Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Harry Potter i Severus Snape

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 14-07-2013 17:01
#9

Wielu fanów uważa Pottera za wzór cnót i nieskazitelnie szlachetnego czarodzieja. Je jestem nieco bardziej krytyczny w ocenie Wybrańca. Moim zdaniem Harry nie był świętym, idealnym i pozbawionym wad młodzieńcem. Miał swoje za uszami i w dużej mierze przypominał Jamesa, który Severusowi z pobytu w Hogwarcie uczynił istne piekło. Snape nie jest oczywiście bez winy, ale bezczelność Pottera wyprowadziłaby z równowagi niejednego.

Chodziło też przecież o coś zupełnie innego. Mistrz Eliksirów miał chronić syna Lilly - a nie go rozpieszczać. Załóżmy, że Draco zacząłby rozpowiadać Lucjuszowi o relacjach, które łączą Opiekuna Slytherinu i Chłopca Który Przeżył. Czyż Malfoy nie omieszkałby wspomnieć Czarnemu Panu, że jego szpieg żyje w serdecznej zażyłości z jego śmiertelnym wrogiem ? A wówczas cały trud, misja i ochrona straciłaby rację bytu. Severus nie mógł dać nikomu poznać, że ochrania młodego Pottera - tylko Albus znał całą prawdę...