygodne, dosyć duże, miękkie! Na nim znajduje się sterta poduszek. Trzy duże i siedem małych. Oczywiście podczas spania zostaje mi tylko jedna, gdyż prawie wszystkie nie wiedzieć czemu lądują na podłodze. Pościel mam białą w bordowe akcenty. Po prawej ok okna jest segment ciemno-brązowy. Tam znajdują się moje ciuchy, różnego rodzaju drobiazgi, albumy ze zdjęciami, ksiązki typu HP itd.I najważniejsze. Świeczki. Kocham świeczki. Nie ważne czy zapachowe, czy kolorowe. Kocham! Mam ich pełno! Są prawie wszędzie. Na parapecie, na półkach segmentu, na toaletce, na biurku, komodzie no wszędzie! Natomiast na samej górze segmentu postanowiłam umieścić wszystkie moje maskotki =P Obok segmentu stoi kolorystycznie dopasowana do niego komoda z czterema szufladami, w której jest moja bielizna. Podłoga wyłożona jest panelami, a no środku niej jest dywanik, w kształcie dużego kwiatka, koloru fioletowego. Jest też szklany stolik, który pod szklanym blatem ma coś w rodzaju półeczki. Tam właśnie kładę wszelkiego rodzaju kolorowe pisma, które czytam od czasu do czasu wieczorami. Na przeciwko komody stoi moje biurko, a na nim komputer =] Nad biurkiem wisi półka, na której są moje podręczniki szkolne, i zeszyty. Um... Wydaje mi się, że już wszystko opisałam. A! Jeszcze to. Pod łóżkiem znajdują się dwa spore pudła. Są tam różne drobiazgi. Maskotki z dzieciństwa, stare bransoletki, pamiętniki itd. Obok stolika jest taka fajna duuuża, żeby nie powiedzieć ogromna poduszka, zwana też pufkiem. =P
To by było na tyle. =]

Dodane przez Shemya dnia 09-11-2008 14:34
#44


szafa (...) Na przeciwko niej biurko z laptopem, a na przeciwko niego moje biurko.

No niestety, ale skoro na przeciwko szafy jest biurko, to jakim cudem na przeciwko tego samego biurka może być drugie biurko? xD

No bo te biurka są tak postawione "wzdłuż" pokoju i się stykają ;p

Dodane przez Avrila dnia 09-11-2008 20:47
#45

Ja dzielę pokój z bratem.Mam żółte ściany i panele.Pokój jest dość duży i panuje w nim bałagan.Porozrzucane na brata biurku śrubki ,kable części, do motoru,obok biurka jakieś kolumny,gramofon i jego plecak:P.Na moim panuje Artystyczny Nieład czyli opaska,piórnik,komórka,zeszyty,pisaki,kalkulator wszystko na jednym stosie. Na wprost od drzwi są szafki i półki.Z mojego pokoju jest wyjście na taras i ogrodu.Zdjęcie by się znalazło,ale lepiej żebym go nie dodawała.;)

Dodane przez Lucexide dnia 11-11-2008 20:37
#46

No więęc. ; dd Do pokoju wchodzi się przez białe drzwi. Ściany umieszczonego na poddaszu pokoju są oklejone niebieską tapetą. Gdy spojrzymy w lewo, widzimy szafę i komodę w jasnym odcieniu. Na komodzie jest kilka serwetek, i całe mnóstwo małych filiżaneczek, zegarków, i innych tego typu pierdółek.
Tuż obok łatwo zauważyć mały stolik, zawalony gazetami, różnymi tomami HP, długopisami i szkolnymi zeszytami. Dalej stoi spore łóżko, zakryte niebieską narzutą i kilkoma poduszkami. Po prawo jest okno z 2 parapetami oraz biurko pokaźniej wielkości. Pod biurkiem jest niebieska szafka i szuflady, a obok półki i kosz na śmieci. ; dd
Podłoga jest w połowie pokryta niebieską dywanową wykładziną, a połowa panelami. Zdjęć nie mam żadnych.

Dodane przez Lavanda dnia 11-11-2008 21:02
#47

Moj pokoj jest jak mala prywatna Utopia. Jest prostokatny i rozmiarami przypomina obciety wagon pociagowy. W sumie nie mam co narzekac na rozmiary, bo nie jezdze czolgiem po domu, ani nie ganiam sie stylem dzikich afrykanskich zwierzat, no ale zdrarza sie, ze zapikuje lbem o polki albo lozko.
Wchodzac po lewej stronie jest kaloryfer, zawsze obwieszony suszacymi sie skarpetkami, a nad nim wiszaca, trzypietrowa polka z ksiazkami (90% polska fantastyka). Tuz obok kaloryfera i jakies 10 cm od futryny drzwi stoi wysoka, waska polka na plyty i dvd, na ktorej jest wiecej rupieci typu klucze, chusteczki, swieczki, ladowarki, kable usb niz same plyty. Tuz pod kaloryferem stoi moj antyczny fotel koloru seledynowego, ktory zawsze zakrywam jakas kolorowa narzuta, bo po prostu juz mam dosyc tego pastelowego koloru. Obok fotela stoi czarny stolik (tu juz przesuwamy sie wzdluz lewej, dluzszej sciany pokoju), na ktorym stoi wieza (bo bez muzyki to ani rusz :D) i waski wazonik z zielonym bambusem. Nastepnie stoi lozko- raz wygodne, raz nie, z czerwona lub czarna posciela i 7 poduszkami. Za glowa lozka stoi nastepna polka, na ktorej widnieja segregatory z moimi rysunkami, farby, pedzle, kartki, czasopisma mniej lub wiecej artystyczne, arsenal swieczek i kadzidelek zapachowych i ''kacik kosmetyczny''. Na samej gorze stoi lampka poobwieszana kolczykami (bo nie mam gdzie ich schowac...), statuetka wiezy Eiffela, suwenir z Francji obwieszony pierscionkami i bransoletkami... Tu sie konczy lewa sciana i dochodzimy do okna, ktore jest naprzeciwko drzwi. Okno jest duze, widac przez nie drzewo pomaranczy i grzadki baklazanow i czasami nawet biegajacego kochanego psa sasiada, ktorego (psa) kocham i ubostwiam nad wszystko :D. Obok okna wisza stare plyty winylowe, zakoszone wlasnej babci. Pod oknem lezy sztaluga. Cala prawa sciane zajmuje cala kombinacja szaf pod sam sufit z dziura na biurko. Ach, biurko. Zawalone ksiazkami, rysunkami, pustymi butelkami po wodzie mineralnej, kredkami, flamastrami, ostatnio nawet wydrukami z przeroznych uniwersytetow, wycinkami z gazet, plytami cd. Gdzies tam mozna sie dopatrzec wielkiego monitora, czarnej nieprzemakalnej klawiatury i ledwo dyszacej elektronicznej myszki komputerowej. Caly arsenal szaf dochodzi prawie do drzwi, za ktorymi stoi kilka zakurzonych plocien, tuba z rysunkami i mala, czerwona drabina xD.
Sciany mojego pokoju sa... biale, lecz prawie w 80% zakryte wycinkami z gazet, znowu moimi malymi szkicami, cytatami, zdjeciami ulubionych zespolow, plakatem mojej szkoly, pocztowkami... Na podlodze co jakis czas mozna znalezc jakis dywan i zawsze sie przez niego zabic.

Edytowane przez Lavanda dnia 11-11-2008 21:07

Dodane przez Delirantka dnia 11-11-2008 21:37
#48

Mój pokój... ;)
Zacznę od tego, że nie mam do niego ani sentymentu, ani jakoś szczególnie go nie kocham. Nie jest taki, jaki chciałabym aby był, jednak nie zamierzam go zmieniać - wychodzę z założenia, że za niecały rok będę w nim nocować zaledwie dwa razy w tygodniu lub rzadziej, więc niech zostanie taki, jaki jest.
A jest zwykły, prostokątny i trochę nudny. Wchodząc do mojego pokoju, po lewej stronie jest lustro, takie duże. Następnie meblościanka, która mi się zupełnie nie podoba - wybrałam ją trzy lata temu. Na półkach mam dużo za dużo pierdół - ramki na zdjęcia z odległych czasów, gdy je jeszcze zbierałam, jakieś maskotki, kolekcję mini perfum, pamiątki z różnych miejsc, mnóstwo świeczek i książek. Gdy meblościanka się kończy, jest półka z kosmetykami i innymi pierdołami, a nad półką jeszcze jedno (acz mniejsze) lustro. Te lustra to z czasów gimnazjum - można powiedzieć, że miałam w życiu nieco inne priorytety, niż dziś. Następnie ściana się kończy i zaczyna druga ściana - ściana z oknem. W zasadzie na niej jest tylko okno i kaloryfer. Oraz parapet, na którym można znaleźć różne rzeczy - dwie lampki, laptopa, chusteczki, wszelkie kosmetyki do włosów, prostownicę, suszarkę, perfumy, takie fajne coś na bransoletki, kolczyki, wisiorki i te takie, zeszyty, niektóre podręczniki, jakieś książki, trochę długopisów lub kredek, świeczki, słodycze, sok w kartonie, kubek po kawie, ze dwie szklanki po (lub z ) herbacie etc., talerz z kanapkami, kabel od nie pamiętam już czego, kawałek starego telefonu, szczotkę do włosów, kwiatka na wpół uschniętego, wodę mineralną. Na ścianie następnej jest łóżko. Całkiem wygodne, choć kilka razy z niego spadłam. Ale to po prostu trzeba być mną. o.0 Potem jest następna ściana (ostatnia, czyli ta, na której są drzwi) - obok drzwi jest biurko, którego nigdy nie widać, ponieważ panuje tam taki bałagan. Aktualnie, na blacie leżą wszystkie moje zeszyty szkolne i wszystkie podręczniki, Pronto, dwie butelki wody mineralnej, trzy uschnięte bukiety kwiatków, mnóstwo kartek, jakieś długopisy, kolorowe mazaki, kredki, portfel, skarpety, bluza, zegar, płyty, piórnik i jeszcze parę rzeczy spod spodu, ale nie mogę ich dopatrzeć, gdyż warstwa wierzchnia czynnie mi w tym przeszkadza. Cała ściana obklejona jest zdjęciami z całego mojego życia, zdjęciami moich znajomych, kartkami z urodzin, widokówkami, notatkami, rysunkami itd.
Aha, a wszędzie walają się buty. I pies.
A jaki mam kolor ścian, to Wam nie powiem, bo się będziecie śmiać. Amen.

