Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Bliźniaczki Patil

Dodane przez Matthew Lucas dnia 20-01-2013 18:20
#1

Bliźniaczki i Tiara Przydziału... skomplikowane.
Bliźniaczki zostały rozdzielone (Padma Patil poszła do Ravenclaw, natomiast Parvati do Gryffindoru)... Dlaczego? Co sprawiło, że Tiara je podzieliła? Czemu to samo nie spotkało Weasleyów?
I druga sprawa... takie minimalne powtórzenie przez p. Rowling.
Przytoczę fragment:
"Pozostało ich już niewielu.
Moon... Nott... Parkinson... potem para bliźniaczek, Patil i Patil... potem Perks Sally Anna...
"
Harry Potter i Kamień Filozoficzny, strona 129.

O co tu chodzi? Czy to było celowe, powtórzyć ich nazwiska? Chcę poznać wasze opinie :)

Dodane przez Elizabeth Black dnia 20-01-2013 19:32
#2

Myślę że po prostu były one inne z charakteru. Po prostu Parvati posiadała takie cechy jak odwaga i lojalność... a Pati musiała być bardziej chętna wiedzy....A cała rodzina Weasley'ów była odważna dlatego wszyscy bez wyjątków trafili do Gryffindoru..
Jeśli chodzi o nazwiska to widocznie specjalnie albo bład tłumacza czy coś ....

Dodane przez MaFaRa10 dnia 20-01-2013 19:40
#3

Padma i Parvati miały inne cechy. Bliźniaczki nie są nigdy identyczne ( przynajmniej względem charakteru). Musiały się trochę różnić. A co do Wesley``ów - wszyscy mieli cechy pasujące do Griffindoru.

Dodane przez mulan183 dnia 20-01-2013 22:57
#4

Myślę że miały inny charakter a co do tego tekstu to według mnie bliźniaczek mogło być wiele a Rowling miała na myśli te dwie a my nie potrafimy jej czytać w myślach i musiała jakoś tę myśli przekazać

Dodane przez hermiona julia emma grenger dnia 21-01-2013 12:49
#5

w harym poterze wszystko zadziwia jedna była mądra a druga odważna

Dodane przez Nai Ledoc dnia 21-01-2013 13:00
#6

Mnie się wydaję, że powtórzenie nazwisk było celowe. Ale cóż, możemy się tylko domyślać.

Dodane przez Hermiona516 dnia 21-01-2013 13:39
#7

Może zostały przydzielone do różnych domów, ale w czwartej części widać ewidentnie, że obie znajdują się w pokoju wspólnym Gryffindoru ( błąd reżysera )

Dodane przez Alyss dnia 21-01-2013 14:57
#8

Padma musiała mieć zapewne więcej rozumu i odwagi i naprawdę pragnęła być w Ravenclawie. Parvati była od niej odważniejsza więc została przydzielona do Gryffindotu, a Fred i George byli bardzo odważni, nie można w to wątpić. Właśnie dlatego tak postąpiła. Jest jeszcze jeden powód. Może chciała pokazać, że nie liczy się jakie cechy miało rodzeństwo i do jakiego domu zostało przydzielone. Każdy ma swoje własne cechy.

Dodane przez mrs krum dnia 22-01-2013 14:03
#9

Po prostu bliźniaczki różniły się charakterami/zdolnościami.

Dodane przez Martita dnia 22-01-2013 14:08
#10

Bliźniaczki miały inne charaktery dlatego zostały przydzielone do różnych domów. A co do cytatu to Rowling wymieniła je po prostu z nazwiska;)

Dodane przez raven dnia 23-01-2013 00:06
#11

Matthew Lucas napisał/a:
Bliźniaczki i Tiara Przydziału... skomplikowane.


Moim zdaniem nic tu skomplikowanego nie ma. Jedna miała cechy cenione przez Godryka Gryffindora, druga - przez Rowenę Ravenclaw. Tiara Przydziału dobierała uczniów do poszczególnych Domów na podstawie cech pojedynczych osób, a nie całych rodzin. To nie jest tak, że wszyscy Weasley'owie trafili do Gryffindoru, a raczej każdy Weasley z osobna został tam przydzielony. Ron w pierwszym tomie powiedział, że cała jego rodzina była w Gryffindorze i byłby wstyd, gdyby on się tam nie dostał. To oznacza, że wiedział, że nazwisko to nie wszystko.

Czy to było celowe, powtórzyć ich nazwiska? Chcę poznać wasze opinie :)

Oczywiście, że to było celowe. Chciała podkreślić każdą z bliźniaczek z osobna, a nie jako jedną masę. Miałam w klasie w podstawówce bliźniaczki, pamiętam że strasznie je wkurzało kiedy nauczyciele sprawdzając obecność zamiast przeczytać "X Ewa, X Marta", czytali "Bliźniaczki X", a czasami poprzestawali tylko na słowie "bliźniaczki".

