Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Figurki kolekcjonerskie

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 24-02-2014 22:26
#5

Jak miło, że temat się rozwinął : ) No piszecie tyle o tych zabawkach z czekoladowych jajek...Że też o nich zapomniałem ; ) - Miałem mnóstwo, krokodyle i hipopotamy pamiętam jak najbardziej ! Z siostrą wspólnie kolekcjonowaliśmy, mieliśmy calutkie, wielkie pudło. A te z McDonalda ? A jakże...Z Kubusia Puchatka : Tygrysek, Kłapouchy, Prosiaczek, Królik, Bóbr. I szereg innych, których już nie jestem w stanie zliczyć. Jako dzidziuś praktycznie zbierałem zabaweczki z Burger Kinga - te dzieci z jakiejś tam kreskówki ( dzidzi, bliźniaki, jakiś chłopiec w okularach, to było gdzieś w 1991!! ).

Miałem też sporą kolekcję owadów. ( plus pająki oczywiście :) ) - i tak były chrząszcze, modliszka, biedronka, pszczoła, świerszcz, mrówki, chrabąszcz, żuki, skorpion, który wszystkimi 'rządził', dwa pająki, mucha, stonoga.

No i maskotki, - kilkadziesiąt sztuk : zające, Garfield, te z ulicy Sezamkowej, z Puchatka, Myszki Miki, ze dwadzieścia psów i kotów, słonie, pluszaki z Tarzana... - zabawa przednia.