Edytowane przez Delirantka dnia 11-11-2008 21:37

Dodane przez Rybka_109a dnia 11-11-2008 21:48
#49

Mały pokoik, dwie ściany są ciemno-pomarańczowe a dwie pozostałe jasno-pomarańczowe. ;) Biało-czarne meble, brązowy stolik łóżko, TV, komputer stoi na na brązowo-czarnym biurku, dwa plakaty i tablica rejestracyjna. :) Ach...jak mogłabym zapomnieć klatka z papużką leży na stolik i mój żółwik też ma miejsce. ;)

Dodane przez Silencia dnia 26-12-2008 01:49
#50

Mój pokój.
Mały z pomarańczowo-żółtymi ścianami i brązowo-żółtymi meblami. I w zasadzie to tylko tyle widać spod moje bałaganu. Poprawka: śmietnika, bo tego bałaganem nie można nazwać. Wszędzie się walają jakieś śmieci, papierki, kartki, książki, zeszyty, plecaki i torby. Do tego butelki i kartony po napojach, których nie chciało mi się wynieść. Drzwi praktycznie nie można otworzyć, bo zaraz za nimi jest stos ciuchów i maszyna do szycia mojej mamy.
Ale jeśli już się wejdzie do pokoju i stanie plecami do drzwi to widzi się:
Po lewej pomarańczowe łóżko. Nad owym łóżkiem [albo raczej w/w stertą ciuchów leżących między nim a drzwiami] jest wielki plakat Opowieści z Narnii: Książę Kaspian. Obok plakatu na gwoździu wisi torba, a obok niej wielki, żółty krawat z napisem Kiss me, obok którego jest zdjęcie Radcliffe'a [no bo pusto było ;d]. Nad torbą, krawatem i zdjęciem jest wielki, zrobiony markerem napis Aś jest tylko jedna! [tak, tak, popadamy w samouwielbienie ;d] ozdobiony różnymi dziwnymi rzeczami jak o.O, x.X, Żarówek, xD, zUo, kilkoma gwiazdkami i nazwami zespołów. A obok tego wszystkiego jest koszulka ze zdjęciem klasowym, pamiątka I Komunii Świętej, łapacz snów i plakat Piratów z Karaibów.
Na przeciw drzwi okno zajmujące całą szerokość ściany i połowę jej wysokości. Na parapecie są jakieś pudełka z jakimiś duperelami, podręczniki, książki i kilka świeczek. Zasłony są pomarańczowe w lewki xP. Pod parapetem jest szafka robiąca za coś na wzór stolika nocnego. Na niej są jakieś pudełka i radio. A w rogu pudła, w których są moje torby, plecaki i sama-nie-wiem-co-jeszcze.
A po prawej jest zagracone biurko, nad nim szafeczka, dwie półki i szuflada. Potem jakaś szafka na książki i płyty i w końcu szafa.
A na ścianie, w które są drzwi to w zasadzie nic nie ma. Tylko kalendarz i moje zdjęcie z psem jak miałam z 10 lat.
Generalnie lubię swój pokój, ale jedyna co mi w nim przeszkadza to moje bałaganiarstwo i lenistwo ;P

Dodane przez Nicolette dnia 28-12-2008 15:24
#51

Mój pokój jest malutki; 3x2 m. Ściany czerwono - zielone, ale na wiosnę będzie malowanko, więc zmienią się chyba na niebiesko - fioletowe ;]. Do pokoju mieści się mały, wiszący telewizor, komputer, dębowe biurko, zapchana półka na książki i dwie szafki na ubrania, w których zawsze panuje kompletny chaos. Mam wbudowaną półkę z halogenami, na znajdują się moje sekretne rzeczy. Pod nią mieści się zapchana półka na książki, a obok plakat Paramore. Pod plakatem mam tablicę korkową. Na drugiej ścianie znajduje się Mapa fizyczna świata, a naprzeciwko kolejny plakat i suszone róże. Po drugiej stronie pokoju jest łóżko, nad nim dwie szafki na ubrania, w których zawsze panuje kompletny chaos. Na przeciwległych ścianach zawieszone są kolejne dwa plakaty - Simple Plan i 'Zmierzchu'. No, i naprzeciw dębowych drzwi jest jeszcze okno z obszernych parappetach, na których położone są, znowu, ususzone róże, tym razem w chudym wazonie, stary dobry misiek i lampka nocna, które zawsze nadaje się na nocne czytanie po kryjomu ;]. Okno jest, tak jakby, podzielone na dwie częsci i na każdej z nich wisi czerwono - zielona firanka.

Dodane przez Mandarynka dnia 31-12-2008 14:51
#52

Zdjęcia nie mam.
Mój pokój ma wymiary 2,5x4x3. Mam w nim czteroczęściowy regał (szafa, słupek, biurko i szafka) do tego malutki stolik i trzy pufy. Na długiej ścianie stoi wersalka nigdy nie składana, za wersalką stojąca szafeczka i duża lampka nocna, a przed wersalką fotel. Jakoś się mieszczę. Na ścianach obrazy mojej mamy, plakaty i inne obrazki, żeby zatuszować brudne ściany. Czekam na tapetę i jakiś tapczanik zamiast wersali (ale chyba się nie doczekam). Za żadne skarby świata nie oddałabym pokoiku, ponieważ uwielbiam panującą w nim atmosferę. Całe nasze rodzeństwo najchętniej u mnie przesiaduje. Aha. Dodaję, że na biurku (na takim podwyższeniu) stoi wieża. No i chyba tyle.

Dodane przez BitterSweet dnia 15-02-2009 16:43
#53

Mój pokój jak każdy [ chyba] ma cztery ściany. Dwie koloru ciemno fioletowego [ katalog Dulux 2008 - śliwka węgierka ], oraz dwie jasno fioletowe [ -II- kwitnący lotos ]. Chciałam szare ale moja siostra się zbuntowała [ bo mam z nią pokój ], no i musiałam iść na rozejm. Dwa łóżka, wielka szafa, dwa biurka [ jedno z półką taką przyczepioną do blatu, ojj nie wiem jak to napisać]. Wielki plis mojego pokoju to to , że mam taras. Jakieś 4x3m xD. A mój pokój [ tzn. nasz no bo i siostry yhh] 3x4m. Czyli taras mam wielkości pokoju. Ale mam wspaniały widok bo na jakieś 20 takich wielkich drzew rosnących jedno przy drugim i za nimi zawsze słońce zachodzi. Mmm jest tak pięknie. Całe lato przesiaduje na balkonie [ no może nie całe ]. A pozatym mam w pokoju wierzę i dwa głośniki xD, dwie lampki nocne. A no i jeszcze oczywiście mam regał cały w książkach moich. Wiecznym towarzyszem mojego pokoju jest bałagan. I w miejscach widocznych i tych niedostępnych dla oczu.
No i to chyba tyle.

Dodane przez Krzywolap21 dnia 18-02-2009 23:37
#54

O wiele za duży. Miałam go dzielić z bratem, całe szczęście do tego nie doszło, ale ja tu u licha utrzymać stan wytrzymywalny w tym pomieszczeniu? ; p No więc: tematem przewodnim są kwiatki (zabić rodzicóóów!); łóżko - kanapa; telewizor w kącie, komp w drugim; biórko z wiecznym bałaganem oraz biórko na kompa ^^; za murowanym kominem szafa; komódka pod oknem; fotel; przy łóżku dywan.. No i mała biblioteczka przy telewizorze. Zdjęcia nie dam. Nie ma tak dobrze. :P Ogólnie zazdroszczę tym, co mają małe pokoje.. ^^

Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 01-03-2009 20:17
#55

mój pokój urządzałam 6 lat temu, miałam wtedy 9 lat...moze domyślacie się jak wygląda?? Ma różowe ściany ;/ Mam tam jasne meble tzw. biurko, 2 półki, w ścianie szafę, stolik (z papugą). Potem jest jeszcze brązowe łóżko i brązowy dywan... Na podłodze walają się kartki z chwytami na gitarę i szkice, rysunki w dużych formatach....BAŁAGAN!!

