Dodane przez Echo dnia 01-10-2011 18:28
#107
Przy tej scenie nie byłam zdziwiona czy wściekła na bohaterów... ja się po prostu śmiałam xD
Ron zachował się typowo jak starszy brat, ale w tej sytuacji stoję po stronie Ginny, nikt nie ma prawa decydować o jej życiu, to jej sprawa.