---

W podstawówce był. A ja, durna bodajże szóstoklasistka, namawiana przez polonistkę - odmówiłam. Dlaczego? Nawet dobrze nie wiem - bałam się, że trema mnie zeżre, albo co. A potem się tym gryzłam i do dzisiaj żałuję. Poszły dwie moje koleżanki z klasy, jedna przeszła, ale nie pamiętam już dlaczego nie mogła pójść na drugi, międzyszkolny etap.
Teraz, w gimnazjum to już nawet nie liczę... Jeszcze w poprzednich latach może i by coś było, ale odnoszę wrażenie, że obecny przewodniczący i jego świta umarliby ze śmiechu i wygwizdali sam pomysł zrobienia konkursu wiedzy o HP. A w liceum? Też już nie liczę, bo "będziemy za starzy"...
Patrzę z nadzieją na biblioteki publiczne, ale nigdzie nic nie ma.