Dodane przez rybciiia dnia 11-03-2009 20:21
#56

Mam mały pokój dość dziecinny bo do misiów czuje duży sentyment, kiedy na nie patrze przypomina mi się dzieciństwo. Zazwyczaj jest w nim duuuuuuuży bałagan, ale mi to nie przeszkadza, czuje się w nim dobrze i to mnie zadowala:D

Dodane przez Kabaczek dnia 17-03-2009 12:56
#57

Ja obecnie mam dziecinny pokój ale zmieniam niedługo ściany... :P
Mebli nie musze zmieniać bo są w porządku ale na pewno przemaluję moje pomarańczowe ściany z paskiem z pajacykami :D
Chciałbym mieć zielone ściany i ręcznie malowaną gitarkęna całą ścianę plus nad drzwiami jakieś grafiti czaderskie :D

Dodane przez Beee dnia 17-03-2009 15:23
#58

Ściany w kolorze żółtym, ale nie słonecznym- taki bardziej głęboki, podchodzącym po złoto, pomarańcz; Bardzo długi i wąski, przedzielony dwoma regałami. Zarówno w jednej i w drugiej części pokoju znajduje się bardzo wygodne łóżko, biurko, komputer, u mnie 2 szafy, u brata jedna xD Plus u mnie dodatkowa szafka na książki i materiały plastyczne ;) Na półkach regałów jak i szaf pozostałości misiów z lat wczesnego dzieciństwa, wieża stereo, porcelanowe figurki, lalki z porcelany, inne książki, kosmetyki etc. :D
W kącie stoi sztaluga, za nią narciarskie kijki, nad łóżkiem moskitiera, na ścianach plakaty i antyrama ze zdjęciami.
Okno, które jest po mojej stronie (brat za to ma drzwi xD) wychodzi na niezbyt przyjemną ulicę, ale za to w oddali mam 'swoje' upatrzone drzewko które obserwuję od kilku lat, ciągłe zmiany, pory roku, patrzę jak świat się zmienia.

Mój pokój to tzw. 'małpi gaj', ale mimo narzekań rodziców mnie to bardzo pasuje i czuje się w nim bardzo swobodnie, dobrze i przytulnie ;)

pozdrawiam


Dodane przez Rybka_109a dnia 17-03-2009 15:26
#59

Ma brzoskwiniowe ściany. W pokoju mam biało-czarne meble. W nich...piękny, artystyczny, jeden, wielki BAŁAGAN. Meble są obklejone plakatami. Jest biurko z komputerem. stolik na którym zawsze musi coś stać. :) Łóżeczko moje, kochane. TV, drukarka, wieża i różne kable. Oczywiście jest też biurko do nauki w którym przechowuje również książki.

Jakby ktoś odważył się wejść do mojego pokoju to jest prawdziwym rycerzem... tuż przy wejściu poczułby zapach mojego żółwia. :) Chociaż codziennie mu sprzątam. :) No właśnie jest jeszcze klatka z papużką.

Dodane przez Ariana Malfoy dnia 17-03-2009 17:22
#60

Mój pokój jest moim sekretnym światem w którym czuję się dobrze i mogę otworzyć okno duszy. To miejsce gdzie czuję się najlepiej i spędzam w nim najwięcej czasu. Niekiedy nawet z niego nie wychodzę. Nie jest on duży ale ma swoją przestrzeń. Jest pomalowany na biało, meble są w ciemno brązowej tonacji. Mam szafkę zapełnioną książkami od ziemi aż do sufitu niemal, mam meblościankę - nie za wysoką ok 210 cm w lekkim stylu trochę przypominający włoski. Ma 3 szafki z drzwiczkami jak drewniane żaluzje 5 odkrytych półek z książkami,i 3 duże szuflady i 12 szufladek. jedna szafka jest bez duża jak te z drzwiczkami i mam w niej stare duże płyty do gramofonu i duże książki z albumami. Mam duży stół który można jeszcze rozłożyć a na nim mam wieżę i drukarkę z laptopem. Mam składaną wersalkę i komodę z 4 szufladami. Mój pokój jest prostokątny z wciętym kwadratem z komina. Mam wejście na balkon i tylko ja mam do niego dostęp. Żyrandol jest też z ciemnego drewna, łańcucha z dużym żółtym szklanym kloszem jest wyjątkowy bo takich już nigdzie nie można dostać. Mam lampę stojącą w odcieniu miedzi. Na ścianach wiszą obrazy, 2 średnie jeden mniejszy, 4 malutkie i jedno paspartue z pocztówką artystyczną z Londynu. Na komodzie mam egzotyczne bardziej kwiatki doniczkowe bo w takich się lubuję. Papirus, bambus, palmę, arceę i spathiphyllum którego kwiaty są śnieżno białe. mam drewnianą stylizowaną szkatułę w brązie oczywiście i drewnianego kota. Świece zapachowe i kadzidełka indyjskie. gdy wchodzi się do mojego pokoju to po lewej ma się meblościankę i stół a po prawej szafkę z książkami, wersalkę i komodę a między nimi lampę stojącą. na przeciw drzwi do pokoju są drzwi balkonowe. Na meblościance mam jeszcze 3 inne kwiaty i duży świecznik z korzenia drzewa i głośniki. Mój pokój jest moim królestwem i nie wielu go widziało. Pokój w miejscu gdzie wcześniej mieszkałam - tj u rodziców, nie dawał mi tyle satysfakcji i spokoju co ten. Okno balkonowe jest duże i na wschód. Pokój jest jasny i promienny. Mam 4 małe misie które dostałam na pamiątkę od przyjaciół. Latem i wiosną na balkonie jest mnóstwo kwiatów, jest cały zielony. Kocham kwiaty i lubię mieć ich dużo wokół siebie. :) To jest mój pokoik :D

Dodane przez Vampire dnia 17-03-2009 18:55
#61

Mój pokój jest... no cóż to nie jest całkiem tylko mój pokój, bp dzielę go z siostrą i bratem... :blah:

Nasz pokój jest duży - ma dwa duże okna, na których stoją różne rośliny a dokładniej to kaktusy (moja mam je uwielbia).
Mamy piętrowe łóżko i jedno zwykłe. Na tym zwykłym śpi moja siostra, na piętrowym na dole śpi mój brat, a na górze JA. :D Wywalczyłam sobie górę. :bigrazz: W jednym rogu pokoju stoi stół z Playstation a w drugim biurko z komputerem. Mamy jeszcze kilka komód i kilka półek z książkami.
Moja część pokoju to oczywiście góra piętrowego łóżka, więc ją opiszę. Właściwie to nie ma tam nic ciekawego, nad moim łóżkiem powieszona jest półka na moje drobiazgi takie jak moje ulubione książki, biżuteria itp. :smilewinkgrin:
Ogólnie cały pokój jest koloru żółtego. ;D
__
A: Wiesz, że istnieje wiele znaków interpunkcyjnych poza wielokropkiem, który notorycznie stawiasz po każdym zdaniu i chyba w każdej swojej wypowiedzi?

Edytowane przez Ariana dnia 17-03-2009 21:59

Dodane przez al_kaida dnia 10-08-2009 22:25
#62

Ja mam swój własny osobisty pokój dopiero od jakiś 2 miesięcy, ale już zdążyłam się zaaklimatyzować. Pomalowany jest na niebiesko, jedynie szyb kominka jest pomalowany na czerwono, gdzie wisi okrągłe lustro. Jedna ściana jest cała zawalona meblami, mam komodę, witrynę i gablotę całą zastawioną książkami, a w rogu pokoju stoi biurko z komputerem, z którego właśnie klikam ;) na przeciwległej ścianie mam łóżko-kanapę, a na samym końcu pokoju stoją dwa fotele. Trochę trzeba jeszcze dokupić do tego pokoju, żeby wyglądał całkiem dobrze, ale i tak już go kocham :)

Dodane przez Avrione dnia 15-08-2009 21:28
#63

Mój pokój jest mały ,przytulny i najcieplejszy ze wszystkich.
Znajduje się tam tylko jedno okno z których widać sąsiadów xD .
Drzwi są brązowe i mają 3 'okienka.Są całe obklejone różnymi bzdetami.
Ściany są koloru seledynowego a sufit biały.
Jedna ze ścian lekko się przechyla więc wstając rano trzeba uważać na głowę xD.
Łóżko znajduje się po lewej stronie drzwi..jest koloru zielono-pomarańczowego,leży na nim kilka poduszek tuż o bok mam dwa fotele również zielono-pomarańczowe,po środku foteli jest okrągły stolik "do kawy" xD. Na przeciwko foteli i stolika mam meble.
Biurko na którym siedzi lampa w kształcie słonika trzymającego serce.
Ma biurku mam kalkulator,"rękę na komórkę",kilka książek i kubek do trzymania długopisów,w czasie roku szkolnego zawsze rano znajduje się tam piórnik i kilka książek szkolnych.
Przed nim jest kręcone pomarańczowo-czarne krzesło.
Pod biurkiem jest sterta śmieci,nie wiem nawet do czego mi potrzebnych :P.
Za to nad biurkiem mam mnóstwo pamiątek i drobnych prezentów,jeszcze bardziej na górze znajdują się jeszcze pluszaki z dzieciństwa.
Na lewo od biurka mam dwie szuflady,jedna na bieliznę a druga na różne rzeczy,w tej drugiej panuje taki straszny bałagan że trudno cokolwiek znaleźć.Nad szufladami są trzy "półki" na pierwszej z nich znajduje się wieża z której słucham muzyki,na drugiej jest opaska,pilot do wieży,pudełko w którym są różańce,pluszak którego dostałam od kolegi,figurkę jakiegoś zwierzęcia ;P,zegarek,porcelanowa lalka i obrazek Matki Bożej.A na trzeciej znajduje się kilka książek,zielony zegarek(i tak już nie działa ;P),pudełko na płyty,pudełko na biżuterię i globus.
Na dole od szuflady znajdują się dwie "półki",na pierwszej z nich jest torba i moja kosmetyczka,na drugiej zawsze znajdą się jakieś wycinki z gazet i inne niepotrzebne bzdety xP.
Po lewej stronie znajduje się "szafa",trzy półki w niej zajmują ubrania,w czwartej są książki do szkoły i farby,a w piątej jest taki bałagan że nawet nie wiem co tam jest :P.
Plecak trzymam pod biurkiem.
Po prawej stronie biurka jest szafa na której wisi torebka,na górze szafy jest jakieś pudełko.
Wszystkie meble są biało-brązowe i otwiera je się,pociągając za niebiesko-złotą gwiazdkę.Okna mają zielone rolety i są zasłaniane przeźroczystą firanką,którą ozdabia zielony motyl,na górze od okna jest czapka absolwenta z czasów podstawówki,na parapecie nic nie mam,pod oknem jest kaloryfer,nieco dalej koszyk na gazety,wiecznie pełny,na ścianie wisi zdjęcie jak byłam mała,nad łóżkiem jest roślinka i zdjęcie mojej klasy z podstawówki.Dywan jest koloru brązowego.
Ciekawostka:Częstym gościem w moim pokoju jest kurz :P.
No i to chyba cały opis mojego pokoju xD

