---

Chipsy to ja zjadam tonami xD Podobnie jak moi najbliżsi znajomi. To mój ulubiony słodycz. Gdy ja gdzieś wyjeżdżam, bądź moi rodzice, a zdarza się to bardzo często, prawie zawsze dostaję chipsy. Jeśli akurat nigdzie nie jadę, zawsze pozostaje szkoła i moja ulubiona miejscówka - sklepik szkolny, gdzie chipsy są najczęściej rozchwytywanym towarem. Nie ma dnia bez podstawowego pytania "Dasz jednego?". Wiem, że ponoć są niezdrowe, ale jakoś do tej pory nie miałam z nimi problemu, a po prostu nie mogę się bez nich obejść. Kiedyś obiecałam sobie, że przez czas Wielkiego Postu będę powstrzymywać się od jedzenia chipsów. Nie dałam rady, skapitulowałam, gdy moja najlepsza przyjaciółka kupiła akurat moje ulubione i podżerała sobie na lekcji religii ^^. Wówczas moim ulubionym smakiem były właśnie Star Chipsy. Potem coraz rzadziej się na nie natykałam i przez długi okres za moje ulubione chipsy uchodziły Mrs. Snaki kształtem przypominające frytki (nie były to jednak Stixy). Aktualnie jednak przepadam za niebieskimi Laysami, ostatnio odkryłam przepyszny smak czerwonych - paprykowych. Nie pogardzę też Cheetosami o smaku pizzy.