Dodane przez Madlenne dnia 10-05-2009 13:35
#42
W moich szkołach nigdy czegoś takiego nie organizowano, bo raczej nie było chętnych.
Moi koledzy i koleżanki ze szkoły są niczym z jednej z książek M.Musierowicz (o ile dobrze pamiętam były to "Frywolitki"): kiedy powie się komuś: "Ostatnio przeczytałam książkę.",
on odpowiada: "Po co?"...