Edytowane przez Avrione dnia 15-08-2009 21:34

Dodane przez Ginny W dnia 26-08-2009 13:27
#64

Gdyby wejść do mojego pokoju, po lewej można zaobserwować szafy i półki, gdzie swoje miejsce mają ubrania, jakieś drobiazgi i książki. Dalej, w kącie, stoi moja ukochana gitara, którą bardzo rzadko chowam do pokrowca. Później jest okno, mały regalik z kolejnymi książkami oraz odtwarzaczem CD i moimi płytami. Koło regału stoi biurko, nieopodal biurka łóżko, obok łóżka stoi fotel, w którym lubię czytać, i tak wracamy do drzwi. Na ścianach wisi kilka plakatów, ale w takich miejscach, żeby nie rzucały się w oczy. Za drzwiami znajduje się niewielka półeczka, na której stoi śliczny obrazek z puzzli. Ściany mojego pokoju są pomalowane na kolor niebieski, troszkę tylko podchodzący pod fiolet. Podłoga drewniana, żadnego dywanika. Jeśli wspomnieć jeszcze wieczny nieporządek, to chyba wszystko.

Dodane przez Lady Holmes dnia 06-01-2010 21:18
#65

Mam średni pokój - nie za duży, nie za mały - w sam raz.
W moim pokoju można znaleźć biurko, stolik, krzesła, fotel, pufy, łóżko, szafy ... i bałagan. Tak, tak. Potrafię żyć z bałaganem przez dwa tygodnie (tylko tyle czasu nie sprzątałam).
Mój pokój w jasnych kolorach - beż, żółty, pomarańcz i wszystkie odcienie tych kolorów.

Dodane przez N dnia 06-01-2010 22:01
#66

Mój pokój.
Mały, kwadratowy, z zielonymi ścianami. Znajdują się w nim: łóżko, biurko, na biurku, taka jakby mała szafeczka, półka nad biurkiem, regał i do niczego nie pasująca czarna szafka.

Na regale jest pełno rzeczy. Można znaleźć tam wszystko. Począwszy od książek, skończywszy na kosmetykach i maskotkach. Na biurku mam pełno płyt, no i monitor od komputera. W tej małej szafeczce na biurku jest... dosłownie wszystko. Stare, zapisane kartki, karty do gry, naklejki, jakieś kamyczki z wycieczek, i pełno niepotrzebnych śmieci.
Na półce nad biurkiem stoją różne zdjęcia, figurki, kaktusy, a obecnie znajduje się tam mała choinka (25 cm:smilewinkgrin: ).
Na czarnej szafce, mam książki, które aktualnie czytam i świeczki.
Ogólnie w moim pokoju rządzi olbrzymi bałagan. Nienawidzę sprzątać, choć robię to co sobotę (nakaz rodziców), lecz efekt sprzątania znika po 2 godzinach.

Zapomniałam o pewnym różowym :sourgrapes krzesełku, które robi mi za szafę. I jeszcze chluba mojego pokoju, a mianowicie wielki plakat z Blues Brothers! :D

Mniej więcej opisałam swój pokój. Zdjęcia nie dodam, bo nie mam, ale nawet jeślibym miała to bym nie dodała, ze względu na panujący tam bałagan.

Edytowane przez N dnia 06-01-2010 22:02

Dodane przez pewuem1 dnia 07-01-2010 08:38
#67

Mój pokoik... nie jest specjalnie duży. Zamieszkałem w nim 8 lat temu, przez ten czas przeszedł kilka zmian, ale po każdej co raz bardziej mi się podoba. Obecnie jak w sygnaturce, został pomalowany w barwy Gryffindoru. Dwie ściany na złoto (złoty kłos), dwie na ciemną czerwień (dojrzała wiśnia). Ściany pomalowane nie na szachownice, lecz dwie stykające się, a następnie dwie kolejne na drugi kolor. Efekt genialny. Przy suficie mam naklejoną taką wstęgę czerwono - złotą przez cały pokój. Na podłodze zielono - brązowy dywan w stylu retro, szafa na kurtki i pościel, zielona rozkładana kanapa, szafka na książki (jest trochę tego!), małe biurko z kompem oraz komoda na ciuchy. Na komodzie mini wieża, gramofon, kolekcja płyt winylowych i cd i malutki TV. Na ścianach mam powieszone - papirus z Egiptu, maska jakiegoś afrykańskiego wojaka, odznaki Sił Powietrznych i Dęblińskich jednostek i troszkę zdjęć. Centralne miejsce zajmuje półeczka z kolekcją książek i filmów HP. W moim pokoju jest przytulnie i cudownie się tu pracuje, relaksuje, po prostu mieszka! Na pewno w przyszłości z chęcią będę wracał do domu i swojego pokoju.

Dodane przez aniutek96 dnia 07-01-2010 10:10
#68

Za nim sie jeszcze wejdzie do mojego 1 pokoju można zobaczyć plakaty na drzwiach. Kiejy już się wejdzie stoi szafa w pełni wyobklejana plakatami. Na lewo od drzwi stoi łóżko. Pod lewą ścianą stoją szafki, a naprzeciw łóżka pod oknem jest biurko z laptopem. W moim 2 pokoju, który jest naprzeciw 1 drzwi także są w plakatach. Na przeciw drzwi jest biurko z kompem. Obok niego stoi sofa <którą na potrzeby sylwestra wpakował mi tata, a teraz z powodu lenia jej niw wynosi>, która jest ustawiona tak, że zastawia mi łóżko-tapczan. Na prawo od drzwi jest komoda, szafa i dwie półki. Żeby nie było pytań: jestem jedynaczką i mamy tak dużo pokoi, ponieważ mieszkamy na wsi, że ja mam dwa. Fajnie nie? :jupi: xD

Dodane przez kapsiutek dnia 07-01-2010 13:14
#69

Mój pokój, taa. Jak na razie dzielę go z moją młodszą siostrą. Dość duże pomieszczenie, gdzie na środku znajduje się `pół-ścianka` oddzielająca nasze połowy. Moja połowa? Hm... łóżko, nad nim plakaty z panem timberlejkiem i kalendarz z Potterem. Obok biurko. Obok powieszona mapa europy i tablica korkowa. Nad biurkiem półeczka z książkami. Na przeciwko biurka szafa, obok biurko komputerowe. To by było na tyle. Na wiosnę zacznie się remontowanie strychu, gdzie znajdzie się mój (nareszcie) własny pokój.

Dodane przez hermiona27 dnia 10-01-2010 12:40
#70

Mój pokój mieści się na poddaszu, więc dwie ściany są skośne. Jest pomalowany na dwa kolory- różowy i kremowy. Meble mam niebieskie. Na podłodze leży puchaty dywanik w kwiaty. Kocham mój pokój bo mogę się w nim wyciszyć i wypocząć po ciężkim dniu.

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 10-01-2010 14:00
#71

Najzwyklejszy , mały pokoik. Brązowe meble, białe ściany, trochę plakatów MCR i różnych zdjęć z przyjaciółmi, biurko narożne i duży tapczan. U mnie akurat cały czas panuje porządek, jestem pednatką i nawet w szafach mam wszystko poukładane i na swoim miejscu (oprócz takiej wielkiej z ubraniami) A zdjęcia nie ma i jak na razie nie będzie.

Dodane przez mooll dnia 12-01-2010 14:40
#72

A mój pokój jest nie za duży. Podłużny z ogromnym oknem na środku i widokiem na pola i las. Kiedy się do niego wchodzi po lewej jest jeszcze okno dachowe, które wpuszcza więcej światła. Pokój jest na poddaszu i mam dwa "ścięcia", ale przez to jest bardziej przytulny. Sufit i ściany skośne są obude boazerią pozostałe są koloru słonecznikowego. Jest on jednak na tyle blady, by mnie nie raził. Na podłodze mam parkiet w jodełkę. Wszystko w ten deseń - od czerwonego przez żółcie i pomarańcze - w cieple kolorów napawa mnie optymistycznie. Tego potrzebuję ;)

Mam też ślicznego fikusa benjamina. Wystarczy jeden kwiatek. I tak często go zaniedbuję. Poza tym - trzeba byłoby go obejrzeć ;p

Dodane przez Hermi1108 dnia 12-01-2010 14:52
#73

Ja mam duży pokój. 2 wielkie okna i balkon. Tapety są czarno - czerwone, a dywan na szarym tle czerwone kwiatki. Roślinność w moim pokoju składa się z 3 storczyków, róży doniczkowej i kwiatów w wazonie. Zazwyczaj w moim pokoju nie można nic znaleźć, gdyż mam straszny bałagan, co nie sprzyja uczeniu się. Mam żyrandol tak mniej więcej na środku sufitu. No i jeszcze mam w nim średni stół, biurko i kredens. Kanapa zajmuje prawie jedną piątą pokoju gdyż jest bardzo duża. Gromadzę figurki które stoją prawie wszędzie. No nie chcę się tak rozpisywać więc to na tyle.

