Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Saga o Ludziach Lodu - Margit Sandemo

Dodane przez Itka dnia 22-10-2008 17:22
#7

Elsanka napisał/a:
nie zachwyciła mnie a raczej zniesmaczyła.

???
Fabuła może i byłaby fajna gdyby właśnie nie te zboczone dodatki - mnie one odrzucały.

Nie chcę tu nikogo obrażać ani nic w tym guście - zaznaczam to od razu. Tak mi się nasuwa pytanie - ile masz lat?
Ogólnie nie oceniam całej sagi poprzez jedną część ale z opowiadań wiem że w każdej części są te... erotyczne sceny więc coś czuję że nie dobrnęłabym do końca Sagi.

Nie chciałam zaczynać od "erotycznych" scen (w ogóle miałam zamiar je pominąć), ale właśnie poczułam się rozbawiona do granic możliwości. A która, z tych "erotycznych" scen tak bardzo Cię przeraziła, zniesmaczyła i sprawiła, że zrobiło Ci się niedobrze?:o Jestem bardzo ciekawa...

"Sagę o Ludziach Lodu" przeczytałam całą - od deski do deski. Niektóre tomy nawet kilka razy. Od samego początku byłam zachwycona tą historią, walką, do której rodzina szykowała się od wielu pokoleń.

I fakt - jak ktoś już napisał - nie mogłam się oderwać od lektury, jakbym była w transie. I, choć koniec mnie zdenerwował, byłam niezwykle zaskoczona takim rozwojem wypadków, nadal uważam, że jest to interesująca saga.

Ulubieni bohaterowie:
- Tengel Dobry (który wcale taki dobry nie był)
- Cecylia - za to, że była taka uparta
- Tarjei
- Kaleb i Mattias - kto czytał, ten wie, ile przeżyli
- Dominik - jego po prostu bóstwię
- Niklas
- Ulvhedin
- Mar
- Solve - tak, wiem, był wstrętny dla Heikego, ale poza tym, urzekający, niemiły i oschły, co sobie wysoko cenię w bohaterach
- Heike i Vinga - chyba najlepsza para z całej sagi
- Henning
- Lucyfer - wiadomo
- Tamlin - ... demon, taka moja słabość
- Marco - najbardziej tajemniczy, najbardziej skryty i przez to najbardziej pociągający
- wiedźma Hanna, Halkatla
- Havgrim
- Rune
- Tiili - bezbronna, niewinna, kochana
- Targenor - i nie będę się tłumaczyć.

Nie-ulubieni bohaterowie:
- Sol - myślę, że jej postać jest jedną z tych wyniesionych na piedestał z barku innych pomysłów
- Villemo - za dużo jest o niej, jest przerysowana, a zupełnie nie ma po temu powodu, bo ani nie ma jakichś niezwykłych zdolności, ani nic...
- Ingrid i Tula - też ich nie lubię.

Najlepszy tom to, moim skromnym zdaniem Demon Nocy. Nie polecam komuś, kto ma słabe nerwy, bo z powodu erotycznych fragmentów na pewno nie zaśnie. ;)