Dodane przez Emilovelike dnia 05-01-2014 01:57
#3
Pewnego dnia ( ok 4 lata temu ) znalazłam bardzo ładny krzaczek. Był to zadbany, ładnie pachnący krzew różany z ogrodu mojej cioci. Wpadłam na genialny pomysl. Z gałązki tego krzaczka zrobię różdżkę. Więc... zabrałam sie do pracy. Strugałam, lakierowałam, czekałam az wyschnie. I powstało to cudo. Moje małe, 9¾ calowe oblicze, w formie różdżki. Była... idealna.
Ps. Nie moglam dodac zdjecia, dodałam w załączniku.