Dodane przez martus007 dnia 12-01-2010 15:02
#74

ja mam w sumie średni pokój, zielone ściany w sumie to monsunowa zieleń jest. nie mam dużo mebli, wystarczy mi komoda i szafa. :) często mam bałagan ale za to jak go sprzątam to jestem z siebie dumna i przez 2 tygodnie nic nie ruszam żeby utrzymał się porządek :)
korzystając z okazji witam wszystkich, jestem tutaj nowa i jeszcze za bardzo nie udzielam się we wszystkim.. :)

Dodane przez Henna dnia 12-01-2010 15:32
#75

Mieszkam w bloku więc mój pokój nie jest taki duży,n dziele go z rodzeństwem więc tak: dwie ściany mojego pokoju są zielone a dwie żółte. Stoją tam 2 rozkładane kanapy., biurko, szafa. podłoga pokryta jest panelami. nie mamy plakatów:(

Dodane przez DeadHelena dnia 12-01-2010 15:58
#76

Mój pokój jest dość mały (Ok.2m. x 5m). Ściany są beżowe( Na opakowaniu farby biała czekolada).Gdy się do niego wejdzie najpierw widać biurko,zwykle zawalone książkami, na którym także znajduje się komputer.Po prawej stronie Jest szafa narożna i dwie komódki na których głównie piętrzą się książki.Po lewej jest łóżko dwa małe fotele i stoliczek.Gdy wstaje z łóżka mogę sobie popatrzeć w okno na którym stoją kaktusy,Obok okna i pod nim znajdują się jeszcze nie zapełnione półki na książki.Nad biurkiem i nad łóżkiem wiszą obrazy ( a raczej zdjęcia z drukowane na płótno) z widokami Nowego Jorku ,a nad stolikiem jest
przyklejona naklejka naścienna z wieżą Effela.

Dodane przez alice_in_wonderland dnia 08-02-2010 17:22
#77

Ściany i dywan w moim pokoju są pomarańczowe. Zbyt cieplutko i milutko, jak dla mnie, ale co poradzić? Muszę zostać w takim klimacie przez jeszcze jakiś rok, może dwa. A żeby dodać trochę mojego stylu, przy oknie powiesiłam długą, czarną firankę ( ze "sznurków", jak to ujęła moja mama) a na parapecie postawiłam starożytny, trochę przerażający świecznik wygrzebany z szafy babci :P łóżko przykryłam czarną narzutą i krwistoczerwonymi poduszkami. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdyby po całym pokoju nie walały się książki :)

Dodane przez Nigellus_Black dnia 08-02-2010 17:49
#78

Mój pokój jest obszerny, rozumiem przez to, że wszystko się w nim wygodnie mieści ;]. Ściany pomalowane są na zielono, a dokładniejsze określenie dla tego odcienia to pistacjowy.Po lewej jest ściana i wielka komoda wciśnięta we wnękę. Jest łóżko w kąciku po prawej, dwa biurka, półki na książki (dużo półek) i bardzo, bardzo dużo książek. Powoli przestają się mieścić, mimo zastosowania przeróżnych metod oryginalnego upychania ... . Co jakiś czas z hukiem, któraś wypada ;d Na wprost od drzwi wejściowych jest okno, a na parapecie stoją kaktusy. Za oknem widok na ogród i dom sąsiadów. Zazwyczaj panuje bałagan ...(u mnie w pokoju). Jest jeszcze pokaźna kolekcja bibelotów i tzw ''durnostojek'', które poważnie opóźniają ścieranie kurzy i sprzątanie ;)

Edytowane przez Nigellus_Black dnia 08-02-2010 18:30

Dodane przez slonecznik dnia 08-02-2010 17:58
#79

Drzwi są białe z wielkim szkłem po środku. Po ich otworzeniu widzimy żółty pokoik z czerwonymi dodatkami. Spoglądamy w lewo. Szafka z szufladami, na niej akwarium z dwoma czarnymi myszoskoczkami. Krzesło. Dalej róg. A w rogu Biurko z ogromnym bałaganem i między wszystkimi gratami laptop. Dalej róg i łóżko z różowymi przebarwieniami ( dodatek przez przypadek z prania). Nad łóżkiem okno na las ( naprzeciwko drzwi). Potem trochę zasłony i róg. I szafa. Po szafie regał. No tak to mniej więcej wygląda. :d

Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 08-02-2010 18:16
#80

Mój pokój jest duży. Ma turkusowe ściany (mój ulubiony kolor). Od pasa w górę ściany są prawie wolne, są na nich dwie wielkie półki z książkami. Od pasa w dół pokój jest cały zabudowany meblami, szafą, łóżkiem. Jest w nim dużo światła, lecz kiedy nie mam na to ochoty, zasłaniam je żółtymi żaluzjami, które do niczego nie pasują o dlatego są fajne. Stoi tu wielka klatka ze szczurem, zwykle brudna. Znajduje się tu tak zwany "kącik multimedialny", czyli wszelkie gry, filmy, muzyka, DVD, radio, telewizor, wszystkie splątane ze sobą słuchawki i kable USB. Mój laptop zwykle leży na podłodze i poniewiera się wśród moich ciuchów, które zawsze lądują rano w tym samym miejscu, bo ja przecież nie mam się w co ubrać. Jest też kącik dla moich ulubionych misiów, ku zgrozie mojego taty, który robiąc porządki wyniósł tylko jednego misia, uznanego jako niepotrzebnego i psującego misiową kompozycję. Ze ścian spogląda na mnie Colin Firth i Pan Darcy, a z parapetu Mick Jagger i John Lennon. Ostatnio wyrzuciłam tzw. gazetownię i zostawiłam tylko skromną kolekcję TERAZ ROCK. Obawiam się codziennie zasnąć, bo boję się, że wielka, ciężka półka z kolekcją porcelanowych lalek spadnie mi na głowę razem z wiecznie rozstrojoną 25-letnią gitarą, na której miałam nauczyć się grać. Obok wszelkich kompendiów wiedzy i słowników j. angielskiego, który namiętnie studiuję dniami i nocami, stoi dumnie dyplom czarodzieja z Letniej Szkoły Magii. Dalej jest mój kącik biżuterii, której mam całe mnóstwo, bo ja nigdzie nie wychodzę bez kolczyków, wisiorka z sercem, pierścionka i bransoletki. Obok telewizora stoi moja kolekcja autografów, z której jestem okropnie dumna ;) Co ja jeszcze mogę napisać... O! Żyrandol. Kryształowy, z lustrem u góry, który jest piękny, bo moja koleżanka widzi w nim swoje odbicie o.O

Dodane przez Kabaczek dnia 08-02-2010 18:19
#81

No i po remoncie :)
Teraz mogę się pochwalić.
Przez drzwi wchodzimy do małego, przytulnego pokoju.
Pierwsze co widzimy to zielone ściany ( jasny zielony trawiasty :D ) i wielkie białe okno.
Po lewej stronie za dwrziami stoi regał z książkami i shishą, komoda z ciuchami biórko narożnikowe, a na ścianie wiszą dwie deski snowboardowe.
Po prawej stronie jest łóżko, a na wprost pod oknem stolik, a na parapecie butelki a w nich sztuczne pojedyncze kwiatki :D

CZILAŁCIK :)

Dodane przez leea dnia 08-02-2010 20:10
#82

Gdzieś, w odległym zakątku domu, pod stertą papierów i ubrań, jest średniej wielkości niebieski pokoik- wszystko jest tam niebieskie; łóżko, szafka, ściany, firanki, pościel, koc, klamki, lampka. Reszta jasny brąz " ala drewno " i metal. Wszędzie widzi się pluszaki, plakat z kotami [niebieski] ( farba trochę odchodzi, a poza tym to koty lubię ) i wielki czarno-biały plakat z drogowskazem na Broadway ( po prostu mi się spodobał ) a pod nim stary, szary fotel. Po za tym to szafka z książkami, poustawianymi według wielkości ( z działem na Harrego Pottera ) - oprócz ostatniej półki zawalonej starymi i nowymi podręcznikami, powpychanymi " żeby nie wypadły na podłogę ". Z sufitu, na paru kablach,smętnie wisi żyrandol ( za moją sprawą jest w takim stanie ) i dodatkowe dwie lampy przymocowane do ściany ( do których nie dochodzi prąd ) I wśród całego tego niebieskiego bałaganu, pomieszanego pluszakami, porcelanowymi kotkami i książkami, zupełnie nie pasując, obok biurka, stoi czerwone krzesło a pobliska ściana podziurawiona jest setkami dziur od lotek ( tarczę mam, ale brakuje talentu ) XD. Nie będę już opisywała dokładnego położenia szaf i komódek, bo nie jest to mało istotne jak i mało interesujące.
***
Teraz zobaczyłam jak to wszystko brzmi xD Nie, to w gruncie rzeczy, bardzo ładny, porządny pokoik, w którym niczego nie brakuje, i tak wiele rzeczy wcale nie jest zepsute, po prostu artystyczny nieład ^^

