---

No właśnie. Lubicie potrawy, w których główną rolę odgrywają grzyby ? Zbieracie, przyrządzacie lub macie własne pomysły i przepisy ? A może w ogóle nie jadacie tych "leśnych owoców" ?

Ja za grzybami przepadam pod każdą postacią. Wejście do lasu, "polowanie", powrót z pełnym koszem. To jest to ! Najbardziej cenię sobie robione przez mamę naleśniki z kominkami, fantastyczny sos z podgrzybków, kurki w zalewie, opieńki marynowane. A zupa z koziej brody ? Cud, miód, poezja...Wyjątkowo smakują mi też smażone kanie. Powiem szczerze, że wolę je nawet od kotleta schabowego. Tylko raz zdarzyło się spróbować rydzy smażonych na maśle. Niezapomniane doznania...

---

Zbieranie - tak, bardzo lubię! Jeść - zależy :D nie lubię grzybów jako np. dodatku do jajecznicy, kani, rydzy. Lubię jako suszone w zupie (chociaż kurki też są dobre), natomiast nie lubię w sosach ;p Marynowane grzyby to cud miód.

---

Mój tata uwielbia wypady na grzyby, dlatego od czasu do czasu się z nim wybieram. Choć sama nie lubię zbierać grzybów z powodu fobii (boję się pająków), to jednak dla mojego taty jestem w stanie się poświęcić i wyruszyć z nim te kilka razy w roku na poszukiwania. Choć, będę szczera, mój ojczulek ma ze mnie marnego pomocnika :P Jestem tam tylko dla towarzystwa, ponieważ na grzybach się w ogóle nie znam i prawie nic nie znajduję na takich wypadach.
Co do jedzenia - zależy. Lubię grzyby jako dodatki (np. do jajecznicy), lubię zupę i sosy grzybowe, ale nie przepadam za grzybami marynowanymi. Absolutnym grzybowym numerem 1 są kurki w sosie śmietanowym :)