Dodane przez mniszek_pospolity dnia 04-11-2013 06:08
#1
Nie wiem czy ta gra jest komukolwiek znana, ale naprawdę mam do niej sentyment. O co chodzi ? Mamy do wyboru 3 kampanie, w których kierujemy jedną z kancelarii prawniczych ( gra wzorowana jest na serialach telewizyjnych min. "Ally McBeal" ). Trzeba spełniać różnego rodzaju dziwne misje - np. nie dopuścić, żeby szef biura nie nadużywał alkoholu, jego sekretarka nie flirtowała ze stażystą. Trzeba oczywiście także wygrywać sprawy sądowe ( te są nietypowe ) - odszkodowanie za zjedzoną rybkę, klienci też niczego sobie ( stary rockman ). Coś podobnego do gry Simsy, ale na pewno nie ta półeczka. Mimo wszystko gwarancja na kilka dni dobrej zabawy jest.
Dodane przez RazorBMW dnia 04-11-2013 11:09
#2
Taka uboga wersja simsów, nieco "sprośnawa" w porównaniu do ugrzecznionych Simsów... ale dało się w to grać.
Chociaż nieco sztywne było.
Sukcesu toto nie odniosło, w 2004 wylądowało w Playu. Nawet nie pamiętam czy przeszedłem całe, bo generalnie - przez ograniczone środowisko - gra cierpiała potem na nudę.