Edytowane przez leea dnia 24-05-2010 22:24

Dodane przez Tonks2812 dnia 24-05-2010 21:46
#83

Żyjemy w czasach, gdzie technika rozwija się w szalonym tempie, a ludzie przekraczają wszelkie granice, więc zamiast opisywać Wam mój pokój, po prostu Wam go pokażę ;D Oczywiście nie spodziewajcie się, że zapłacę każdemu na bilet, by mógł tu przyjechać i zobaczyć, ale po prostu mam zrobione zdjęcia ;p
1.Kącik z biurkiem i kawałek kanapy.
http://img269.ima...016ct.jpg/
2. Drugi kawałek kanapy, obok półka z książkami ;p
http://img21.imag...018um.jpg/
3. Druga strona pokoju; łóżko i stolik.
http://img249.ima...019hn.jpg/
4. Rybusia i kolekcja kaktusów.
http://img196.ima...421rj.jpg/
Jeszcze z drugie strony jest szafa, ale tak z grubsza wygląda mój pokój ^^

Dodane przez Iraya dnia 25-05-2010 13:31
#84

Mój pokój jest różowo pomarańczowy ;/
Ale kolor nie jest najważniejszy no więc tak, jest kwadratowy I drzwi są zaraz koło ściany obok, gdy się wejdzie to po prawej stronie drzwi stoi pianino na całą szerokość ściany, a nad nim tablica korkowy, wachlarz i obrazek w ramce do, której wsadzone są uschnięte róże (w sensie, że do której miałam na myśli ramkę). Potem ściana na prawo od drzwi: Tam stoi biurko i okno (dość duże), a i jeszcze parapet, z okna wybiega widok na plac zabaw i bloki oraz dwa małe sklepy spożywcze. Na parapecie stoi kwiatek i jakieś tam duperele, a o biurku to już nie wspomnę bo tam jest gorszy bałagan niż na ziemi... Obok biurka jest kawałek łóżka bo ono jest prostokątne i ułożone w inną stronę więc powiedziałam, że kawałek ;) obok okna wisi jakaś tam kartka ;/
Potem na następnej ścianie (przeciwległej do drzwi) jest właśnie łóżko i szafa, która i tak czy siak jest w rogu. I następna ściana: Zaraz obok szafy stoi regał na, którym są książki i takie tam, a na ziemi stoją torby po prezentach ;D Potem stoi sobie komoda z trzema szufladkami i dwoma drzwiczkami ;p a nad i pod szufladkami są takie dwie dziury (nie wiem jak mam to powiedzieć) na tej górniej stoją moje książki do szkoły a na tej dolnej to...( a nawet nie wiem co tam stoi ;/) jakieś śmieci ;D i na komodzie stoją figurki różniej maści i jakaś taka lalka z porcelany,która siedzi na takim jakby pudełeczku gdzie trzymam wszystkie ważne rzeczy, dokumenty itp..
Obok komody stoi kosmetyczka z lustrem..
A i zapomniałam dodać, że na podłodze są panele i taki prostokątny, milusi dywanik i pod biurkiem jest kosz na śmieci i pod krzesłem do biurka też jest taki mały okrągły dywanik xD
No to by było na tyle ;)

Dodane przez PioRuN dnia 25-05-2010 15:37
#85

Mój pokój jest średniej wielkości . Można znaleźć tam regał , łóżko, kanapa,
zegar, dwa krzesła, drzwi , kwiatki, książki,duża lampa, wieża ( z głośnikami) ,stół, obrazy , żyrandol ,biurko, telewizor, szafa, komputer wraz z ulepszeniami, okno xD( wymieniłam te większe rzeczy )
Zazwyczaj jest w nim czysto i bałaganu nie ma . Nad oknem wisi lambrekin i jest niebiesko-różowy . ( Różowy z racji , że siostra chciała ;D ) , firanka jest koloru białego i jest w kwiatki tego samego koloru .Ściany są koloru pomarańczowego a sufit biały.

Dodane przez ta sama maggie dnia 12-06-2010 13:27
#86

ja mam dość duży pokój jest cały niebieski mam tak 3 safki które stoją po lewej stronie od drzwi. po prawej stronie jest moje czerwone łóżko jednoosobowe. koło niego stoi szfka nocna na której stoi moja ulubiona niebieska lampka:D na przeciwko łóżka mam szafę. Na ścianie koło mojej szfay mam pełno plakatów ze Zmierzchu i różnych wycinek z gazet na jego temat...
Koło okna które jest po lewej stronie mam czarne zawsze zawalone ksiażkami biurko na którym stoi monitor a koło biurka mam kompa. Zazwyczaj mam bałagan w pokoju więc zawsze jest zawalony jakimiś rzeczami itp:D

no to na tyle jeśli chodzi o mój pokój:D

Dodane przez Cointreau dnia 12-06-2010 14:28
#87

Mam mały pokój, w dodatku dzielę go z bratem (niestety) i między innymi dlatego nasz pokój wygląda, jakby przed chwilą przeszedł przez niego wieeelki tajfun. Denerwuje mnie to, a dzieje się tak, bo mój brat cały czas mi coś przekłada i nigdy nie mogę niczego znaleźć. -,-
Moja połowa pokoju jest cała (włącznie z drzwiami) poobklejana plakatami moich ulubionych muzyków i aktorów. Na części mojego brata, jakby dla kontrastu, nie ma na ścianie niczego prócz tablicy korkowej i półki na książki.
Pod prawą ścianą stoi moja szafa, która służy mi również jako szafka nocna, dalej moje łóżko i tuż-tuż zaraz obok niego łóżko mojego brata (ten układ łóżek wkurza mnie niemiłosiernie).
Na wprost jest okno, pod nim kaloryfer, po prawej szafka nocna, na której stoi wieża i szafa mojego brata.
Po lewej znajdują się moje trzy półki na książki (of corse wszystkie zapchane po brzegi :P). Jest też moje biurko, dalej jedna z trzech wspomnianych wyżej półek, a dalej biurko mojego brata.

Edytowane przez Cointreau dnia 12-06-2010 14:30

Dodane przez Malkontentka dnia 27-06-2010 16:03
#88

Mam duży pokój (35m kwadratowych), bo mam klaustrofobię:D haha.
Ściany mam koloru pomarańczowego, zielonego, czerwonego i żółtego, a sufit granatowy z gwazdkami(jak słodko).
Zawsze panuje w nim porządek(biurko się nie liczy).
Dużo kwiatków i całe dwie ściany zastawione regałami z książkami.
Obowiązkowo komputer i telewizor wieża+głośniki.
Moje ulubione wyjście na taras :d
Masa świeczników. Firanki białe, za zasłony jasno fioletowe.
Oj zapomniałam o łóżku, szfie i komodzie. Hmm... lubię swój pokoik!

Dodane przez muchor dnia 28-06-2010 15:22
#89

Mój pokój jest w kształcie prostokąta. Kiedy patrzy się od wejścia, całą lewą ścianę zakrywa durza szafa, w której trzymam wszystko. Szafa zrobiona jest z jasnego drewna.
Po prawej stronie od drzwi znajduje się łóżko z kupą poduszek, rozwaląną pościelą i jednym z kotów;) (uwielbiają tam spać). Do łóżka mam dołączoną szafke nocną. Na szafce stoi lampka, budzik i wszystkie Harry Pottery

Okno ma widok na nasz ogród, na parepecia stoi kupa pierdół, kwiaty, wierza, słuchawki i gliniany anioł, na którym wisi różaniec. Przy tym właśnie oknie stoi biórko i wspaniałe krzesło, na którym wprost kocham siedzieć.
Wracając jeszcze do biórka, na nim znajduje się laptop i kupa papierów, no i jest wydzielone miejsce na toaletke: lustro, błyszczyki, kolczyki, cienie i kredki do oczu, tusz do rzęs itp.

Na wprost wejścia stoi sztaluga i drewniana skrzynia. Na tej skrzyni stoją (jeśli jestem w trakcie malowania, szkicowania i innych podobnych czynności): paleta, pędzle, farby, ołówek i gumka do mazania.

Na ścianach mam fioletowy kolor, a na podłodze kremową wykładzine.

Edytowane przez muchor dnia 28-06-2010 15:35

Dodane przez mayii dnia 03-02-2011 20:52
#90

Mój pokój nie jest zbyt duży, ma jakieś 2x4m. Dwaie ściany białe, dwie niebieski - nowy kolor który uwielbiam. Łóżka dwa, coś jak piętrowe, tyle, że oba są na górze. :D Wszędzie pełno książek, zeszytów, kartek. BIurko mam koło okna, nie jest źle. Nad owym biurkiem moja kochana tablica korkowa. <3 Koło drzwi mam duże lustro, które jest ozdobione pomarańczową chustą, obok dwa plakaty z końmi, półka na płyty, szafa i chyba tyle. A, no oczywiście na biurko monitor, komputer na półce, trochę niżej. ; ) Nic specjalnego, lecz jednak lubię ten mój mały kącik.