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 23-01-2013 00:12
#12

Syriusz także trafił do Gryffindoru, mimo że większość jego rodziny należała do Slytherinu. Tiara raczej nie kierowała się więzami krwi, ale cechami charakteru oraz zdolnościami poszczególnych uczniów.

Dodane przez Hermiona 338 dnia 17-02-2013 16:59
#13

Myślę, że tiara kierowała się ich zdolnościami i charakterami.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 24-09-2013 23:04
#14

Powtórzenie och nazwisk, a raczej po prostu wymienienie po sobie nie jest żadnym błędem. Być może autorka mimo wszystko chciała zaznaczyć różnicę w charakterach pomiędzy jedną a drugą co też w efekcie przypieczętowała Tiara przydzielając je do różnych domów. :)

Edytowane przez Priori Incantatem dnia 06-07-2014 13:18

Dodane przez Blackdobby dnia 02-10-2013 21:25
#15

Po prostu każda miała inny charakter... A Weasley'owie byli odważni , poczucie humoru! Od razu nasuwa się Gryffindor!

Dodane przez pottermanka135 dnia 12-01-2014 18:17
#16

Każdy ma inny charakter a w przypadku bliźniaczek Patil widać to najlepiej.

Dodane przez Bou dnia 19-01-2014 23:32
#17

Wesleyowie spędzali ze sobą każdą chwilę. Z wyglądu byli identyczni. Bliźniaczki Patil były podobne, ale nie identyczne. Z charakteru też. Możliwe, że skoro Rowling dała dwie pary bliźniaków, to chciała pokazać, że nie wszyscy bliźniacy są tacy sami. Co do wymienienia nazwiska każdej z osobna, było to właśnie podkreślenie, że każda jest inna.

Dodane przez Liaula dnia 06-07-2014 13:11
#18

Musiały mieć inny charakter. Parvati znalazła się w Gryffindorze, a Padma w Ravenclavie, cóż, nie zawsze cała rodzina trafia do jednego domu, jak Malfoyowie, Weasleyowie. Razi mnie tylko, że w filmie przebywały w dormitorium Gryffindoru, a przecież Padma nie mogła tam być. W filmie Parvati wszędzie chodzi razem z siostrą, a w książce z Lavender Brown. Były jak papużki nierozłączki. ;P

Dodane przez Hermiona778 dnia 25-07-2014 18:16
#19

To, że są spokrewnione nie ma nic do rzeczy. Każdy jest inny. Każdy ma inny charakter. Do czegoś innego dąży. Itp. Itd.

Dodane przez DuskAstral dnia 19-01-2015 16:46
#20

Po prostu każda z sióstr miała inne charaktery. Więzy krwi nic nie znaczą ( Syriusz jakoś był w Gryffindorze, mimo, że całą jego rodzina była w Slytherinie ). Tiara patrzy jedynie na osobowość.

Dodane przez LimonQa dnia 19-01-2015 17:48
#21

taj jak wszystkim wydaje mi się że miały inne charaktery

Dodane przez HermioneG dnia 08-11-2015 10:08
#22

Przeciweż tiara przydziału nie zwraca uwagi na pokrewieństwo czarodziejów, lecz na ich charakter, możliwości itp. Widocznie bliźniaczki miały inne charaktery. Chociaż szkoda, że nie były razem w domu :<

Dodane przez Julia Warkson dnia 27-07-2016 18:38
#23

Widać miały one inne umiejętności, charakter...

A powtórzenie Rowling raczej było celowe, brzmi bardziej "młodzieżowo", a "bliźniaczki Patil" nie ma już w sobie takiego uroku.

Dodane przez wiechlina roczna dnia 27-07-2016 21:27
#24

Właśnie to jest jeden z największych braków "HP i Kamień Filozoficzny". Cała ceremonia przydziału została drastycznie ograniczona. Kompletnie nie wiemy co się działo "pod czapką", w czasie przydziału osób innych niż Harry. Rowling trochę faktów potem ujawniła, ale nie wszystkie istotne. Co prawda średnio interesują mnie takie "przypadki" jak Grabbe czy Goyle, a przydział Draco był z góry przesądzony, ale jest kilka ciekawych osobowości. Rowling nie była jeszcze pewna jak zostanie przyjęta ta książka, ale powinna rozbudować ten fragment.
Można tylko gdybać, że Padma bardziej skłaniała się ku zdobywaniu wiedzy, a Parvati lubiła działanie. Zapewne jeszcze, w domu rodzinnym wybrały sobie takie cele.
Ale i tak rozdzielenie bliźniaczek było dość dziwne. Na szczęście domy do których trafiły, żyły w przyjaźni.

Dodane przez Clara Granger dnia 28-07-2016 09:58
#25

Bliźniaczki może wyglądały podobnie, ale charakter mogły mić różny i jak napisane w poście wyżej. Padma skłaniała się ku zdobywaniu wiedzy, a Parvati lubiła działanie. Tiara nie patrzy na więzy rodzinne tylko na osobowość. Fred i George mieli bardzo podobne charaktery, a bliźniaczki Patil nie.