Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] We're all alive

Dodane przez Bloo dnia 17-12-2012 13:44
#3

Komentujcie, ale szczerze, poprawiajcie błędy.

<Zaciera łapki>
Mówisz i masz :)
Zacznę od tego, że tekstu jest zdecydowanie za mało. Nie mówię, żebyś od razu wklejała dziesięć stron worda, ale tyle? Nie mam office'a pod ręką - ktoś mi powie, czy nazbiera się tu chociaż z pół strony?

Tak czy inaczej:
To tylko prolog. Krótki trochę, ale jest.

To świetnie, Sherlocku, ale czy nie lepiej byłoby dać czytelnikom jakiś smaczny kąsek, zamiast ochłapu nic nie wnoszącej do naszej świadomości treści?
No nie wiem, nie wiem. To stwierdzenie dobitnie świadczy o tym, że: przybyłaś, napisałaś i wkleiłaś. Dopadła cię wena, masz pomysł, więc czym prędzej się nim z nami podzieliłaś. Tylko, że to nie tak.
Będę brutalna. Mogę? Mogę.
Nie mam pojęcia, kim jest Alice, Angie, czy też Stive i niestety, w ogóle mnie to nie obchodzi. Nie zrobiłaś absolutnie nic, żeby zainteresować mnie swoimi postaciami, o których kompletnie nic nie wiemy. Owszem, zapewne dowiemy się nieco później, ale to po co ten nieszczęsny prolog, który tak na prawdę wcale prologiem nie jest?

Ciocia wikipedia rzecze:
Prolog - wstępna, wyodrębniona część utworu dramatycznego lub narracyjnego, zawierająca relację o faktach poprzedzających zawiązanie akcji; prologiem nazywa się też autorski komentarz poprzedzający utwór.


Cytuję, żeby nie było niedomówień.

Był środek nocy. Słabe światło księżyca wlewało się do pokoju, oświetlając bladą twarz dziewczyny. Była czwarta w nocy[...]


Tutaj mamy zgrzyt. Był środek nocy, a zaraz po kropce stwierdzasz, że czwarta w nocy. Zdecyduj się na jedno z tych określeń czasu, bo ten zapis jest absolutnie nie do przyjęcia :)

Kochana, przemyśl sobie wszystko jeszcze raz. Dopracuj język i na Jeżozwierza, niech te dialogi będą o czymś. Twoje wprowadzenie nie zawiera absolutnie niczego, co sprawiałoby, że będę chciała dalej to czytać. Dialog jest sztuczny i nachalny, zachowania poszczególnych postaci są mało przekonywujące - zupełnie jakbyś postawiła na scenie aktorów, którzy odgrywają swoje role wyraźnie na "odwal się", bo czują, że sztuka jest marna.
Czytaj książki, dużo pisz i znowu czytaj. Obserwuj otoczenie, czytaj na głos to co napiszesz i wyłapuj wszystko co brzmi sztucznie i idiotycznie. Spraw, żeby twoi bohaterowie ożyli, dali się lubić. Na razie Ci nie wyszło. Wszystko tu jest płytkie i pozbawione sensu.

Ale żeby nie było, że wytykam tylko błędy. Pochwalę, że choć tekst krótki, to przynajmniej wygląda estetycznie. Wszystkie myślniki i znaki interpunkcyjne są na swoim miejscu i to Ci się chwali, a bynajmniej w moim odczuciu. Fajnie, że zadbałaś o ten drobny, ale jakże ważny szczegół.

I na koniec jeszcze jedno:
"We're all alive"


Twoje opowiadanie pisane jest w języku polskim. Nie zauważyłam też, żeby to było tłumaczenie anglojęzycznego fan ficka, więc czy nie lepiej wyglądałoby, gdyby zatytułować to opowiadanie po polsku? Polski to bardzo ładny język i świetnie nadaje się do tytułowania autorskich tekstów ;)
Rzecz jasna, możesz olać moje zdanie, ja się nie obrażę. W końcu pisać każdy może...
Pozdrawiam,
Bloo.

Edytowane przez Bloo dnia 17-12-2012 13:46