Dodane przez Bellatrix11227 dnia 03-06-2011 08:40
#91

Ściany koloru niebieskiego i żółtego. Sofa też niebieska, gitara w pokrowcu znajdująca się przy dużej obklejonej rysunkami drewnianej szafie. Mała szafka nocna, a na niej radio, laptop, jakaś książka, gazety itd. Oprócz szafek z ubraniami, posiadam też tzw. półkę medyczną, na której leży stetoskop, książki o tej tematyce oraz biurko z wieloma miejscami do wpychania niepotrzebnych rzeczy:) Mój pokój nie jest dokładnym wyrażeniem tego co czuję i nie jest umeblowany w jakimś extra stylu, aczkolwiek zachowuję elementy przypominające czym się interesuję. Najważniejsze jest to że nie dzielę go z moją siostrą.

Edytowane przez Bellatrix11227 dnia 17-06-2011 21:45

Dodane przez SevLily35 dnia 03-06-2011 11:36
#92

Mój pokój jest dość mały. Jest koloru żółtego. Stoi w nim duża, drewniana szafa. Obok niej stoi duża szafka z szufladkami, a na niej moja wieża stereo, słuchawki i... stojak z kolczykami. Na ścianach wiszą własnoręcznie przeze mnie namalowane obrazy. Zamiast łóżka mam sporą rozkładaną kanapę. Na niej leży kolorowy koc. Biurko jest naprzeciwko okna z niebieskimi zasłonami. Nad łóżkiem mam półkę z książkami i taką na różne drobiazgi. Obok biurka jest małe lustro na ścianie. Dywan jest zielony. Na podłodze leży "pufa" do siedzenia, na której często czytam, i różowa lampa.

Dodane przez Therion dnia 05-07-2011 14:43
#93

Hm, mój pokój jest raczej utrzymany w intonacji czarno- białej ;). Ścinany i sufit pomalowanie na biało, jedną ścianę zajmuje fototapeta z czarno- bialymi zdjęciam Marylin Monroe ;). W oknach mam srebrną zalonę, oraz czarne ,,makarony". Sosnowe meble. Nad niską komódką wisi obraz Piccadily Circus :D postaram się dodac zdjecie :D

Dodane przez Tonki dnia 25-10-2011 11:47
#94

Niedługo będzie czekał mnie remont, ale póki co..
Mój pokój jest średniej wielkości. Niebieskie panele, ściany pomalowane na jasny fiolet (niedługo zastąpi go czerwień). Niebieska roleta na oknie, niebieskie firanki. Białe łóżko (http://img.archiwumallegro.pl/?1338893938 <- taki "fason"), które jest starannie zaścielone.. przez moją mamę. Kiedy ja ścielę, wygląda to o wiele gorzej. Dwie komody z ubraniami (niedługo zastąpi je szafa), dwa regały: jeden "zawalony" książkami, grami planszowymi, filmami DVD, płytami z muzyką, torbami i Bóg wie czym jeszcze, a drugi komiksami i kocami. Regały i komody stoją naprzeciwko łóżka. Dalej stoi parawan z Japonii. Naprzeciwko wisi tablica korkowa, na której oprócz planu lekcji wiszą Potterowe plakaty i ulotki z sushi barów. Naprzeciw okna stoi biurko z komputerem, które w tygodniu zawalone jest papierami, kubkami z niedopitą kawą/herbatą i innymi bzdetami. Lepiej nie wspomnę, co jest W biurku. Dawno tam nie zaglądałam. Na parapecie stoi tykwa, grudnik, bambus, bawełna (?), dwa świeczniki, zdjęcie w ramce, kalendarz i ładowarka z telefonem stacjonarnym. Na drzwiach wisi plakat Panic! at the disco i trzy plakaty GaGi. Wypadałoby zmienić dekoracje, ale cóż - nie chce mi się :D

Dodane przez dastanblack3000 dnia 28-10-2011 19:02
#95

Jeśli mowa o moim pokoju to jest cały w kolorze jasno zielonym. Pośrodku stoi duże niebieskie łóżko, pod ścianą stoi biurko z tablicom korkową. Obok stoi regał na książki, szafka na ciuchy. A cały pokój oblepiony jest plakatami HP , Moich ulubionych zespołów i mnóstwo moich rysunków... głównie manga... ;D Pozdro xD

Dodane przez daria2j dnia 28-10-2011 19:21
#96

Mój pokój był zielony co mi się podobało ale moja ukochana mama przefarbowała go na różowo.Tam się nie da żyć!Mam jasne meble i ciemne biurko.Łóżko jest krwisto czerwone.Jak zwykle panuje tam brak ładu i składu xD.A i moje drzwi są obklejone plakatami z HP.

Edytowane przez daria2j dnia 28-10-2011 20:03

Dodane przez Huncwotka dnia 28-10-2011 20:00
#97

Ale na pewno chcecie wejść? No dobra. Ale żeby nie było, że nie ostrzegałam.

No więc przechodzimy sobie przez drzwi, ignorujemy kartkę z tekstem "nie wchodzić, gryzę" i karykaturą Snape'a, powoli oswajając się z wszechobecnym chlewem. Na ścianie po lewej widzimy tapetę w zielone kwiatki, po części przystawioną meblościanką z maksymalnie zagraconym biurkiem na czele. Całą jego powierzchnię zajmują kartki z moimi bohomazami i wydrukowanymi fanfickami, książki, ciuchy i cała masa przypadkowych przedmiotów. Po prawej mamy jako tako pościelone łóżko, spod którego wystaje pudło wypełnione chlewem i jakaś książka (na dzień dzisiejszy to będzie Książę Półkrwi). Na środku leży okrągły, kudłaty, brązowy dywanik. A na ścianie nad łóżkiem kolejna tapeta, tym razem w postaci plakatów z HP. Pokój mam na poddaszu, więc mamy jeszcze okno dachowe i skos, w który od czasu do czasu zdaża mi się rąbnąć głową. To chyba tyle.

Dodane przez dewhoo dnia 28-10-2011 20:06
#98

Mój pokój to moja największa porażka życiowa :D. Serio. Nie jest nawet w jednym procencie taki, jaki chciałabym, żeby był. Fioletowe, przechodzące w róż ściany, biurko, szafa i komoda w okropnych odcieniach jasnego brązu. No i łóżko - jedyna rzecz, która "ujdzie", bo zawsze jest zaścielona puchatymi kocami i poduszkami.
A teraz, co bym chciała (pazerność nie zna granic :D): ściany pokryte wzorzystą tapetą, tylko jedna pomalowana na czarno. Przy ów ścianie wieelkie, wysokie łóżko na metalowych nóżkach. Nad łóżkiem wielgachny obraz Nowego Jorku. Z boków - wieża audio i PS3. Na przeciw ogromne okno z balkonem, oczywiście z widokiem na jakąś plażę czy coś. Przy kącie, na ścianie galeria złożona ze zdjęć moich i moich przyjaciół.

Dodane przez Serek97 dnia 28-10-2011 20:36
#99

Mój pokój jest mały i zagracony. Ściany są bladożółte. Meble są jasne (podobno ten kolor nazywa się klon). Jedynie łóżko jest pomalowane na kremowo. Przy drzwiach (nad którymi wisi półki z zielonymi kartonami) z jednej strony stoi keyboard, a z drugiej strony regał i duża szafa. Moja szafa jest dość wysoka (sięga aż do sufitu) i ma rozsuwane drzwi. Na jednej połówce wisi plakat Harry'ego i Voldemorta trzymających Czarną Różdżkę, a druga połówka to lustro. Na przeciwko szafy stoi łóżko, bardzo wygodne, które czasem przykrywam zieloną narzutą. Nad łóżkiem wiszą trzy obrazki murzynek ubranych w kolorowe suknie i turbany. Za łóżkiem zostały wepchnięte 4 półki: na samym dole książki, które rzadko czytam, na drugiej od dołu filmy, globus i misiek oraz płyty, na trzeciej wieża, a na najwyższej rożne słowniki. Obok jest okienko z widokiem na ogrody sąsiadów, a pod oknem kaloryfer. Firanki są albo białe albo pomarańczowe. Z drugiej strony okna jest biurko (przeważnie jest na nim prawie wszystko i oczywiście komputer), a nad nim półka z podręcznikami, innymi słownikami, pudełeczkami itd. Pod biurkiem są dwie srebrne komódki na kółkach. A obok biurka keyboard. A nad nim wisi duży plakat Volemorta i śmierciożerców, który był w czeskiej gazecie. Jest na nim napisane VSE KONCI z ptaszkami nad "s" i kreską nad "i". Na podłodze leży włochaty dywan w kolorze białym, choć jak jest brudny to bardziej przypomina jasny szary. W zasadzie nawet lubię swój pokój, choć mógłby być większy.

Dodane przez Densho dnia 13-11-2011 14:29
#100

Mój pokój jest nie za duży i nie za mały :P
Mam żółte ściany i cały umeblowany.
Wrzucę jedno zdjęcie :)
img600.imageshack.us/img600/9563/20111113475.th.jpg
A tu się pochwale miotłą która sama zrobiłam. Nimbus 2000
img715.imageshack.us/img715/7481/20111113474.th.jpg

Dodane przez Annee dnia 25-08-2012 13:13
#101

Ja dzielę pokój ze starszą siostrą. Mój pokój ma fioletowe tapety, na jednej ścianie są takie fioletowo-białe-bladoróżowe kwiatki. Bajery - na drugiej ścianie wisi transparent z Dry The River, na drzwiach plakat z Open'er Festival, a nad moją półką obraz z Edwardem Nożycorękim. Poza tym - syf! W rogu stoi szafa w kształcie trapezu, na niej jest telewizor, w drugim rogu jest komputer, biurko drewniane. W moim pokoju są dwa łóżka - moje i siostry, obok mojego jest moje białe biurko, a nad biurkiem ta półka co nad nią obraz wisi, no i moja siostra ma takie same biurko przy kaloryferze i oknie. Do tego na moim krześle walają się ciuchy :D No i radio na którym słucham płyty swoich ulubionych zespołów, takie zwyczajne, nie jakaś superowa wieża. Jest jeszcze długa półka z książkami (czyli coś co najbardziej kocham w swoim pokoju!)

Dodane przez Luniaczek dnia 25-08-2012 13:41
#102

Mam całkiem spory fioletowy (jasny) Pokój , po Prawej stronie stoi szafa , z której najczęściej wystają , rękawy ubrań xd . Potem biurko , aktualnie , zawalone nowymi książkami , i następna szafa , potem szafki , na różne duperele , i łóżko , Nad nim dużo plakatów , w tym i z HP , ale też innych , Potem okno , akwarium z 2 zółwiami , :D i koszyczek , dla króliczka , nelly <3

Dodane przez marihermiona dnia 28-08-2012 09:13
#103

Mały, prostokątny, cały zielony, 2 szafy+ komoda stoją przy ścianie, biurko z laptopem koło drzwi i łóżko koło okna koniecXD

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 05-06-2014 01:19
#104

Zdjęcie ? W życiu mi na myśl nie przyszło, żeby fotografować swój pokój. Niby co w nim niezwykłego ? No spory jest, ma podłogę, sufit, ściany ;) Niebieska wykładzina, zielone tapety, szafa, regał, biurko, krzesło, łóżko, szafka, drugie biurko ( mam też duże okna ;p ) - a, i jeszcze taki 'słupek', którego można nazwać graciarnią spokojnie xp. Laptop mam w innym pokoju, w którym chyba więcej czasu spędzam, a spać zdarza mi się w jeszcze innym pokoju ( tam gdzie plazma )...więc właściwie jaki to mój pokój ; ) No, ale mam plakat Argentyny i wszystkie 'duchowe akcesoria' - od książek po płyty CD< różańce, pamiątki z Ziemi Świętej, Watykanu, filmy, całe pliki broszur z informatorami o zakonach - no, ale na celę za duży ten pokój xp

Dodane przez Bou dnia 24-07-2014 11:50
#105

Mój pokój jest dość duży. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. :D Zdjęcia nie dam, ale postaram się opisać jak najlepiej:
A więc...wchodzisz przez drzwi i co rzuca się w oczy najpierw? Sądzę, że fioletowe ściany. :) 2 naprzeciwko siebie: tam gdzie drzwi i tam gdzie okno są białe aby nie było za ciemno i dołująco. Po naszej lewej (ponieważ cały czas stoisz plecami do drzwi) na również białej ścianie znajduje się duży fioletowo-śliwkowy prostokąt. Po co on tam? Żeby było ciekawie. Ściana po prawej stronie jest koloru fioletowo-wrzosowego.
Wracając do białej ściany, gdzie znajduje się okno, po lewej jest ogromna ogromna tablica korkowa, na której wiszą moje plakaty oraz różne pamiątki od znajomych czy ulotki (na przykład o szkole artystycznej). Przy wrzosowej ścianie znajdują się meble. A więc musisz obrócić się w prawo aby je zobaczyć. :D Zaczynając od prawej, szafa ( w której nie mieści się zbyt wiele ubrań) dalej stolik, na którym stoi telewizor. Nad telewizorem półki z różnymi figurkami i zdjęciami. Dalej witryna za którą jest tyle książek, że już się nie mieszczą, moje prace plastyczne i cała kolekcja gier komputerowych. No i na końcu szafka na ubrania, które nie mieszczą się w szafie a nad nią barek, który nie jest barkiem tylko miejscem gdzie trzymam swoje pamiętniki. :D A na ścianie wiszą dwa papirusy z hieroglifami ( niestety tylko podróby xD).
Teraz obracasz się z powrotem twarzą do okna. Przy oknie stoi biurko, z którego nie korzystam. :D Ale na biurku leżą moje drogocenne kredki. W szufladzie znajdują się różne zeszyty z opowiadaniami i szkicowniki. A w szafce różne przybory, inne kredki, bloki rysunkowe, palety, farby itd.
Obróć się w lewo, twarzą do fioletowego prostokąta. Przy tej ścianie stoi łóżko. Właściwie to kanapa, ale nigdy jej nie składam. Jest fioletowo-zielona. Przed łóżkiem znajduje się stół, który w sumie mi trochę przeszkadza, ale często przy nim rysuję.
A teraz ostatni obrót na białą ścianę gdzie znajdują się drzwi. Po prawej od wejścia wisi lustro a nad lustrem jest wachlarz, który został przywieziony z Chorwacji i dostałam go od koleżanki. A dalej na prawo znajduje się obraz Salvadora Dali pt.: "Róża medytacyjna". Namalował go dla mnie tata i jest to mój ukochany obraz. I ukochany malarz.
Oto koniec wycieczki po pokoju i zapraszamy ponownie! :D
Mam nadzieję, że w miarę obrazowo wszystko opisałam. :)

Dodane przez Larry Homar dnia 24-07-2014 12:44
#106

Mój pokój jest raczej średnich wymiarów. Kolor ścian to jasna brzoskwinia, ma dwa okna, jedno dachowe. Pod ścianą stoją dwa fotele i długa ława. Obok stoi biurko, a na ścianie obok wisi kilka narysowanych przeze mnie rysunków. Po drugiej stronie stoi łóżko i szafka nocna. Obok łóżka jest komputer, wieża i kilka plakatów Chelsea Londyn.
:)

Dodane przez Hermiona Granger0072 dnia 24-07-2014 13:16
#107

"Mój pokój"
Mój pokój jest duży. Ściany są białe, a jedna szara. Gdy wchodzi się do pokoju na wprost jest okno i biurko. Po prawo jest łóżko i wielka szafa z książkami, a po lewo szafa z ubraniami i półka na której jest telewizor. Nie dodam zdjęci, bo zazwyczj mam duży bałagan w pokoju. :):lol:

Dodane przez IpotterIheadI dnia 24-07-2014 15:31
#108

Mój pokój jest średniej wielkości, ściany są koloru różowego (wybierałam ten kolor jak byłam mała). Meble są koloru jasnego drewna z niebieskimi fragmentami. Ściany mam ozdobione podpisami znajomych i przyjaciół, napisami i rysunkami. Jedną ścianę mam całą zaklejoną obrazkami, na których są ulubieni wokaliści i zespoły oraz postaci z filmów i inne tego typu rzeczy. Mam w pokoju korkową tablicę obwieszoną zdjęciami, moimi rysunkami i różnymi drobiazgami. Moje biurko nigdy nie jest sprzątnięte, lecz zawalone klamotami, a moje łóżko wygląda jak gawra niedźwiedzia. Jestem straszną bałaganiarą i ciężko mnie przekonać żebym posprzątała pokój. :smilewinkgrin:

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 24-07-2014 15:51
#109

Mój pokój jest dość duży, ale jest w nim pełno sprzętów. Trzy ściany są szare, jedna - czerwona :) W czerwonej ścianie jest półka na ksiażki, przed nią stoi łózko z nakryciem tego samego koloru. Obok niego stoi szafka nocna z lampką - również czerwoną :) Oprócz tego komoda i wielka szafa na ubrania z lustrami zamast drzwi. Jest też biórko z komputerem.
Na szafie wiszą plakaty Hobbita, Igrzysk śmierci i mój autograf Kamila Bednarka <3 Nad biórkiem wiszą plakaty z Harry'ego Pottera ;)

Dodane przez Malfoyowa123 dnia 27-07-2014 14:17
#110

Nie dodam zdjęcia z powodu mojego bałaganu. Mój pokój jest duży w porównaniu z pokojami moich braci xD Jest tam bardzo kolorowo i zazwyczaj panuje tam bałagan . Długo prosiłam rodziców o taki duży parapet wyłożony poduszkami i mam go już od trzech lat ale zaczyna mi się nudzić :D
Jest tam bardzo słodko różne kolory różu przeplatają się z fioletem, zielenią i błękitem. Moje półki z książkami są białego koloru . Zazwyczaj panuje na nich porządek przy biurku stoi krzesło zawalone różnymi bluzami , bluzkami które cały czas mam zamiar sprzątnąć. W moim pokoju jest także miejsce dla psa (suczki mojego młodszego brata) która chyba lubi mnie bardziej niż całą moją rodzinę. Nad łóżkiem mam obrazy z Big Ben'em i London Eyes . Mój pokój wygląda jak pokój księżniczki ponieważ jestem jedyną córką moich rodziców i bardzo mnie rozpieszczają.

Edytowane przez Malfoyowa123 dnia 27-07-2014 14:21

Dodane przez TheWarsaw1920 dnia 21-08-2014 23:32
#111

Ja niestety nie mam swojego pokoju. Musze spać w jednym pomieszczeniu z mamą, która co noc odpala piłę tarczową i tnie nią całą noc (zgadnijcie co mam na myśli). Planuję się wkrótce wyprowadzić na poddasze, po uprzednim odmalowaniu, umeblowaniu i oczyszczeniu pomieszczeń, ponieważ tam jest 3 pokojowe, ale nieduże mieszkanie.